Policja w Słupsku zatrzymała mężczyznę, który podając się za aktora miejscowego teatru, spędził w jednym z hoteli trzy dni. Za pobyt miała zapłacić dyrekcja teatru. Gdy telefonicznie nie udało się tego potwierdzić, właściciel hotelu wezwał policję. Funcjonariusze zatrzymali 42-latka, gdy próbował uciec przez okno. Wcześniej wyrzucił tą drogą swoje bagaże.
Hotelowy rachunek to ponad tysiąc trzysta złotych. Fałszywy aktor był też pijany. Trafił do policyjnego aresztu, gdy wytrzeźwieje policja postawi mu zarzuty. Policja sprawdza też, czy mężczyzna nie popełnił podobnych przestępstw. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
(rg,Przemysław Woś)