231. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Zgromadzenie Ogólne ONZ potępiło Rosję ws. aneksji ukraińskich terytoriów

(Fot. EPA/ATEF SAFADI)

Mieszkańcy Ukrainy bronią się przed napaścią Rosjan 231. dzień. Agresor kontynuuje ostrzały obiektów cywilnych na terytorium całego kraju. Zdaniem wielu dyplomatów ataki te należy uznać za zbrodnie wojenne, a ich celem było spowodowanie maksymalnej liczby ofiar cywilnych.

22:58 Zgromadzenie Ogólne ONZ potępiło Rosję ws. aneksji ukraińskich terytoriów przy tylko 5 głosach przeciwko

Zgromadzenie Ogólne ONZ zagłosowało w środę przeważającą liczbą głosów rezolucję potępiającą rosyjską próbę aneksji terytorium Ukrainy. Za rezolucją opowiedziały się 143 kraje, zaś przeciwko było tylko 5, w tym sama Rosja.

Przeciwko potępieniu Rosji zagłosowały jedynie Syria, Korea Północna, Białoruś i Nikaragua. 35 krajów wstrzymało się od głosu, w tym Indie i Chiny.

Tekst rezolucji mówi o potępieniu Rosji za jej próbę aneksji czterech obwodów Ukrainy i uznaje, że przeprowadzone przez Rosję pseudoreferenda na tych terytoriach są nieważne i nie mogą stanowić podstawy dla zmiany ich statusu.

Środowe głosowanie w Zgromadzeniu było wynikiem wcześniejszego zablokowania rezolucji przez Rosję na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. W porównaniu do głosowania w Radzie, dwa państwa zmieniły swoje głosy – Brazylia i Gabon, które wcześniej wstrzymały się od głosu.

Liczba państw, które zagłosowały za potępieniem Rosji była większa, niż w przypadku przegłosowanej w marcu rezolucji dotyczącej rosyjskiej agresji. Wówczas głosowało za nią 141 krajów, a ta sama piątka zagłosowała przeciwko. Za potępieniem Rosji opowiedziały się m.in. przyjazna Rosji Serbia, zaś od głosu wstrzymali się wszyscy poza Białorusią sojusznicy Rosji w ramach Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (Armenia, Kirgistan, Kazachstan, Tadżykistan) oraz m.in. Kuba, Pakistan, Erytrea, Wietnam, Tajlandia i Boliwia. Wśród głosów wstrzymujących się była też część państw afrykańskich, w tym RPA; choć za potępieniem zagłosował przewodzący Unii Afrykańskiej Senegal.

Przyjęcie rezolucji było poprzedzone szeroko zakrojoną kampanią lobbingu przez USA i państwa zachodnie. Jest to już trzeci przyjęty przez Zgromadzenie Ogólne tekst potępiający Rosję w związku z jej wojną przeciwko Ukrainie.

– Wzywaliśmy wszystkie państwa członkowskie ONZ do poparcia tej rezolucji (…) Teraz nie czas na ustępstwa. Czas działać. Żadna świadoma osoba i żaden kraj nie mogą być obojętne na niszczycielskie konsekwencje tych okropności – mówiła podczas debaty przed głosowaniem ambasador USA Thomas-Greenfield. Ambasador Ukrainy Serhij Kysłycia porównał działania Rosji do aneksji dokonanych przez III Rzeszę i anschlussu Austrii, zaś przedstawiciel Polski Krzysztof Szczerski przekonywał, że świat nie może ignorować „terrorystycznych” działań Rosji, a niepotępienie Rosji podważyłoby cały system ONZ.

22:20 Doradca prezydenta Ukrainy: kolejne spotkanie grupy Ramstein jest historyczne, to krok w kierunku zamknięcia nieba nad Ukrainą

Kolejne spotkanie Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, zwanej grupą Ramstein, jest historyczne, ponieważ zapadają na nim decyzje w sprawie zamknięcia nieba nad naszym krajem; potrzeba nam zwłaszcza wzmocnienia sił obrony powietrznej – napisał w środę na Twitterze szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

– Prowadzimy stały dialog z naszymi sojusznikami. Tematem ostatnich rozmów z (doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego) Jakem Sullivanem były najnowsze systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – oznajmił polityk.

W środę miało miejsce szóste spotkanie Grupy Kontaktowej, koordynującej zachodnią pomoc zbrojeniową dla Ukrainy i nazywanej od miejsca pierwszych posiedzeń grupą Ramstein. Obrady odbyły się w Brukseli, gdzie do czwartku trwa również dwudniowe spotkanie ministrów obrony państw NATO. W posiedzeniu w formacie Ramstein wziął również udział minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow, a także przedstawiciele kilkudziesięciu wspierających Kijów państw, które nie należą do Sojuszu.

21:51 Prezydent Ukrainy: pomoc w obronie naszego nieba wśród głównych zadań współczesnej Europy

Pomoc w obronie ukraińskiego nieba przed rosyjskimi atakami to jedno z głównych humanitarnych zadań współczesnej Europy i dla świata staje się to coraz bardziej oczywiste – oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Prezydent ocenił jako „całkiem produktywne” środowe posiedzenie Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, określanej jako format Ramstein. Zełenski zaznaczył, że podczas spotkania przede wszystkim rozmawiano o przekazaniu Ukrainie systemów obrony powietrznej.

– Im bardziej zuchwały i brutalny staje się rosyjski terror, tym dla świata staje się bardziej oczywiste, że pomoc Ukrainie w obronie nieba to jedno z najważniejszych humanitarnych zadań dla współczesnej Europy – powiedział na nagraniu szef ukraińskiego państwa.

Zełenski zwrócił uwagę, że sytuacja we wszystkich regionach graniczących z linią frontu pozostaje trudna.

21:29 Mimo braku prądu we Lwowie kontynuowano koncert przy latarkach

W części Lwowa we wtorek wieczorem zabrakło prądu w związku z rosyjskimi atakami. Mimo braku światła Orkiestra Filharmonii Ługańskiej kontynuowała występ przy zapalonych latarkach telefonów. Jesteśmy niezniszczalni – skomentował w środę szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

– Nowa rzeczywistość i wyzwania w związku z rosyjskimi terrorystami. Ale jesteśmy niezłomni. Wspólnie będziemy kroczyć drogą do zwycięstwa – napisał na Twitterze Jermak.

21:10 Rosyjscy żołnierze w ukraińskiej niewoli przyznają: nie otrzymaliśmy od dowódców żadnych zadań, nie dano nam jedzenia ani wody

Wysadzono nas na Ukrainie i powiedziano, żebyśmy zajęli pozycje w okopach i tam siedzieli; nie otrzymaliśmy od dowódców żadnych zadań, pozostawiono nas bez jedzenia i wody; w końcu po trzech dniach oddaliśmy się niewolę – zeznali w środę zmobilizowani rosyjscy żołnierze, wysłani na wojnę z sąsiednim krajem.

– Przyjechaliśmy rano na jakieś pole, gdzie znajdowały się okopy. Wysadzili nas, kazali iść i zająć pozycje. (…) Gdy wysiedliśmy, zaczął się ostrzał z moździerzy. Ostrzeliwano nas trzy razy w ciągu dnia. (…) Mieliśmy broń automatyczną, poza tym nie dostaliśmy niczego. (…) To (wszystko) trwało przez trzy dni. Spadł ulewny deszcz, zatopiło nas po pas – relacjonował jeden z pięciu żołnierzy wziętych do niewoli. Nagranie z jego zeznaniem opublikował na Telegramie lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.

– Niektórzy poszli sobie stamtąd wcześniej, inni później. Razem z towarzyszem broni udaliśmy się w kierunku, z którego przybyliśmy. Okazało się, że był tam ukraiński posterunek. Powiedziano nam: „Rzućcie broń, jeśli chcecie żyć”. Na tym cała historia się skończyła – dodał rezerwista wysłany na front.

Inny z wojskowych przyznał, że „okopy były w połowie zniszczone, a dookoła walała się porzucona broń”. – Zapewne po tych (żołnierzach) z poprzedniego rzutu, którzy (też) uciekli – dodał.

Prezydent Władimir Putin wydał 21 września dekret o częściowej mobilizacji na wojnę z Ukrainą oraz zagroził „użyciem wszelkich środków”, by bronić Rosji przed rzekomym zagrożeniem ze strony Zachodu. Według oficjalnych przekazów Kremla pod broń ma zostać powołanych około 300 tys. rezerwistów, lecz w ocenie niezależnego portalu Meduza mobilizacja może objąć nawet 1,2 mln mężczyzn, głównie spoza dużych miast.

Tuż po decyzji Putina pojawiło się wiele doniesień o chaosie organizacyjnym podczas mobilizacji. Do wojska powoływano m.in. osoby niepełnosprawne i bez doświadczenia w armii. Odnotowywano liczne przypadki pijaństwa wśród poborowych, alarmowano też o fatalnych warunkach zakwaterowania rezerwistów i niskiej jakości wydawanej im broni.

Po zarządzeniu branki setki tysięcy Rosjan próbują opuścić kraj i uniknąć wysłania na front. Osoby uciekające przed służbą w armii starają się przedostać m.in. do Finlandii, Kazachstanu, Mongolii i Gruzji. Pod koniec września niezależne media powiadomiły, że na granicach z Finlandią, Gruzją i Kazachstanem powstają punkty mobilizacyjne, w których mężczyźni otrzymują wezwania do wojska.

20:59 Prezydent Zełenski: Ukraina potrzebuje 38 mld dolarów by pokryć deficyt budżetowy w 2023 roku

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w środę wziął udział online w spotkaniu Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, powiedział, że Ukraina potrzebuje 38 mld dolarów by pokryć deficyt budżetowy w 2023 roku i mieć środki na wynagrodzenia, emerytury i wypłaty socjalne.

Zełenski poinformował, że Kijów potrzebuje ponadto 17 mld USD na odbudowę krytycznej infrastruktury, szkół, szpitali, sieci transportowej i energetyki; 5 mld USD w postaci kredytów na zakup gazu i węgla na kolejny sezon grzewczy; 2 mld USD na odbudowę sieci elektrycznej i wznowienie eksportu energii do Europy.

Prezydent wyjaśnił, że Ukraina zabiega o program pomocowy MFW o wartości do 20 mld dolarów, potrzebuje bowiem wsparcia dla inwestycji na Ukrainie, by stymulować gospodarkę i zmniejszać ryzyko inwestowania w kraj, który jest w stanie wojny. – Mam nadzieję, że możemy to zrobić razem z Bankiem Światowym – dodał.

– Im więcej pomocy finansowej Ukraina otrzyma teraz, tym szybciej nadejdzie koniec wojny z Rosją i szybciej oraz bardziej wiarygodnie będziemy mogli zagwarantować, że ta wojna nie rozleje się na inne kraje – podkreślił Zełenski.

Bank Światowy poinformował na początku października, że z powodu rosyjskiej inwazji gospodarka Ukrainy skurczy się w 2022 roku o 35 proc. Ocenił, że odbudowa kraju po wojnie będzie kosztowała co najmniej 349 mld dolarów.

19:53 Ukraińskie media: rosyjscy kierowcy oczekują w kolejce 3-4 dni, żeby dostać się promem na Krym

Rosyjscy kierowcy samochodów ciężarowych muszą oczekiwać przez trzy-cztery dni w kolejce, żeby dostać się przeprawą promową na okupowany Krym; Most Krymski jest wyłączony z użytku po niedawnej eksplozji – powiadomił w środę ukraiński portal TSN za rosyjskimi samozwańczymi władzami Krymu.

Gubernator z nadania Moskwy Siergiej Aksjonow zasugerował Rosjanom, by podróżowali na Krym przez tymczasowo zajęte terytoria na południu Ukrainy – czytamy na łamach serwisu.

Zbudowany w 2018 roku most na Krym łączy okupowany przez Rosję od 2014 roku Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Przeprawę osobiście otwierał w 2018 roku prezydent Władimir Putin. Od początku inwazji na Ukrainę w lutym br. połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę.

