Kilka godzin musieli spędzić w kolejce chętni do zapisania się na badania tomokomputerowe w jednej z gdańskich przychodni. Zaobserwował to nasz słuchacz pan Roman, który przysłał nam zdjęcie.
Kolejka ustawiła się już o drugiej w nocy. Stało w niej kilkadziesiąt osób. A wszyscy czekali by zapisać się na refundowane przez NFZ badanie tomografem komputerowym. Taka sytuacja była przed przychodnią przy ulicy Jaskółczej w Gdańsku.
Do rozdysponowania było osiem dni badań, niewykorzystanych do tej pory przez pacjentów. Wszystkie miejsca oczywiście rozeszły się na pniu. Kolejne zapisy dopiero od połowy czerwca. Prywatnie za takie badanie trzeba zapłacić kilkaset złotych.