W świcie w którym panuje kult witalności i sprawności to właśnie on wygląda młodo. Nikt mu nie daje 40 lat, a tyle własnie ma Jacek Sołtanowicz. Właściwie to specjalnie nie zabiega o swój wygląd. On tylko jeźdi na rowerze i spotyka się z ludźmi, darząc ich ogromną życzliwością. Do radia też przyjechał na wiekowym „Mistralu”. Dobrze utrzymana kolarzówka jest chlubą Jacka. Jeździ na niej od domu do domu dzieci niepełnosprawnych. Jest kimś kto robi ćwiczenia aktywujące. Czasami to jest gimnastyka, innym razem masaż, albo po prostu rodzaj pobycia razem. Jacek pracuje z osobaami najgłębiej dotkniętymi niepełnosprawnością. Często własciwie pozostającymi bez kontaktu ze światem. Postęp w rehabilitacji bywa dość trudny do osiągnięcia. Wielu z jego podopiecznych wegetuje i nie rokuje. Jacka jednak cieszy każdy najdrobniejszy postęp. To co robi jest ważne nie tylko dla samych niepełnosprawnych, ale też dla ich najbliższych, których choroba dziecka często zamknęła z tym dzieckiem w domu. On im daje odrobinę otychy i chwilę wytchnienia.
Nie wiadomo dlaczego świat niepełnosprawnych, od którego tak wiele osób stroni, nie chcąc stykać się z traumą dla zachowania witalności, Jackowi daje bardzo dużo dobrej energii. On tego nie analizuje. Może w szaleństwie jest metoda…
Szalone jest to co robi na morzu, zabiera na wodę niepełnosprawnych intelektualnie.
Do tej pory niepełnosprawni żeglarze pływali po Zatoce Gdańskiej i Morzu Bałtyckim. W ubiegłym roku na jachcie ZJAWA IV dopłyneli do Szczecina i uczestniczyli w Międzynarodowym Zlocie Żaglowców i Oltimerów podczas Dni Morza Sail Szczecin 2012. W tym roku chcą popłynąć jeszcze dalej. To będzie rejs dookoła Bałtyku Południowo- Zachodniego.
Zaczęło się od tego, że ze swoim kolegą Januszem Jabłonką założyli Stowarzyszenie „Przełamując nie tylko fale”. Ich misją jest dążenie do jak najpełniejszego uczestnictwa w życiu społecznym niepełnosprawnych wychowanków oraz ich rodzin. Stowarzyszenie to pionierzy w promowaniu żeglarstwa wśród dzieci i młodzieży niepełnosprawnych intelektualnie. Trzeba przyznać, że potrafią do swojej idei przekonać wiele osób i każdy kolejny rejs jest coraz wiekszą przygodą żeglarską.
Teraz będzie opłynięcie Bałtyku Południowego.
Projekt dzieli się na trzy etapy:
1.Gdynia-Borholm- Świnoujście (1-8.06.2013)
2.Świnoujście- Stralsund- Kopenhaga (8-15.06.2013)
3.Kopenhaga- Karlskrona- Gdynia (15-22.06.2013)
W każdym z etapów rejsu na pokładzie jachtu ZJAWA IV znajdzie się 6-7 osób niepełnosprawnych intelektualnie, 3 opiekunów ,4 harcerzy, kuk i oczywiście kapitan.
Odwiedź stronę Stowarzyszenia „Przełamując nie tylko fale”.
Posłuchaj rozmowy z Jackiem Sołtanowiczem