8 października na moście doszło do wybuchu i pożaru. Ukraińska agencja Interfax-Ukraina podała, powołując się na źródła, że była to operacja specjalna Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). SBU nie skomentowała tych doniesień.

19:06 Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: zmobilizowani Rosjanie dostają radzieckie hełmy i słabo działającą broń

Zmobilizowani Rosjanie dostają radzieckie hełmy i słabo działającą broń automatyczną – poinformował w środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Według niego rosyjska armia wykorzystuje zmobilizowanych do uzupełnienia strat w swoich jednostkach.

Według sztabu ok. 500 zmobilizowanych z 205. samodzielnej brygady zmotoryzowanej 49. armii ogólnowojskowej przybyło do strefy działań zbrojnych, by uzupełnić straty przeciwnika na tymczasowo okupowanych terytoriach ukraińskich – podaje sztab w wieczornym komunikacie. (https://tinyurl.com/2h9z4d7d)

„Charakterystyczne oznaki” zmobilizowanych to – jak relacjonuje sztab – środki ochronne i hełmy z czasów radzieckich oraz automaty AK-12, które nie sprawdzają się w walce.

Sztab informuje, że siły rosyjskie kontynuują ofensywę na kierunku bachmuckim i awdijewskim w Donbasie.

18:08 Niezależne media rosyjskie: bezpowrotne rosyjskie straty podczas wojny z Ukrainą to ponad 90 tys. żołnierzy

Rosyjskie wojska bezpowrotnie straciły na Ukrainie już ponad 90 tys. żołnierzy; tego rodzaju straty oznaczają ludzi zmarłych na froncie i w szpitalach polowych, zaginionych, a także ciężko rannych i w konsekwencji pozbawionych możliwości dalszego udziału w walkach – poinformował w środę niezależny rosyjski serwis Ważnyje Istorii.

Jak powiadomili dziennikarze portalu, takie dane uzyskano od dwóch źródeł osobowych w strukturach siłowych Rosji – oficera Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) oraz „byłego oficera służb specjalnych”.

– Liczby podane przez naszych rozmówców są bliskie informacjom przekazanym na początku września przez ministra obrony Wielkiej Brytanii. Według Bena Wallace’a na Ukrainie zginęło już ponad 25 tys. rosyjskich żołnierzy. Niemniej, całkowita wielkość strat została oszacowana przez (Londyn) na ponad 80 tys. osób – czytamy na łamach niezależnego serwisu.

Jak przypomniały Ważnyje Istorii, minister obrony Rosji Siergiej Szojgu zapewniał we wrześniu, że – według Kremla – liczba ofiar śmiertelnych w szeregach agresora wynosi tylko 5937.

W środę w godzinach porannych ukraiński sztab generalny oznajmił, że rosyjska armia straciła podczas inwazji około 63 380 żołnierzy.

17:23 Szefowa KE: aneksja ukraińskich regionów przez Rosję to nowy poziom zagrożenia dla ładu międzynarodowego

Bezprawna aneksja czterech ukraińskich regionów przez Rosję to nowe wyzwanie rzucone ładowi międzynarodowemu – powiedziała w środę podczas spotkania z unijnymi ambasadorami w Brukseli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

– Bezprawna aneksja czterech ukraińskich regionów przez Rosję przenosi wyzwanie rzucone systemowi międzynarodowemu na nowy poziom. Putin zagarnął suwerenną ukraińską ziemię niesprowokowanym aktem agresji. Zmusił ludzi do głosowania pod lufami karabinów. Zagroził nawet użyciem broni jądrowej, jeśli Ukraińcy odzyskają należącą do nich ziemię. Niepokoi to nie tylko sąsiadów Rosji. To atak na całą Kartę Narodów Zjednoczonych – oświadczyła szefowa KE.

– Putin zapytał nawet w swoim przemówieniu o aneksji: „Kto kiedykolwiek zgodził się na światowy porządek oparty na zasadach?”. Cóż, Rosjanie na pewno to zrobili. Zrobili to, kiedy podpisali Kartę Narodów Zjednoczonych, tak jak wszystkie inne narody świata. I kiedy negocjowali Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie z Helsinek. Globalny ład oparty na zasadach (…) to najlepsze antidotum na wieczną niestabilność na wszystkich kontynentach. Wszystkie narody na świecie to widzą – dodała von der Leyen.

Zwróciła uwagę, że nawet niektórzy z najbliższych sojuszników rosyjskiego prezydenta odmawiają uznania jego fałszywych referendów na Ukrainie, które miały być pretekstem do dokonania aneksji czterech regionów.

– Nawet niektórzy najbliżsi sojusznicy Rosji kwestionują wojnę Putina i odmawiają uznania jego fałszywych referendów. Szczyt w Samarkandzie, na którym Chiny i Indie wyraźnie wyraziły zaniepokojenie wojną, był dla Rosji fiaskiem. Ale nie jest to powód, by popadać w samozadowolenie. Sama porażka Rosji nie uratuje ładu światowego opartego na zasadach. Bo rewizjonizm Kremla nie jest jedynym ani najpoważniejszym zagrożeniem dla ładu opartego na zasadach – powiedziała von der Leyen.

– Bezwarunkowa przyjaźń deklarowana przez Władimira Putina i Xi Jinpinga jest także wyraźnym wyzwaniem dla powojennego porządku, zbudowanego na podstawowych wartościach Karty Narodów Zjednoczonych – dodała.

Zdaniem przewodniczącej KE globalnym wyzwaniem jest odbudowanie zaufania do globalnych zasad i uniwersalnych wartości leżących u ich podstaw.

– Wszyscy wiemy, że nie jest to łatwe zadanie. Byłam w zeszłym miesiącu w ONZ i wysłuchałam obaw krajów z całego świata. (…) Wiele z nich uważa, że światowa gospodarka i system międzynarodowy nie działają. Niektórzy nawet dali się nabrać na rosyjską propagandę, próbującą odsunąć od siebie winę za przyczyny kryzysu energetycznego i żywnościowego. Dlatego wszyscy (…) musimy mówić i bronić prawdy – skonkludowała von der Leyen.

17:21 Władze obwodu winnickiego: strącono dwa drony kamikadze wystrzelone w obwód winnicki

Siły rosyjskie zaatakowały obwód winnicki w środkowej Ukrainie dwoma dronami kamikadze, oba bezzałogowce strąciła ukraińska obrona powietrzna – poinformował w środę Serhij Borzow, szef władz tego regionu w środkowej Ukrainie.

– Wróg zaatakował obwód winnicki dwoma dronami kamikadze. Siły obrony powietrznej zniszczyły oba bojowe bezzałogowce – napisał Borzow w Telegramie. W regionie po południu ogłoszono alarm przeciwlotniczy.

17:17 „NYT”: USA poszukują poradzieckiej broni dla Ukrainy; obiecującym dostawcą może być Cypr

Ukraina pilnie potrzebuje broni, w tym poradzieckiej, którą potrafią się posługiwać jej żołnierze, więc USA i ich sojusznicy poszukują takich rezerw w wielu krajach, w tym na Cyprze, który posiada obiecujące rezerwy takiego sprzętu – pisze w środę „New York Times”.

Finlandia zgodziła się przekazać Ukrainie amunicję i karabiny automatyczne AK-47, a Korea Południowa dostarcza kamizelki kuloodporne, hełmy i wyposażenie medyczne. Inne kraje, jak Kambodża, Demokratyczna Republika Konga, Rwanda, Meksyk, Kolumbia czy Peru na razie nie dały się przekonać do przekazania Ukrainie broni ofensywnej, mimo wizyt i dyskretnych nacisków amerykańskiego sekretarza stanu Antony’ego Blinkena – relacjonuje nowojorski dziennik.

Ale obiecującym źródłem poradzieckiej broni jest Cypr, który posiada wyrzutnie rakiet, śmigłowce, czołgi i pojazdy opancerzone, a także systemy rakietowe Tor i Buk mogące zestrzelić rosyjskie samoloty, drony i pociski rakietowe – pisze „NYT”.

By ułatwić transfer postsowieckich rezerw do Kijowa, Waszyngton właśnie zniósł wprowadzone 35 lat temu embargo na sprzedaż broni dla Cypru. Restrykcje te miały ograniczyć ryzyko eskalacji konfliktu na wyspie podzielonej między rząd wspierany przez Grecję a region kontrolowany przez Turcję; sprawiły jednak, że cypryjskie władze zaopatrywały się w broń w Rosji.

Zniesienie embarga pozwoli Cyprowi na zakup zachodniej broni, która zastąpi poradzieckie rezerwy, te zaś będzie można wyekspediować na Ukrainę. Przedstawiciel amerykańskiej administracji powiedział „NYT”, że Cypr jest już uważany za „potencjalną opcję” w planach dostarczania broni dla Kijowa.

Cypr „gotów jest rozważyć” transfer części swych wojskowych zapasów na Ukrainę, jeśli „zostaną one zastąpione przez inny sprzęt wojskowy o porównywalnej sile i możliwościach” – oznajmił rzecznik cypryjskiego rządu Marios Pelekanos w komunikacie przesłanym „NYT”.

Plan przekazania postsowieckiej broni Ukrainie przedstawił w lipcu waszyngtoński think tank Fundacja na rzecz Obrony Demokracji, który zidentyfikował 23 kraje nienależące do NATO i krytyczne wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę, a zarazem posiadające rezerwy radzieckiej lub rosyjskiej broni – wyjaśnia dziennik.

17:08 Źródło w NATO: rosyjski atak nuklearny prawie na pewno spowodowałby „fizyczną reakcję”

Rosyjski atak nuklearny zmieni przebieg konfliktu i prawie na pewno wywoła „fizyczną reakcję” sojuszników Ukrainy i potencjalnie NATO – powiedział w środę wysoki rangą urzędnik Sojuszu cytowany przez agencję Reutera.

Każde użycie broni jądrowej przez Moskwę miałoby „bezprecedensowe konsekwencje” dla Rosji – ostrzegł urzędnik.

Powiedział, że „niemal na pewno wywołałoby to fizyczną reakcję wielu sojuszników, a potencjalnie także samego NATO”.

Urzędnik dodał, że Moskwa wykorzystuje swoje nuklearne groźby głównie do powstrzymania NATO i innych państw przed bezpośrednim przystąpieniem do wojny z Ukrainą.

W środę w Brukseli obydwa się spotkanie ministrów obrony NATO.

16:56 60-latka z Rosji zostawiła liścik na grobie rodziców Putina z prośbą, by „zabrali go do siebie”, trafiła do sądu

Na 60-letnią mieszkankę Petersburga nałożono areszt domowy za to, że zostawiła na grobie rodziców prezydenta Władimira Putina notatkę z „obraźliwym napisem” – pisze w środę Meduza. Według mediów na kartce było życzenie, by rodzice Putina „zabrali go do siebie”.

Według śledczych 6 października Irina Cybaniewa zostawiła na nagrobku zapiskę z „obraźliwym napisem”. Wobec kobiety wszczęto sprawę karną, zarzucając jej zbezczeszczenie grobu rodziców Putina z powodu „nienawiści na tle politycznym”.

Nie wiadomo dokładnie, co było na kartce zostawionej przez emerytkę, jednak media spekulują, iż było tam „życzenie śmierci”. Syn kobiety powiedział mediom, że nie zna motywów jej działania.

Portal Mediazona podał, że w przedstawionych w środę w sądzie materiałach napisano, iż zapiska była o następującej treści: „Rodzice maniaka, zabierzcie go do siebie, z jego powodu jest tyle bólu i nieszczęść, cały świat modli się o jego śmierć. (…) Wychowaliście potwora i zabójcę”.

Mediazona przekazała, że kobieta nie zaprzeczała w sądzie, że to ona napisała notatkę. Wyjaśniła, że zrobiła to po obejrzeniu wiadomości i kiedy „zrozumiała, że wszystko jest straszne, bardzo smutne, jest bardzo wielu zabitych”. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.

