Ryszard Krauze chce pozbyć się udziałów w Arce Gdynia, dowiedziało się nieoficjalnie Radio Gdańsk. W klubie nic o tym nie wiedzą, ale odejście jednego z najbogatszych Polaków jest bardzo prawdopodobne, powiedzieli naszemu reporterowi ludzie związani z gdyńską piłką nożną. Informację o zamiarze pozbycia się przez Ryszarda Krauzego udziałów przekazał nam jeden z prawników, który prowadzi interesy z gdyńskim biznesmenem. Mowa jest o odsprzedaniu udziałów w zadłużonej na kilka milionów spółce za symboliczną złotówkę.
O tym, że Ryszard Krauze chce sprzedać swoje udziały w Arce mówi się od kilku miesięcy. Już na początku tego roku Krauze wycofał się z finansowania swojej ukochanej drużyny koszykarskiej Asseco Prokom Gdynia. Kolejnym krokiem ma być wycofanie z piłki nożnej.
Szef rady nadzorczej Arki Piotr Wesołowski poinformował, że nic o tym nie wie. W podobnym tonie wypowiada się Krzysztof Romański z Urzędu Miasta.
Już kilka razy pojawiały się informacje dotyczące tego, że pan Krauze ma odejść z Arki. Za każdym razem okazywało się jednak, że była to nieprawda, mówi Romański.
Jak ustalił nasz reporter Sylwester Pięta, tym razem wszystko wskazuje na to, że informacja jest prawdziwa. Wiadomość o planach sprzedaży udziałów potwierdziło kilka osób blisko związanych z zarządem klubu. Według nich Krauze jest gotów oddać Arkę nowemu właścicielowi w zamian za przejęcie długów klubu, które podobno sięgają kilku milionów złotych.
Informacji tej nie zaprzeczył prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.