Kilkaset osób przeszło ulicami Gdańska w Marszu Milczenia. Uczestnicy nieśli transparent z napisem „Wszyscy potrzebujemy prawdy i dialogu”. Marsz poprzedziła msza w kościele świętej Brygidy w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Uczestnicy marszu, z którymi rozmawiał nasz reporter mówili, że najbardziej zależy im na uczczeniu pamięci zmarłych oraz poznaniu prawdy o przyczynie katastrofy. „Najważniejsza jest pamięć o zmarłych i jak widać mieszkańcy Gdańska pamiętają” – powiedział obecny marszu przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
Tymczasem w Sopocie została odprawiona msza za Marię i Lecha Kaczyńskich. Po mszy uczestnicy przeszli do parku imienia prezydenckiej pary. Złożono tam kwiaty i zapalono znicze. W Gdańsku natomiast odbyły się msze za Arkadiusza Rybickiego i Macieja Płażyńskiego.