16:35 Premier Ukrainy: zima będzie trudna, dlatego wszyscy powinni się do niej dobrze przygotować

Tegoroczna zima będzie trudna, dlatego wszyscy powinni się do niej dobrze przygotować; proszę każdą rodzinę o zgromadzenie zapasu niezbędnych rzeczy, takich jak ciepła odzież, świece i latarki – zaapelował w środę premier Ukrainy Denys Szmyhal.

– Nie będziemy pudrować rzeczywistości. (…) Musimy być gotowi na tymczasowe przerwy w dostawach energii. To są realia czasu wojny. W razie potrzeby, aby uniknąć przeciążenia sieci energetycznej, światło jest wyłączane zgodnie z ustalonym grafikiem – powiadomił Szmyhal, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Jak dodał, wcześniejsze przygotowanie m.in. ciepłej odzieży i świec to konieczność na wypadek „braku prądu lub ogrzewania w wyniku zmasowanych ostrzałów rakietowych”.

Premier zapewnił, że ukraińskie władze dokładają wszelkich starań, by jak najlepiej zaspokoić potrzeby obywateli w sezonie grzewczym. Według Szmyhala zakupiono wystarczającą ilość surowców energetycznych, przygotowano sieci przesyłowe, a uszkodzona infrastruktura jest na bieżąco remontowana.

– Jesteśmy przygotowani na sezon grzewczy w ponad 90 proc. Zorganizowaliśmy specjalne miejsca dla ludności, gdzie będzie można się ogrzać, a także opracowaliśmy plany ewakuacji na wypadek, gdyby nie dało się szybko przywrócić infrastruktury krytycznej do stanu używalności – zadeklarował premier.

Jak zapowiedział, zimą należy spodziewać się niższej, niż zazwyczaj temperatury w mieszkaniach. Najniższa powinna wynieść około 16 stopni Celsjusza, a średnia – 18.

– To jest konieczne, to nasz wkład w zwycięstwo. To, w jaki sposób przetrwamy tę zimę, zależy od każdego z nas – dodał Szmyhal.

Około 30 procent ukraińskiej infrastruktury energetycznej zostało uszkodzone od poniedziałku w wyniku rosyjskich ataków rakietowych – poinformował minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko, cytowany przez CNN. Celem najeźdźców stały się m.in. elektrownie cieplne i inne obiekty infrastruktury energetycznej w obwodach lwowskim, winnickim i dniepropietrowskim.

Jak podkreślają komentatorzy, ostrzały przeprowadzone w tym tygodniu przez Rosję były pierwszym od początku wojny tak zmasowanym atakiem na ukraińskie instalacje energetyczne.

16:30 Rosja w znacznym stopniu wyczerpała swoją precyzyjną amunicję

Rosja w takcie inwazji na Ukrainę wyczerpała znaczną część swojej precyzyjnie kierowanej amunicji – poinformował w środę wysoki urzędnik NATO, cytowany przez agencję Reutera.

Podkreślił jednocześnie, że przemysł rosyjski nie może produkować wszystkich rodzajów amunicji i systemów broni, co jest wynikiem sankcji nałożonych przez Zachód.

Nie wie też, ile czasu zajmie Rosji zmobilizowanie 300 tys. żołnierzy, do czego dąży Kreml, ale w jego przekonaniu może to potrwać nawet kilka miesięcy.

16:10 Wiceszef MSW Ukrainy: w razie ataku na granicy z Białorusią damy odpór od razu

Ukraińskie siły prowadzą na granicy z Białorusią działania obronne, by w razie próby wkroczenia na Ukrainę wrogich wojsk dać im odpór od razu na początku ataku – poinformował wiceszef MSW Ukrainy Ihor Bondarenko, cytowany w środę przez agencję Ukrinform.

Wiceminister powiedział, że strona ukraińska prowadzi działania na granicy w takim formacie, by siły przeciwnika zdawały sobie sprawę, iż będzie im dany odpór i nie będzie takiej sytuacji jak w lutym.

Zaznaczył, że siły ukraińskie są gotowe do stawienia czoła wrogowi bezpośrednio na granicy.

– I tę gotowość będziemy zwiększać – zapewnił.

Oświadczył, że „logika działań na granicy z Białorusią jest wyłącznie obronna”. Poinformował, że w minionym tygodniu przeprowadzono inspekcję granicy ukraińsko-białoruskiej, liczącej ponad 1000 km długości.

16:08 Rząd holenderski: przekażemy Ukrainie rakiety przeciwlotnicze o wartości 15 mln euro

Dostarczymy Ukrainie pociski przeciwlotnicze o wartości 15 mln euro – ogłosiła w środę minister obrony Holandii Kasja Ollongren. Dodała, że to odpowiedź na ostatnie ostrzały rakietowe Ukrainy przez siły rosyjskie.

– Te ataki (…) można na nie odpowiedzieć tylko niezłomnym wsparciem dla Ukrainy i jej mieszkańców – zaznaczyła Ollongren w skierowanym do parlamentu komunikacie niderlandzkiego rządu.

W poniedziałek rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowany atak rakietowy na wiele miast w większości regionów Ukrainy. Według najnowszych danych zginęło co najmniej 20 osób, a 108 zostało rannych. Władze Ukrainy ponowiły apele o dostarczenie krajowi nowoczesnych środków obrony powietrznej.

– Rozpoczęła się nowa era obrony powietrznej na Ukrainie. IRIS-T SLM z Niemiec już dotarły. Nadchodzą amerykańskie NASAMS. A to jedynie początek. I potrzebujemy więcej. Nie ma wątpliwości, że Rosja to państwo terrorystyczne. Istnieje moralny nakaz, by chronić niebo nad Ukrainą, by ocalić jej mieszkańców – napisał w środę na Twitterze minister obrony Ołeksij Reznikow.

Niemcy dostarczyły na Ukrainę pierwszy z czterech obiecanych systemów obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM. Uzbrojenie ma zasięg do 40 km. Może zwalczać cele powietrzne – samoloty, śmigłowce, bezzałogowe statki powietrzne, a także pociski manewrujące i przeciwradiolokacyjne – lecące na wysokości do 20 km.

Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby przekazał z kolei we wtorek, że w najbliższym czasie USA dostarczą Ukrainie dwa pierwsze systemy NASAMS, a prezydent Joe Biden zapowiedział też przekazanie Kijowowi dodatkowych środków obrony powietrznej.

NASAMS to zaawansowany norwesko-amerykański system obrony powietrznej średniego zasięgu, głównie używany do obrony miast przed pociskami manewrującymi. W tym charakterze używany jest do obrony nieba m.in. nad Waszyngtonem.

16:04 Ukraiński rządowy portal Centrum Narodowego Sprzeciwu: Irańczycy szkolą rosyjskich żołnierzy na okupowanych terenach z obsługi dronów

Na okupowane przez rosyjskie wojska tereny obwodu chersońskiego i na Krym przybyli instruktorzy z Iranu, którzy szkolą żołnierzy agresora z obsługi dronów-kamikadze Shahed-136; Irańczycy koordynują też ataki wroga przeciwko celom cywilnym na Ukrainie – powiadomił w środę ukraiński rządowy portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.

Według informacji przekazanych przez serwis, instruktorzy zostali rozmieszczeni w miejscowościach Zalizny Port i Hładkiwka w regionie chersońskim oraz w mieście Dżankoj na Krymie. Irańczycy mają być „bezpośrednio odpowiedzialni” za wykorzystanie bezzałogowców do nalotów na ukraińskie miasta, szczególnie Mikołajów i Odessę na południu kraju – czytamy na portalu Centrum.

– Iran oficjalnie zaprzecza, że dostarcza Rosji drony (…). Jak jednak widać, Teheran pomaga agresorowi nie tylko sprzętem, ale także ludźmi (do jego obsługi) – oznajmiły władze Ukrainy.

Shahed-131 i Shahed-136 to bojowe drony-kamikadze o zasięgu 2,5 tys. kilometrów, wykorzystywane przez najeźdźców na Ukrainie. 26 sierpnia agencja AP powiadomiła, że Teheran przekazał Moskwie „setki dronów”, decydując się na ten ruch mimo ostrzeżeń ze strony Waszyngtonu.

W miniony poniedziałek rosyjskie wojska dokonały zmasowanego ataku na wiele miast w sąsiednim kraju, wykorzystując w tym celu głównie pociski rakietowe oraz irańskie bezzałogowce. Drony-kamikadze miały nadlecieć z terytorium Białorusi.

– Na Białoruś wciąż przekazywane są irańskie drony Shahed-136 (oznaczane przez Rosjan jako Gerań-2). Według stanu z 10 października przywieziono 32 (takie) maszyny. Do 14 października ma być dostarczone kolejne osiem – podał we wtorkowym komunikacie ukraiński wywiad wojskowy.

15:38 Doradca prezydenta Ukrainy: rosyjskie działania powinny być oficjalnie uznane za ludobójstwo

Rosyjskie działania na Ukrainie powinny być na oficjalnym szczeblu uznane za ludobójstwo – oświadczył w środę Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

– Ataki na infrastrukturę cywilną, masowe egzekucje i gwałty, przymusowe deportacje, rozdzielanie rodzin, niszczenie ukraińskiej literatury w szkołach, oficjalne wypowiedzi na temat „demontażu Ukrainy”. (Demokratyczny kongresmen Steve) Cohen ma rację: Rosja dokonuje na Ukrainie ludobójstwa. Musi to zostać oficjalnie uznane – napisał na Twitterze Podolak.

Cohen w czerwcu wniósł do Kongresu USA projekt aktu prawnego, uznającego rosyjskie działania na Ukrainie za ludobójstwo.

15:05 Władze Ukrainy: od 30 września rosyjskie wojska zabiły ponad 70 mieszkańców Zaporoża

– Od 30 września rosyjskie wojska zabiły ponad 70 cywilnych mieszkańców Zaporoża na południu Ukrainy; tych ataków dokonano z premedytacją, ponieważ rakiety uderzyły dokładnie tam, gdzie zostały skierowane – powiadomił w środę szef władz obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch.

– Największe blizny pozostawiły w mieście barbarzyńskie ostrzały celów cywilnych. (…) Doszło do zniszczenia wielopiętrowych budynków mieszkalnych, domów jednorodzinnych i obiektów infrastruktury – oznajmił gubernator, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Rosyjskie siły zintensyfikowały w ostatnich dniach ataki na Zaporoże. 30 września wojska rosyjskie ostrzelały kolumnę cywilnych aut w pobliżu miasta, zabijając 32 osoby i raniąc ponad 90.

W nocy z 8 na 9 października wojska najeźdźcy wystrzeliły na Zaporoże co najmniej 12 pocisków rakietowych. W dziewięciopiętrowym bloku mieszkalnym pocisk zrujnował kondygnacje od parteru do siódmego pietra, potem zawaliła się wyższa część budynku. Poważnym zniszczeniom uległo jeszcze pięć domów prywatnych, a w sumie uszkodzono 50 bloków wielopiętrowych i 20 domów. Zginęło wówczas 14 osób, a 74 zostały ranne.

14:57 Stanisław Żaryn: Rosyjska propaganda blokuje pomoc dla Ukrainy

– Instytucje rosyjskie odpowiedzialne za prowadzenie działań w ramach walki informacyjnej na bieżąco monitorują sytuację w krajach Zachodu. Identyfikują te działania i wypowiedzi, które można wykorzystać na rzecz rosyjskich interesów i działań propagandowych. Propaganda Kremla nagłaśnia korzystne dla siebie opinie i wystąpienia. Manipuluje obrazem wydarzeń, by realizować swoje wrogie cele – poinformował w środę pełnomocnik rządu do spraw bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP, Stanisław Żaryn.

– W ostatnich tygodniach ukazywały się materiały manipulujące wydarzeniami w Europie, by wykazywać, że społeczeństwa państw Zachodu żądają zaprzestania pomocy Ukrainie. 5 października na stronie Inosmi.ru zamieszczono wpis zatytułowany: „Skończyła się cierpliwość Austriaków. Domagają się zniesienia sankcji wobec Rosji” – opisuje przypadek pełnomocnik rządu do spraw bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP, Stanisław Żaryn.

W propagandowym tekście promowano inicjatywę grupy aktywistów skupionych wokół blogera i przedsiębiorcy Geralda Markela polegającą na wystosowaniu listu do austriackiego rządu, w którym postulowano rezygnację z sankcji nałożonych na Rosję.

– Autorzy pisma domagają się natychmiastowego przywrócenia kraju do absolutnej neutralności w stosunku do wszystkich uczestników wojny na Ukrainie. Zaproponowano również Wiedeń, jako miejsce przeprowadzenia rozmów pokojowych, w których mieliby wziąć udział przywódcy skonfliktowanych stron. Według informacji podanych przez portal, pod listem znalazło się 40 tys. podpisów – relacjonuje zdarzenie Stanisław Żaryn.

Treść fałszywki wzbudziła zainteresowanie w innych portalach internetowych, które powieliły nieprawdziwe informacje.

– Temat ww. inicjatywy poruszył również portal Lenta.ru w tekście „Austriacy zażądali zaprzestania wspierania Ukrainy”. W artykule podkreślono nasilające się oburzenie mieszkańców Austrii spowodowane udzielaniem pomocy Kijowowi w postaci dostaw paliwa i broni – zwrócił uwagę Żaryn.

Treści o podobnym znaczeniu, tym razem związane z rzekomym stanowiskiem Niemców, były także formułowane przez rosyjskich propagandystów w kierunku czytelnika niemieckiego.

– Rosyjski serwis Inosmi udostępnił wpis: „Nie nasza wojna: przerażeni Niemcy nie chcą wspierać Ukrainy”. Jest on zbiorem wypowiedzi mieszkańców RFN, które mają przekonać odbiorcę, że tamtejsze społeczeństwo „poświęciło swoje dobro dla tej wojny”. W tekście zasugerowano również, że zmniejsza się społeczne poparcie dla pomocy ukraińskim uchodźcom – zjawisko to mają potwierdzać lokalne protesty odbywające się m.in. pod hasłami zniesienia sankcji wobec FR i przywrócenia importu surowców energetycznych z Rosji – dowodzi Żaryn i dodaje, że w tym samym przekazie: „eksponowane były także wątki sprzeciwu społeczeństwa niemieckiego wobec kontynuowania pomocy militarnej dla Ukrainy w związku z niedawnymi wypowiedziami prezydenta W. Zełenskiego o odrzuceniu możliwości prowadzenia negocjacji z Rosją. Wiodącym hasłem niezadowolonych Niemców, obok „przystępnej polityki energetycznej”, jest – wg rosyjskiej narracji – „polityka ukierunkowana na zawarcie pokoju zamiast dostarczania broni na Ukrainę””.

Fałszywe informacje nie ominęły również Amerykanów.

– 5 października polskojęzyczna wersja rosyjskiego portalu propagandowego NewsFront opublikowała artykuł „Konserwatyści amerykańscy sprzeciwili się pomocy dla Ukrainy”, w którym poinformowano, że Organizacja Conservative Action Conference of the World (CPAC) wezwała Partię Demokratyczną USA do rezygnacji z polityki wparcia dla Ukrainy – zakomunikował Stanisław Żaryn.

– Podobne działania propagandowe Rosja prowadziła m.in. po manifestacjach zorganizowanych w Czechach przez prorosyjskie, nacjonalistyczne i eurosceptyczne siły. Propaganda Kremla próbowała sugerować, że Czesi masowo wychodzą na ulicę, bowiem żądają od rządu wycofania się z sankcji na Rosję, zachowania neutralności polityczno-wojskowej, ochrony interesów republiki i deklaracji wyjazdu uchodźców z Ukrainy po zakończeniu działań zbrojnych w ich kraju. Nieprawdziwa informacja wskazywała, że Czechy są kolejnym państwem, które oczekuje powrotu do negocjacji i rozmów z Rosją – dodał pełnomocnik.

– Powyższe działania informacyjne mają na celu fałszywe wyolbrzymienie tendencji wśród europejskich społeczeństw, które rzekomo masowo sprzeciwiają się przekazywaniu pomocy Kijowowi (m.in. formie uzbrojenia) i apelują do swoich przywódców o zachowanie neutralności, w tym nieopowiadanie się za żadną ze stron konfliktu – podsumował pełnomocnik rządu do spraw bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP, Stanisław Żaryn.

14:53 Szef Pentagonu: ataki rakietowe Rosji tylko wzmocniły międzynarodowe wsparcie dla Ukrainy

– Ostatnie ataki rakietowe Rosji na Ukrainę pokazały tylko okrucieństwo wojsk Putina i dalej zjednoczyły społeczność międzynarodową we wspieraniu Ukrainy i jej obrony – powiedział w środę w Brukseli minister obrony USA Lloyd Austin przed posiedzeniem Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, koordynującej zachodnią pomoc zbrojeniową dla tego kraju.

To już szóste spotkanie Grupy, nazywanej czasem od miejsca pierwszych posiedzeń grupą Ramstein. Środowy obrady odbywają się w Brukseli, w której do czwartku trwa również dwudniowe spotkanie ministrów obrony państw NATO. W posiedzeniu w formacie Ramstein weźmie udział również minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow, a także przedstawiciele wspierających Kijów państw, które nie należą do Sojuszu.

– Od czasu naszego ostatniego spotkania na początku września wszyscy obserwowaliśmy niezwykłe sukcesy Ukrainy na polu walki. Pomimo nowych ataków Putina, siły ukraińskie zmieniły dynamikę tej wojny. Wyzwoliły spod rosyjskiej okupacji setki miast. Odzyskały tysiące kilometrów kwadratowej swojej ziemi – podkreślił Austin.

– To zwycięstwa odważnych ukraińskich żołnierzy, ale do ich osiągnięcia kluczowe było też wsparcie koordynowane przez Grupę Kontaktową, w tym dostawy sprzętu i szkolenia – zaznaczył amerykański minister.

– Charakter naszej pomocy zmienia się w zależności od aktualnych potrzeb, ale nasza determinacja do zwiększenia zdolności obronnych Ukrainy w krótkiej i długiej perspektywie pozostaje niezmienna – zapowiedział Austin. Dodał, że oprócz pomocy finansowej, humanitarnej i zbrojeniowej, członkowie grupy starają się rozbudować swój przemysł zbrojeniowy, by sprostać popytowi związanemu z obroną Ukrainy i własnym zapotrzebowaniem.

Amerykański minister przypomniał, że od 24 lutego USA przeznaczyły na wsparcie obrony Ukrainy 16,8 mld dolarów, z czego ostatni pakiet pomocy, warty 1,1 mld dolarów, został przyjęty dwa tygodnie temu i obejmował m.in. 18 dodatkowych wyrzutni rakietowych HIMARS. W zeszłym tygodniu prezydent Joe Biden zatwierdził z kolei 22. transzę uzbrojenia dla Ukrainie z amerykańskich zapasów, w której znalazły się m.in. cztery HIMARS-y i 16 haubic M777 – uzupełnił.

14:37 Bez zmian w stanowisku Chin wobec wojny na Ukrainie po rosyjskich ostrzałach miast

– Po zmasowanych rosyjskich ostrzałach rakietowych miast Ukrainy chińskie MSZ wyraziło nadzieję na deeskalację. Nie skierowało jednak tego apelu do Rosji i powtórzyło jedynie swoje wcześniejsze stanowisko – ocenia dr Michał Bogusz z Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).

Na pytanie o rosyjskie ostrzały ukraińskich miast, rzeczniczka chińskiego MSZ Mao Ning odparła: „Odnotowaliśmy związane z tym doniesienia. Mamy nadzieję, że sytuacja jak najszybciej się uspokoi” – wynika z zapisu briefingu zamieszczonego na stronie internetowej resortu.

Część mediów odebrała słowa rzeczniczki jako oznakę zmiany stanowiska Chin wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Bogusz ucina jednak takie spekulacje. – Nie widzę w tym żadnej zmiany. Propaganda wciąż powiela rosyjską narrację, którą kieruje do Chińczyków, ale też do państw globalnego Południa – zaznacza ekspert OSW.

Na tej samej konferencji prasowej Mao powtórzyła również wielokrotnie wyrażane już stanowisko rządu w Pekinie, że Chiny opowiadają się za poszanowaniem suwerenności i integralności terytorialnej „wszystkich państw” i przestrzeganiem Karty Narodów Zjednoczonych oraz wierzą, że „uzasadnione obawy każdego kraju dotyczące bezpieczeństwa powinny być traktowane poważnie”.

– Powtarzana jest wciąż ta sama mantra (…) I najważniejsze w tym jest stawianie równości między dwiema stronami i popieranie Rosji w jej „uzasadnionych obawach”, co jest odwołaniem do tzw. doktryny niepodzielności bezpieczeństwa, która nie tylko nie jest żadną normą międzynarodową, ale jest interpretowana selektywnie przez Pekin i Moskwę tak, jak im to pasuje – komentuje Bogusz.

Wśród obserwatorów pojawiły się spekulacje, że przywódca Chin Xi Jinping nie złożył życzeń prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi z okazji jego niedawnych urodzin. Według Bogusza jeśli to prawda, był to sposób Xi na wyrażenie rozczarowania nieskutecznością rosyjskich działań, a nie samymi działaniami.

Chińskie władze nie potępiły rosyjskiej agresji na Ukrainę i wypowiadają się przeciwko sankcjom nakładanym na Moskwę przez kraje demokratyczne. Według ekspertów Chiny nie wsparły inwazji militarnie, ale udzielają Kremlowi wsparcia politycznego i propagandowego.

W lutym, krótko przed inwazją, Putin spotkał się z Xi w Pekinie. Oba kraje zadeklarowały wówczas przyjaźń „bez granic” i bez „zakazanych obszarów współpracy”. W czasie wojny urzędnicy z Moskwy i Pekinu zapowiadali zacieśnianie dwustronnych więzi m.in. w dziedzinie wojskowej. W opublikowanym w listopadzie 2021 roku raporcie pt. „Oś Pekin-Moskwa” Bogusz i inni analitycy OSW oceniali, że Chiny i Rosję łączy nieformalny sojusz wymierzony przeciwko USA i Zachodowi.

W poniedziałek i wtorek doszło do zmasowanego ataku rakietowego Rosji na kilkanaście miast w większości regionów Ukrainy. Pociski uderzyły m.in. w centrum Kijowa, w Zaporoże oraz w miasta obwodów dniepropietrowskiego i mikołajowskiego. O uruchomieniu systemów obrony przeciwrakietowej i wybuchach powiadomiły regionalne władze na zachodzie kraju, we Lwowie, Tarnopolu i Chmielnickim. W ostrzałach zginęło co najmniej 19 osób, a ponad 100 zostało rannych.

14:32 Ukraińska policja: ponad 120 ciał ekshumowano w wyzwolonej części obwodu donieckiego

Ponad 120 ciał ekshumowano w wyzwolonej spod rosyjskiej okupacji części obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy – poinformowała w środę ukraińska policja. W odbitych miejscowościach znaleziono 35 pochówków, w tym trzy zbiorowe.

Łącznie w wyzwolonych miejscowościach znaleziono 35 miejsc pochówków, w tym trzy masowe: w Swiatohirsku, gdzie pochowano siedem osób, i na cmentarzu w Łymanie.

W Łymanie w ciągu tygodnia policjanci znaleźli 56 ciał: 22 cywilów i 34 wojskowych. Ustalana jest tożsamość zmarłych oraz przyczyny ich śmierci. Policjanci zaobserwowali na zwłokach zarówno oznaki śmierci naturalnej, jak i ślady po przemocy. Ciała skierowano na ekspertyzę.

Na cmentarzu w zbiorowym grobie pochowano kilkudziesięciu wojskowych ukraińskich sił zbrojnych, a w drugim miejscu spoczywa ponad 100 cywilnych.

– Ludzi chowano całymi rodzinami – twierdzi policja.

Na wyzwolonym terytorium ekshumowano ponad 120 ciał, w tym 64 cywilów.

We wtorek biuro prokuratora generalnego Ukrainy poinformowało o ekshumowaniu 34 ciał w Swiatohirsku i 44 zwłok w Łymanie. Jak podano, na części zwłok pochowanych w zbiorowej mogile w Swiatohirsku są ślady śmierci nienaturalnej. Znaleziono też w samochodzie dwa zwęglone ciała.

Na cmentarzu w Łymanie znaleziono ok. 110 dołów, w tym pochówki dzieci. Najmłodsze dziecko miało rok. Zostało pochowane obok innych członków swojej rodziny – przekazało biuro prokuratora generalnego.

14:05 Korea Południowa nie wpuściła Rosjan uciekających przed mobilizacją

Korea Południowa nie wpuściła grupy Rosjan, którzy dotarli do tego kraju na jachtach, uciekając przed ogłoszoną w ich kraju mobilizacją na wojnę z Ukrainą; spośród ponad 20 mężczyzn tylko dwóm zezwolono na wjazd – podała w środę rosyjska redakcja BBC.

Prasa w Korei Południowej podaje, że władze migracyjne oświadczyły, że uważają za niejasne zadeklarowane przez obywateli Rosji cele wizyty w tym kraju. Służby graniczne i ministerstwo sprawiedliwości Korei Południowej nie skomentowały tych doniesień.

Grupa ponad 20 Rosjan, mężczyzn w wieku 20-30 lat, wypłynęła z rosyjskiego Dalekiego Wschodu i przybyła do wybrzeży Korei Południowej. Rosjanie nie potrzebują wizy wjazdowej do tego kraju, a jedynie elektronicznego zezwolenia na wjazd. Nie jest jasne, czy pasażerowie jachtów uzyskali to zezwolenie. Jachty wciąż są na wodach koreańskich – informuje BBC.

Kreml ogłosił 21 września mobilizację na wojnę z Ukrainą, zapowiadając powołanie około 300 tys. rezerwistów. W ocenie niezależnego portalu Meduza mobilizacja może objąć nawet 1,2 mln mężczyzn, głównie spoza dużych miast.

Po zarządzeniu branki setki tysięcy Rosjan próbują opuścić kraj i uniknąć wysłania na front. Osoby uciekające przed służbą w armii starają się przedostać m.in. do Finlandii, Kazachstanu, Mongolii i Gruzji. Pod koniec września niezależne media powiadomiły, że na granicach z Finlandią, Gruzją i Kazachstanem powstają punkty mobilizacyjne, w których mężczyźni otrzymują wezwania do wojska.

13:39 Resort obrony W. Brytanii: brak niezawodnych zdolności uderzeniowych to największy problem armii Rosji

Ze względu na to, że rosyjskie myśliwce taktyczne wciąż wywierają ograniczony efekt na terytorium Ukrainy, brak niezawodnych, długofalowych i precyzyjnych zdolności uderzeniowych na poziomie operacyjnym jest prawdopodobnie jedną z największych luk w zdolnościach bojowych Rosji na Ukrainie – ocenił w środę brytyjski resort obrony.

Rosja używa w walce irańskich dronów, w tym Shahed-136, co najmniej od sierpnia 2022 roku – poinformował wywiad Wielkiej Brytanii. Włączono je do fali uderzeniowej przeprowadzonej w poniedziałek na terytorium Ukrainy, jednak drony te nie mogą w wystarczający sposób spełniać funkcji głębokiego uderzenia, do jakiego prawdopodobnie chciała ich użyć Rosja – napisano.

Shahedy mogą przenosić tylko niewielki ładunek wybuchowy – zwrócił uwagę brytyjski wywiad.

Ukraiński sztab generalny informował, że Rosja wystrzeliła łącznie 86 statków bezzałogowych typu Shahed-136 i że 60 proc. z nich zostało zniszczonych w powietrzu – przypomniano w brytyjskiej aktualizacji wywiadowczej.

Jak opisano, drony Shahed-136 „są powolne i latają na małych wysokościach, dzięki czemu samotne bezzałogowce są łatwe do namierzenia przy użyciu konwencjonalnej broni przeciwlotniczej. Istnieje realna możliwość, że Rosja odniosła pewien sukces, atakując przy pomocy kilku dronów jednocześnie”.

13:24 Rosja, „Nowaja Gazieta. Jewropa”: do władz regionów trafiły żądania nowej mobilizacji

Ministerstwo obrony Rosji wysłało do regionów wytyczne zawierające nowe, dodatkowe liczby osób, które mają zostać zmobilizowane na wojnę z Ukrainą – podała w środę niezależna „Nowaja Gazieta. Jewropa”, powołując się na źródło w resorcie.

Gazeta przypomina, że wiceszef obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow mówił 10 października, iż region ten wywiązał się całkowicie ze zleconej mu mobilizacji oraz że władze otrzymały nowe wytyczne i zaczęły je wykonywać.

W obwodzie rostowskim na południu Rosji szef regionalnej administracji Wasilij Gołubiew powiedział w środę, że obwód „otrzymał nowe zadanie mobilizacyjne” i lokalne komisje wojskowe „przystąpiły do jego wykonania”.

Źródło w jednym z regionów centralnej Rosji również powiedziało dziennikarzom „NEJ”, że 10 października otrzymało żądanie zmobilizowania dodatkowej liczby ludzi.

Jednocześnie Kreml zaprzecza, by miały nastąpić kolejne etapy mobilizacji, i zapewnia, że nie ma żadnej „drugiej fali” – zauważa gazeta.

Po ogłoszeniu w Rosji 21 września mobilizacji na wojnę z Ukrainą ministerstwo obrony oświadczyło, że obejmie ona 300 tys. osób. Niezależni komentatorzy wskazywali jednak, że dekret o ogłoszeniu mobilizacji nie zawiera ograniczeń liczbowych. Niezależna telewizja Dożd, działająca obecnie poza Rosją, podała, że władze przeprowadzą trzy fale mobilizacji. Pierwsza miałaby nastąpić do 10 października, druga – w dniach 11-25 października i trzecia – od 25 października do 11 listopada.

12:37 Siły zbrojne odbiły z rąk rosyjskich pięć miejscowości w obwodzie chersońskim

Ukraińskie siły zbrojne odbiły z rąk wojsk rosyjskich pięć miejscowości w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy – poinformowało ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.

Według stanu na 11 października wyzwolone zostały wsie Nowowasyliwka, Nowohryhoriwka, Nowa Kamianka, Tryfoniwka i Czerwone leżące w rejonie (powiecie) berysławskim – przekazało w środę ukraińskie wojsko.

W odbitych osadach trwa naprawa infrastruktury krytycznej. Obwód chersoński to jeden z czterech obwodów Ukrainy, gdzie na okupowanych terenach odbyły się nielegalne rosyjskie pseudoreferenda; pod koniec września Rosja ogłosiła aneksję tych obszarów. Według dostępnych informacji rosyjscy okupanci w obwodzie chersońskim „nadal napadają na gospodarstwa rolne, przeprowadzają tam inwentaryzację majątku i rejestrują go zgodnie z rosyjskim ustawodawstwem” – podało dowództwo Południe.

12:29 W Awdijiwce rosyjskie pociski spadły na miejski bazar, zginęło siedem osób

Co najmniej siedem osób zginęło, a dziewięć zostało rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału miasta Awdijiwka w obwodzie donieckim Ukrainy, gdzie w środę rano ostrzelane zostało główne targowisko – poinformował szef obwodowej administracji Pawło Kyryłenko.

„Rosjanie ostrzelali centralne targowisko, na którym w tym czasie znajdowało się wielu ludzi” – napisał Kyryłenko w komunikacie opublikowanym na Facebooku. „W takich ostrzałach nie ma logiki wojskowej, a jedynie niepowstrzymane dążenie do zabicia jak największej liczby naszych ludzi” – dodał.

Szef władz miejskich Witalij Barabasz poinformował, że Rosjanie użyli systemów rakietowych i czołgów. Atak nastąpił w czasie, gdy na targowisko przychodzi wielu ludzi – napisał Barabasz w serwisie Telegram.

Jak informował wcześniej Kyryłenko, wojska rosyjskie ostrzelały w nocy ze środy na czwartek odcinki frontu w obwodzie donieckim pomiędzy miastami Marjinka i Sołedar. Najbardziej ucierpiała Awdijiwka – dodał szef regionu.

11:51 Szef NATO Stoltenberg: Rosja zdaje sobie sprawę, że wojny atomowej nie da się wygrać

Rosja zdaje sobie sprawę, że konfliktu atomowego nie da się wygrać – powiedział w środę na konferencji prasowej w Brukseli sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

„NATO jest sojuszem obronnym i jego zadaniem jest zapobieganie wojnom, konfliktom, dlatego wzmocniliśmy nasze zdolności odstraszania, wysyłając Rosji bardzo wyraźny sygnał, że jesteśmy zdecydowani chronić i bronić wszystkich sojuszników” – powiedział Stoltenberg przed rozpoczęciem dwudniowego spotkania ministrów Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli.

„Oczywiście widzieliśmy spekulacje dotyczące użycia (przez Rosję) broni atomowej o +niskiej wydajności+ na Ukrainie. Przekazaliśmy Rosji dobitnie, że miałoby to dla niej dotkliwe konsekwencje. Rosja wie, że wojny atomowej nie da się wygrać i nigdy nie powinno do niej dojść. (…) Pozostaniemy czujni, ponieważ zawoalowane groźby użycia broni jądrowej ze strony Rosji są niebezpieczne i nieodpowiedzialne” – dodał.

11:47 Sekretarz generalny NATO: priorytetem we wsparciu dla Ukrainy jest obrona przeciwlotnicza

Priorytetem we wsparciu, jakiego kraje NATO powinny udzielać obecnie Ukrainie, są środki obrony przeciwlotniczej – powiedział w środę sekretarz generalny Jens Stoltenberg przed rozpoczęciem dwudniowego spotkania ministrów obrony Sojuszu w Brukseli.

„Spotkamy się dziś z ministrem obrony Ukrainy (Ołeksijem) Reznikowem. Zapewnimy go, że nasze wsparcie dla Ukrainy jest niewzruszone, jesteśmy gotowi na długotrwały wysiłek i będziemy ich wspierać tak długo, jak to będzie konieczne. (…) Będziemy też rozmawiać z ministrami o tym, jak zwiększyć wsparcie dla Ukrainy. Priorytetem jest zwiększenie wsparcia w postaci środków obrony przeciwlotniczej” – zadeklarował Stoltenberg.

11:28 Szef MON w Kwaterze Głównej NATO będzie rozmawiał m.in. z ministrem obrony Ukrainy

Podczas spotkania ministrów obrony państw NATO w Kwaterze Głównej Sojuszu w Brukseli, wicepremier-szef MON Mariusz Błaszczak będzie rozmawiał m.in. z ministrem obrony Ukrainy Ołeksijem Reznikowem – poinformował resort obrony.

W środę w Brukseli rozpoczyna się spotkanie ministrów obrony państw NATO, które potrwa do piątku. Rozmowy będą dotyczyć m.in. agresji Rosji na Ukrainę, nuklearnej retoryki Kremla i zwiększenia bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej państw Sojuszu. Ministrowie spotkają się, by rozmawiać o zwiększeniu wsparcia dla Ukrainy oraz dalszym wzmacnianiu obronności NATO, w kontekście największej eskalacji ze strony Rosji od początku wojny w Ukrainie.

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformuje swoich partnerów z państw Sojuszu o najnowszych wydarzeniach i pilnych potrzebach Ukrainy na zimę.

Spotkanie w Brukseli będzie także okazją do rozmów dwustronnych. Resort obrony zapowiedział, że Błaszczak spotka się z Reznikowem, a także z minister obrony Holandii Kajsą Ollongren.

Jak podało MON, podczas sesji Rady Północnoatlantyckiej będzie omawiany wpływ niesprowokowanej agresji Rosji na Ukrainę na bezpieczeństwo obszaru euroatlantyckiego. Ministrowie podsumują dotychczasowe działania wzmacniające odstraszanie i obronę na wschodniej flance NATO, w tym w podnoszenie gotowości sił sojuszniczych.

„Ważnym tematem będzie rozbudowa zdolności obronnych oraz potencjału przemysłu obronnego państw NATO. W związku z ostatnimi atakami na gazociągi Nord Stream, będzie także poruszona kwestia ochrony infrastruktury krytycznej państw sojuszniczych” – poinformowało MON.

Natomiast w sesji nt. misji i operacji NATO, z udziałem Wysokiego Przedstawiciela UE ds. Zagranicznych i Bezpieczeństwa, zostaną poruszone kwestie napiętej sytuacji w Kosowie i Iraku, a także przedłużenia mandatu misji Unii Europejskiej Althea w Bośni i Hercegowinie.

Spotkanie ministerialne NATO poprzedzi posiedzenie Ukraine Defence Contact Group pod przewodnictwem sekretarza obrony USA Lloyda Austina z udziałem przedstawicieli kilkudziesięciu państw.

Konferencja donatorów oceni bieżącą sytuację wojskową na Ukrainie, omówi skalę wsparcia dla Sił Zbrojnych Ukrainy oraz plany długoterminowe w tym zakresie, m.in. rozwój szkoleń i odbudowę Ukrainy. Formuła tego spotkania została zainicjowana przez USA w marcu br. w Bazie Sił Powietrznych USA w Ramstein, w reakcji na napaść Rosji na Ukrainę.

Polska – podkreśliło MON – pozostaje jednym z najbardziej aktywnych państw-donorów pomocy dla Ukrainy zarówno w zakresie pomocy dla mieszkańców jak i dostaw sprzętu wojskowego – którego wartość szacowna jest na 1,7 mld USD.

Ponadto – jak zapowiada resort obrony – w piątek, szef MON weźmie udział w posiedzeniu ministrów obrony Grupy B9 z udziałem Sekretarza Obrony USA, które będzie poświęcone sytuacji bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO, wsparciu dla Ukrainy oraz modernizacji sił zbrojnych.

11:23 Szef MAEA: w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej uruchomiono awaryjne generatory

Niedawno przywrócona linia energetyczna, zasilająca okupowaną przez Rosję Zaporoską Elektrownię Atomową na Ukrainie, została ponownie odcięta; uruchomiono awaryjne generatory – poinformował w środę szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi.

„Nasz zespół w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej poinformował mnie dziś rano, że siłownia straciła całe swoje zewnętrzne zasilanie po raz drugi w ciągu pięciu dni” – przekazał Grossi na Twitterze.

Obecnie awaryjne generatory dostarczają energię potrzebną do działania urządzeń zapewniających bezpieczeństwo siłowni. Szef MAEA ponowił również wezwanie do utworzenia strefy ochronnej wokół elektrowni, mającej na celu zapobieganie jej ostrzałowi.

We wtorek Grossi spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Petersburgu. Dyrektor MAEA podkreślił, że jego organizacja zabiega o to, by uniknąć wypadku nuklearnego w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Putin stwierdził, że strona rosyjska jest otwarta na dialog.

Zaporoska Elektrownia Atomowa, największa siłownia jądrowa w Europie, znajduje się na okupowanych przez Kreml terenach obwodu zaporoskiego, który Rosja usiłuje oderwać od Ukrainy. Po rozpoczętej 24 lutego rosyjskiej inwazji siłownia została zajęta przez agresora, a następnie teren elektrowni był wielokrotnie ostrzeliwany. W obiekcie i jego okolicach stacjonują rosyjscy żołnierze.

10:58 Badanie: Polska wśród trzech krajów udzielających Ukrainie największego wsparcia w stosunku do PKB

Łotwa, Estonia i Polska prowadzą wśród państw, których pomoc udzielaną Ukrainie zmierzono jej stosunkiem do Produktu Krajowego Brutto (PKB) – wynika z analizy Instytutu Gospodarki Światowej (IFW) w Kilonii. Za ich plecami plasują się Litwa, Norwegia, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania.

Według opublikowanej we wtorek aktualizacji rankingu Łotwa – w ramach współpracy bilateralnej z Ukrainą – na pomoc temu państwu przeznacza 0,92 proc. swojego PKB. W przypadku Estonii jest to 0,85 proc., a w przypadku Polski – 0,49 proc. Litwa przeznacza 0,43 proc., Norwegia – 0,38 proc.. USA – 0,25 proc., a Wielka Brytania – 0,24 proc. PKB.

W pomiarze nie uwzględniono darczyńców prywatnych pochodzących z objętych nim krajów, pomocy znajdującym się poza Ukrainą uchodźcom i wsparcia udzielanego poprzez organizacje międzynarodowe.

Polska znajduje się również na drugim miejscu w rankingu mierzącym wartość wysłanej na Ukrainę broni, ustępując jedynie Stanom Zjednoczonym.

Wsparcia o największej wartości Ukrainie udzieliły USA – ponad 53 mld euro, z których większość stanowi pomoc militarna. Na drugim miejscu znalazły się instytucje unijne, w przypadku których największy udział ma wsparcie finansowe. Na trzecim miejscu podium uplasowała się Wielka Brytania ze wsparciem przeznaczanym w głównej mierze na pomoc militarną.

10:39 Międzynarodowa misja bada, czy ostatnie ataki rakietowe Rosji to zbrodnie wojenne

Prokuratorzy z międzynarodowej misji tzw. mobilnych zespołów wymiaru sprawiedliwości (MJT) badają możliwość uznania za zbrodnie wojenne rosyjskich ataków rakietowych na Kijów i inne miasta Ukrainy, w których od poniedziałku zginęło co najmniej 26 osób – przekazał w wypowiedzi dla agencji Reutera główny prokurator zespołów MJT Nigel Povoas.

W poniedziałek w atakach rakietowych zginęło 19 osób, ponad 100 zostało rannych. Była to największa ofensywa powietrzna Moskwy od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę 24 lutego – ocenił Reuters. W kolejnej serii ataków we wtorek zginęło 7 osób w południowo-wschodniej części kraju. W wyniku uderzeń w wielu miejscach, w tym we Lwowie, zabrakło zasilania. Ostrzeliwane były obiekty infrastruktury energetycznej.

Śledczy ds. zbrodni wojennych z zespołów MJT odwiedzili wszystkie miejsca zdarzenia w stolicy i zbadali szkody wyrządzone cywilom i infrastrukturze cywilnej – powiedział Povoas.

„Wydaje się, że nawet szeroko zakrojone rzekome ataki na infrastrukturę energetyczną i komunikacyjną mają minimalny wpływ na operacje wojskowe i olbrzymi wpływ na stan zdrowia, cierpienie i przerażenie wśród ludności cywilnej” – skomentował brytyjski prawnik.

W maju Unia Europejska, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania powołały Grupę Doradczą ds. Zbrodni Wojennych na Ukrainie (ACA), która ma na celu wsparcie ukraińskiej prokuratury i międzynarodowych organów w rozliczaniu zbrodni w kontekście wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Mobilne zespoły wymiaru sprawiedliwości (MJT) są częścią tego projektu, działając pod zwierzchnictwem ukraińskiej prokuratury generalnej. Składają się z ukraińskich i zagranicznych ekspertów, którzy stanowią część łańcucha dokumentacji, dochodzenia i ścigania zbrodni w terenie.

10:20 Ukraina. Wywiad: oskarżenia FSB dotyczące ataku na most na Krym są „bzdurne”

Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow ocenił w środę jako „bzdurne” oświadczenie rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), która oznajmiła, że za atakiem na most na Krym stoi szef HUR Kyryło Budanow.

„Cała działalność FSB i Komitetu Śledczego Rosji to bzdura. To są struktury fikcyjne, obsługujące reżim putinowski, dlatego nie będziemy komentować ich kolejnych oświadczeń” – powiedział Jusow, cytowany przez portal Suspilne.

Dodał następnie: „dziwne, że w rejonie Mostu Krymskiego nie znaleziono żadnej wizytówki”.

Wcześniej FSB oznajmiła, że uważa Budanowa za organizatora ataku na most i że zatrzymała osiem osób, które uczestniczyły w przygotowaniach: pięciu obywateli Rosji oraz trzy osoby z Ukrainy i Armenii.

Zbudowany przez Rosję w 2018 roku most na Krym łączy okupowany przez Rosję od 2014 r. Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Otwierał go osobiście w 2018 r. Putin. Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w lutym br. połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę. W sobotę rano na moście doszło do eksplozji i pożaru.

Ukraińska agencja Interfax-Ukraina podała, powołując się na źródła, że była to operacja specjalna Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). SBU nie skomentowała tej opinii.

10:03 Wielka Brytania. Aresztowano biznesmena pomagającego omijać sankcje rosyjskiemu oligarsze Deripasce

Na wniosek USA w Londynie aresztowano brytyjskiego biznesmena, który pomagał omijać sankcje rosyjskiemu oligarsze Olegowi Deripasce – poinformowało w komunikacie amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości.

Graham Bonham-Carter, zarządca nieruchomości Deripaski, został aresztowany za domniemane nieprawidłowości dotyczące amerykańskich nieruchomości oligarchy i próbę nielegalnego wywiezienia z USA należących do Deripaski dzieł sztuki – przekazał resort sprawiedliwości. Dodał, że Stany Zjednoczone będą się teraz starać o ekstradycję Bonhama-Cartera.

Deripaska, blisko związany z Kremlem biznesmen, który swego czasu był najbogatszym człowiekiem w Rosji, został objęty amerykańskimi sankcjami w 2018 roku. Deripaska był również jednym z siedmiu oligarchów, przeciwko którym Wielka Brytania w marcu wprowadziła sankcje w ramach odpowiedzi rządu na rosyjską inwazję na Ukrainę – poinformowało BBC.

Amerykańscy śledczy uważają, że Bonham-Carter jest powiązany z oligarchą poprzez nieruchomości w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Wysunięto wobec niego zarzuty spiskowania w celu naruszenia i omijania sankcji USA z pogwałceniem ustawy o międzynarodowych nadzwyczajnych uprawnieniach gospodarczych (International Emergency Economic Powers Act, IEEPA)

Za każdy zarzut grozi kara do 20 lat więzienia.

09:35 Rosja. W jednostce na Uralu zmarł mężczyzna zmobilizowany na wojnę, skarżył się na problemy zdrowotne

W ośrodku szkoleniowym w obwodzie swierdłowskim na Uralu zmarł mężczyzna powołany do armii w ramach trwającej w Rosji mobilizacji na wojnę z Ukrainą; wcześniej skarżył się na problemy ze zdrowiem – podał w środę niezależny portal Meduza.

Portal cytuje rosyjskiego parlamentarzystę Maksima Iwanowa, który powiedział, że zmobilizowany zgłosił się do lekarzy, zgłaszając złe samopoczucie. U mężczyzny doszło do zatrzymania akcji serca, lekarze próbowali go uratować, ale bez skutku.

Lokalny portal informacyjny 74.ru podał zaś, że zmarł 27-letni mieszkaniec obwodu czelabińskiego Maksim Rodionow. Po zmobilizowaniu na wojnę mężczyzna przechodził szkolenie w miasteczku wojskowym na terenie Jekaterynburga, głównego miasta obwodu swierdłowskiego.

Niezależna „Nowaja Gazieta. Jewropa” przypomina, że na początku października w miejscowości Poroszyno w obwodzie swierdłowskim zmarło trzech zmobilizowanych, którzy przechodzili tam szkolenie. Informowano także o zgonach zmobilizowanych w Nowosybirsku i obwodzie nowosybirskim oraz w jednostkach wojskowych w Omsku, Penzie i republice Jakucji.

09:20 W Kijowie zniszczono najstarszy pomnik Puszkina

Mieszkańcy Kijowa zwalili z piedestału najstarszy stojący w stolicy Ukrainy pomnik Aleksandra Puszkina. Na cokole pozostawiono napis „Za Buka”. Buk to pseudonim porucznika ukraińskich sił zbrojnych Denysa Antypowa, który zginął w maju 2022 roku na wojnie z Rosją.

Zdjęcie powalonego na ziemię popiersia opublikowała we wtorek agencja UNIAN na Telegramie.

Zniszczony pomnik Puszkina został wzniesiony w 1899 roku z okazji 100-lecia śmierci poety; przywieziono go z Petersburga. Popiersie stało do tej pory na Placu Chwały w pobliżu budynku Narodowego Uniwersytetu Transportu.

08:59 Minister obrony: otrzymaliśmy od Niemiec system przeciwlotniczy IRIS-T SLM

Otrzymaliśmy od Niemiec system obrony przeciwlotniczej IRIS-T, który pomoże nam w walce przeciwko Rosji – potwierdził w nocy z wtorku na środę na Twitterze minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.

– Rozpoczęła się nowa era obrony powietrznej na Ukrainie. IRIS-T SLM z Niemiec już dotarły. Nadchodzą amerykańskie NASAMS. A to jedynie początek. I potrzebujemy więcej – oświadczył Reznikow.

Jak dodał, nie ma wątpliwości, że Rosja jest państwem terrorystycznym. Oznacza to, zdaniem ministra, że istnieje obowiązek moralny, aby chronić niebo nad Ukrainą „w celu ratowania naszych obywateli”. Reznikow podziękował również swojej niemieckiej odpowiedniczce Christine Lambrecht za „współpracę i silne zaangażowanie w pomoc Ukrainie”.

O przekazaniu Ukrainie przez Niemcy pierwszego z czterech obiecanych systemów obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM poinformował we wtorek portal tygodnika „Spiegel”. System został opracowany przez niemiecką firmę Diehl Defence. Obietnicę przekazania IRIS-T kanclerz Olaf Scholz złożył na początku czerwca. Pierwotnie miało do niego dojść w listopadzie.

We wtorek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby zadeklarował, że USA dostarczą Ukrainie w najbliższym czasie pierwsze dwa systemy obrony powietrznej NASAMS. Kirby odmówił podania dokładnej daty.

IRIS-T SLM ma zasięg do 40 km. Może zwalczać cele powietrzne – samoloty, śmigłowce, bezzałogowe statki powietrzne, a także pociski manewrujące i przeciwradiolokacyjne – lecące na wysokości do 20 km.

07:25 ISW: nowy dowódca rosyjskich sił inwazyjnych nie spowoduje dalszej „syrianizacji” wojny na Ukrainie

Nowy dowódca rosyjskich sił inwazyjnych gen. Siergiej Surowikin zasłynął z brutalności w Syrii, ale nie doprowadzi raczej do dalszej „syrianizacji” wojny na Ukrainie, bo Rosja nie ma tam wystarczającej przewagi w powietrzu – ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Wojska rosyjskie prowadziły w poniedziałek i wtorek zmasowany ostrzał ukraińskich miast. Zbiegło się to w czasie z wyznaczeniem Surowikina na głównodowodzącego sił inwazyjnych. Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego HUR Andrij Jusow ocenił, że „zarzucenie rakietami obiektów infrastruktury cywilnej to jego styl”.

Według ISW awans Surowikina nie jest przyczyną zmasowanego ostrzału ani sygnałem zmiany trajektorii rosyjskich zdolności czy strategii. Surowikin służył na Ukrainie od początku wojny jako dowódca rosyjskich wojsk powietrzno-kosmicznych, a później południowego zgrupowania wojsk.

Wielu innych wysokiej rangi rosyjskich wojskowych na Ukrainie również służyło dawniej w Syrii. Wcześniejszy dowódca sił inwazyjnych generał Aleksandr Dwornikow też dowodził rosyjskimi wojskami w Syrii, w latach 2015-2016, i on także zasłynął tam z celowego i brutalnego atakowania cywilów – podkreśla amerykański think tank.

– Pogarda dla prawa międzynarodowego i entuzjazm dla brutalnego traktowania ludności cywilnej były standardową procedurą operacyjną rosyjskich sił w Syrii” nie tylko w czasie pełnienia tam funkcji przez Surowikina, ale też przed nim i po nim; „stało się to częścią rosyjskiej metody prowadzenia wojny – ocenia ISW.

Rosja nie może doprowadzić do dalszej „syrianizacji” wojny na Ukrainie w dużej mierze dlatego, że Moskwie nie udało się osiągnąć wystarczającej przewagi w powietrzu. To uniemożliwia jej prowadzenie kampanii zmasowanych bombardowań dywanowych, jakie stosowała w Syrii. Wyznaczenie Surowikina nie wywoła prawdopodobnie fundamentalnych zmian w rosyjskich operacjach rakietowych i powietrznych, dopóki Zachód będzie przekazywał Ukrainie broń przeciwlotniczą potrzebną do zapobiegania dominacji Rosji w powietrzu – twierdzą analitycy.

Możliwe jest natomiast, że mianowanie Surowikina i zmasowane ostrzały infrastruktury krytycznej na Ukrainie miały na celu naprawę wizerunku rosyjskiego ministerstwa obrony. Według ukraińskiego wywiadu ostrzały były przygotowane wcześniej, a Surowikin z pewnością nie zaplanował, nie przygotował i nie przeprowadził ich w dniu objęcia nowej roli 10 października – podkreśla ISW.

Tymczasem, jak informował ukraiński wywiad wojskowy, Białoruś przekazuje Rosji amunicję i inne rodzaje wyposażenia ze swoich magazynów. Według ISW wywożenie amunicji z Białorusi wskazuje, że rosyjskie i białoruskie wojska w tym kraju nie szykują się prawdopodobnie do ataku lądowego na Ukrainę od północy. Białoruś jest jednak współwinna wojny, ponieważ materialnie wspiera rosyjską inwazję i umożliwia rosyjskim wojskom prowadzenie ostrzałów i ataków dronami ze swojego terytorium – zaznaczono w raporcie.

07:05 Sztab: Białoruś przekazała Rosji partię swych czołgów T-72

Z magazynów wojskowych na Białorusi wydzielono 20 czołgów T-72 i część z nich już wysłano do Rosji – podał w środę sztab generalny armii ukraińskiej. W raporcie sztab podkreśla, że Alaksandr Łukaszenka zadeklarował pomoc dla Rosji w wojnie przeciw Ukrainie.

– Łukaszenka mówi o gotowości Białorusi do okazania pomocy Federacji Rosyjskiej w wojnie przeciwko Ukrainie. Kompleks obronno-przemysłowy Białorusi już uczestniczy w naprawie sprzętu wojskowego uszkodzonego w trakcie działań bojowych – wskazuje sztab.

– Z magazynów wydzielono i wysłano do obwodu biełgorodzkiego pierwszą partię z dwudziestu czołgów T-72 – informuje armia ukraińska. Obwód biełgorodzki w Rosji sąsiaduje z Ukrainą.

Krótko wcześniej na Białorusi pojawiły się niepotwierdzone informacje o wysyłaniu do Rosji czołgów T-72: w jednym z kanałów w serwisie Telegram pojawiły się doniesienia o czołgach widzianych w białoruskiej Orszy.

Niezależny portal Zerkalo.io ocenił, że są to maszyny typu T-72A – stara wersja czołgu T-72. Rosja nie prowadzi modernizacji tej wersji T-72, a więc jedynym powodem wysłania tego sprzętu do Rosji może być tylko skierowanie go na Ukrainę – uważa portal. Ocenił przy tym, że czołgi widziane w Orszy transportowane są do obwodu rostowskiego – regionu Rosji graniczącego z ukraińskim Donbasem.

04:46 UE: Ataki Rosji na ludność cywilną są zbrodniami wojennymi

W oświadczeniu odczytanym na specjalnym posiedzeniu Stałej Rady OBWE w Wiedniu we wtorek Unia Europejska zdecydowanie potępiła masowe ataki Rosji na ukraińskie miasta i przypomniała, że takie ataki na ludność cywilną są zbrodniami wojennymi – pisze agencja Ukrinform.

– Te ataki Rosji mają na celu wyrządzenie maksymalnej szkody ludności cywilnej. Masowe ataki na ludność cywilną lub obiekty cywilne bez rozróżnienia, jak również celowe ataki na ludność cywilną jako taką lub na poszczególne osoby cywilne, nieuczestniczące w działaniach wojennych, są zakazane przez prawo humanitarne i są zbrodniami wojennymi – napisano w oświadczeniu UE.

Podkreślono, że władze Rosji i ich wspólnik – reżim Łukaszenki na Białorusi – oraz wszyscy odpowiedzialni i zamieszani we wszelkie zbrodnie wojenne popełnione na Ukrainie „zostaną pociągnięci do odpowiedzialności”. – Dołożymy wszelkich starań, aby zwyciężyła sprawiedliwość – brzmi tekst dokumentu.

Według UE rosyjskie ataki na ukraińskie miasta są „barbarzyńskie i tchórzliwe”. Unia wyraziła także poważne zaniepokojenie „działaniami Rosji w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i wokół niej, a także w innych obiektach jądrowych na Ukrainie”, zauważając, że Rosja „znacznie zwiększa ryzyko katastrofy jądrowej”.

UE nazwała również bezpodstawne oskarżenia Ukrainy przez białoruski reżim „całkowicie nie do przyjęcia” i wezwała Mińsk „do powstrzymania się od dalszego udziału w okrutnej, bezdusznej i agresywnej wojnie przeciwko Ukrainie, a w szczególności do natychmiastowego zaprzestania wykorzystywania terytorium Białorusi jako bazy dla ataków na Ukrainę i ukraińską ludność cywilną”.

– UE pozostaje niezachwiana w swoim poparciu dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy i domaga się, aby Rosja natychmiast, całkowicie i bezwarunkowo wycofała wszystkie swoje oddziały i sprzęt wojskowy z całego terytorium Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową, w tym z nielegalnie zaanektowanego Krymu i Sewastopolu – napisano w oświadczeniu.

04:09 Doradca prezydenta: Rosja chce zabijać Ukraińców zimnem i głodem

Rosja nie tylko chce straszyć, ale chce masowych i bolesnych śmierci, chce zabijać Ukraińców zimnem i głodem – napisał we wtorek na Telegramie doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

– Ona (Rosja) po prostu chce zabić naszą populację zimnem i głodem. To ludzie, którzy mentalnie utknęli w latach 30. – powiedział Podolak.

Według niego władze Rosji chcą, aby w zimie Ukraina nie miała ogrzewania, elektryczności i wody pitnej. – Nie chcą, abyśmy mieli jakikolwiek komfort. W ich oczach jest napisane: Chcemy, abyś umarł w najstraszniejszych mękach. Dziś, na poziomie swojej propagandy i na poziomie elit, Federacja Rosyjska szczerze chce masowych zgonów – podkreślił doradca prezydenta.

03:41 OBWE, Ambasador Ukrainy: Reżim Łukaszenki postanawia sprzedać Rosji suwerenność Białorusi

Reżim Łukaszenki postanawia w końcu sprzedać Rosji suwerenność Białorusi – powiedziała we wtorek podczas specjalnego posiedzenia Rady Stałej OBWE w Wiedniu stała przedstawicielka Ukrainy przy organizacjach międzynarodowych w Wiedniu Jewhenia Cymbaluk, cytowana przez agencję Ukrinform.

– Reżim Łukaszenki postanawia w końcu sprzedać suwerenność Białorusi Rosji, ale wciąż ma czas, by ocalić kraj od wstydliwego udziału w ludobójczej wojnie, prowadzonej przez zbankrutowany reżim rosyjski przeciwko narodowi ukraińskiemu – powiedziała Cymbaluk.

Według ukraińskiej dyplomatki, oskarżając Ukrainę o rzekome planowanie ataku na Białoruś, Łukaszenka faktycznie „potrzebuje przykrywki, aby użyć Białorusi do wystrzelenia rosyjskich pocisków i dronów kamikadze nad Kijowem”.

– Jednocześnie wczoraj zapowiedział rozmieszczenie na Białorusi wspólnej grupy wojsk poprzez umieszczenie w tym kraju dodatkowego rosyjskiego kontyngentu. Cóż, Mińsk powinien zadać sobie pytanie, na ile zdolna i godna zaufania jest Rosja i jakie są prawdziwe intencje Kremla. Czy naprawdę myślą o nowym ataku z północy na Ukrainę, czy po prostu chcą zakończyć okupację Białorusi wysyłając tam dodatkowe wojska? – powiedziała Cymbaluk.

Szefowa ukraińskiej misji przy OBWE podkreśliła, że białoruski reżim „nie uniknie swojej części odpowiedzialności za zbrodnię agresji”.

03:02 Ambasador USA przy ONZ: Rosji nie uda się uniknąć odpowiedzialności za naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych

Federacja Rosyjska swoim głosem w Radzie Bezpieczeństwa ONZ starała się uniknąć odpowiedzialności za naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych, ale to jej się nie uda – powiedziała we wtorek na specjalnej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield.

– 30 września byliśmy świadkami, jak Rosja po raz kolejny próbowała uniknąć odpowiedzialności, wetując rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, potępiającą jej pseudoreferenda i próby aneksji – powiedziała amerykańska dyplomatka – Żaden kraj poza Federacją Rosyjską nie głosował przeciwko tej rezolucji. Nie pozwolimy, by rosyjskie weto powstrzymało nas od pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności – dodała.

Dlatego, jej zdaniem, sprawa ta została przedłożona Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ, gdzie żaden kraj nie ma prawa weta i gdzie głosowany będzie projekt rezolucji, przedstawiony przez Ukrainę i współredagowany przez Unię Europejską, potępiający aneksję ukraińskich regionów przez Moskwę.

– Wzywaliśmy wszystkie państwa członkowskie ONZ do poparcia tej rezolucji, teraz ma ona około 70 zwolenników na całym świecie. Spodziewamy się, że w najbliższych dniach ta liczba wzrośnie – podkreśliła Thomas-Greenfield.

– Teraz nie czas na ustępstwa. Czas działać. Żadna świadoma osoba i żaden kraj nie mogą być obojętne na niszczycielskie konsekwencje tych okropności – dodała.

Jeszcze przed debatą Zgromadzenie Ogólne odrzuciło wniosek Rosji, by głosowanie było tajne. Za jawnym głosowaniem opowiedziało się 107 krajów, 13 było przeciw, zaś 39 wstrzymało się od głosu. Komentując zachowanie delegacji rosyjskiej amerykańska ambasador powiedziała: „Wczoraj byliśmy świadkami tchórzliwych prób Rosjan przeprowadzenia tajnego głosowania, aby uchronić się przed odpowiedzialnością, ale ponieśli druzgocącą porażkę”.

Thomas-Greenfield zaznaczyła też, że Rosja ucieka się do praktyki zastraszania innych krajów, aby głosowały na jej korzyść. – Zamiast tego naszym przesłaniem do wszystkich krajów jest to, że chodzi o Kartę Narodów Zjednoczonych – powiedziała i przypomniała, że sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres oświadczył, iż działania Rosji są „atakiem na wszystkie wartości, za którymi się opowiadamy”.

Dodała, że kraje Afryki i Bliskiego Wschodu rozumieją i doceniają wagę wspierania Karty Narodów Zjednoczonych, „pod którą wszyscy podpisaliśmy się, kiedy została stworzona”. Jak pisze agencja AFP, według źródeł dyplomatycznych głosowanie nad rezolucją mogłoby odbyć się w środę lub w czwartek.

W niedawnym głosowaniu w Radzie Bezpieczeństwa żaden kraj nie stanął po stronie Rosji, ale cztery (Chiny, Indie, Brazylia i Gabon) wstrzymały się od głosu. Rezolucja potępiająca Rosję nie została jednak przyjęta z powodu weta Moskwy.

02:30 Niemcy, Dania i Norwegią dostarczą 16 samobieżnych haubic Zuzana-2

Niemcy we współpracy z Danią i Norwegią dostarczą Ukrainie 16 samobieżnych haubic Zuzana-2 – poinformowała we wtorek agencja Ukrinform, powołując się na oficjalny komunikat niemieckiego rządu.

Niemcy zamierzają przekazać także Ukrainie 130 systemów grzewczych i 36 transporterów medycznych. Dostarczą również Ukraińcom 100 000 apteczek i 405 000 suchych racji żywnościowych.

2 października szefowa niemieckiego ministerstwa obrony Christine Lambrecht informowała, że Niemcy, Dania i Norwegia kupią dla Ukrainy 16 słowackich haubic Zuzana-2 za łączny koszt 92 mln euro. Wyjaśniła, że broń ta zostanie dostarczona Ukraińcom w przyszłym roku.

Haubice Zuzana-2 są w stanie wystrzelić sześć pocisków na minutę na odległość do 40 kilometrów.

02:02 Ambasador USA przy OBWE: ataki Rosji na ukraińskie miasta i ich ludność cywilną to zbrodnie wojenne

Ukierunkowane ataki Rosji na ukraińskie miasta i ich ludność cywilną to zbrodnie wojenne – oświadczył we wtorek stały przedstawiciel USA przy OBWE Michael Carpenter na specjalnym posiedzeniu Stałej Rady OBWE w Wiedniu.

– Chcę przypomnieć Radzie to, co już zostało wcześniej powiedziane: ukierunkowane ataki na ludność cywilną i obiekty cywilne są zbrodnią wojenną. Ataki odwetowe na miasta i ich ludność cywilną to zbrodnie wojenne – powiedział Carpenter.

Według Carpentera ostatnie dni nadal pokazują barbarzyński charakter Rosji w wojnie z Ukrainą. – Elektrownie, budynki mieszkalne, parki, place zabaw i urządzenia energetyczne zostały zaatakowane daleko od linii frontu, a ofiary cywilne są w całym kraju. To uderzające, że w tej ostatniej fali ataków tak wiele osób stanowiło cel nie mający absolutnie wartości wojskowej. Innym faktem jest to, że ataki te w większości zbiegły się z porannymi godzinami szczytu, co spowodowało maksymalną liczbę ofiar wśród ludności cywilnej, ale prawdopodobnie to było także zamierzone, ponieważ rosyjskie władze oświadczyły, że wszystko poszło zgodnie z planem – powiedział amerykański dyplomata.

Carpenter podkreślił, że żadna osoba ani kraj nie może przymykać oczu na takie okrucieństwo i nie powinien milczeć w obliczu takich okropności. – Powinno być całkowicie jasne, iż rosyjski rząd nie może zaakceptować faktu, że przegrywa tę wojnę z Ukrainą i dlatego zdecydował się na ataki kosztem jeszcze większej liczby cywilów – zaznaczył.

Szef misji USA przy OBWE zapewnił, że Stany Zjednoczone „z całą mocą potępiają nieustanne tchórzliwe ataki Kremla na ludność cywilną i infrastrukturę cywilną”. Wezwał także Białoruś do „zaprzestania promowania i wspierania agresji Putina”.

Zdaniem Carpentera rosyjskie ataki rakietowe „nie złamią ani ducha Ukrainy, ani naszej determinacji”. – Chcę zapewnić, że Stany Zjednoczone będą nadal udzielać Ukrainie niezbędnej pomocy gospodarczej, humanitarnej i militarnej, aby kraj ten mógł bronić się i walczyć z najeźdźcami – powiedział.

01:28 Minister energetyki: Rosja uszkodziła 30 proc. naszej infrastruktury energetycznej

Około 30 procent ukraińskiej infrastruktury energetycznej zostało uszkodzone od poniedziałku w wyniku rosyjskich ostrzałów rakietowych – poinformował minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko, cytowany przez CNN.

– Wysyłamy tę wiadomość naszym partnerom: musimy chronić niebo – powiedział Hałuszczenko – Rosjanie nie grają w żadne gry zgodne z prawem międzynarodowym. Nie obchodzą ich żadne międzynarodowe umowy czy konwencje – dodał.

Zdaniem Hałuszczenki Rosja atakuje infrastrukturę energetyczną Ukrainy, bowiem ukraiński eksport energii elektrycznej do Europy „pomaga krajom europejskim oszczędzać na rosyjskim gazie i węglu”. Podkreślił, że Ukraina próbuje „szybko przywrócić połączenia z innych źródeł”.

Jednocześnie minister zaznaczył, że ukraiński system energetyczny jest „nadal stabilny”, ale wezwał partnerów międzynarodowych do dostarczenia „systemów obrony powietrznej, które naprawdę mogą nam pomóc w ochronie naszej infrastruktury”.

01:12 Rzecznik Departamentu Stanu USA: tworzymy szeroką koalicję w celu przyjęcia w ONZ rezolucji potępiającej Rosję

USA prowadzą zmasowaną ofensywę w celu zmobilizowania jak największej liczby krajów do przyjęcia dyskutowanej w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ rezolucji, potępiającej aneksję ukraińskich regionów przez Moskwę – poinformował we wtorek rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price.

– Uważamy, że czas na neutralność minął – powiedział Price na konferencji prasowej.

Kraje członkowskie ONZ debatują od poniedziałku w Zgromadzeniu Ogólnym nad rezolucją, przedstawioną przez Ukrainę i współredagowaną przez Unię Europejską, zgodnie z którą Zachód miałby zademonstrować izolację Rosji na arenie międzynarodowej.

Jak pisze agencja AFP, według źródeł dyplomatycznych głosowanie nad rezolucją mogłoby odbyć się w środę lub w czwartek. Do czasu głosowania sekretarz stanu USA Antony Blinken ponawia apele do zagranicznych przywódców, w tym do prezydenta Serbii Aleksandara Vucica, oraz do swoich odpowiedników na całym świecie, aby zebrać jak najwięcej krajów przeciwko Rosji.

Apelował już o przyjęcie rezolucji podczas wizyty w Ameryce Łacińskiej w zeszłym tygodniu – w Kolumbii, Chile i Peru, a także podczas walnego zgromadzenia Organizacji Państw Amerykańskich w ubiegły czwartek i piątek w Limie.

We wtorek Blinken i numer trzy Departamentu Stanu ds. politycznych, Victoria Nuland przeprowadzili wirtualne rozmowy z przedstawicielami około 100 krajów i nalegali, aby zmusić Rosję do „zapłacenia rachunku za nielegalną aneksję terytoriów na Ukrainie” – powiedział Price.

Podczas poniedziałkowej debaty na Zgromadzeniu Ogólnym Ukraina oskarżyła Rosję o to, że jest „państwem terrorystycznym”.

W niedawnym głosowaniu w Radzie Bezpieczeństwa żaden kraj nie stanął po stronie Rosji, ale cztery (Chiny, Indie, Brazylia i Gabon) wstrzymały się od głosu. Rezolucja potępiająca Rosję nie została jednak przyjęta z powodu weta Moskwy. Jeszcze przed debatą Zgromadzenie Ogólne, gdzie weto nie obowiązuje, odrzuciło wniosek Rosji, by głosowanie było tajne. Za jawnym głosowaniem opowiedziało się 107 krajów, 13 było przeciw, zaś 39 wstrzymało się od głosu.

00:32 Minister obrony: otrzymaliśmy kolejne systemy rakietowe HIMARS

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował we wtorek na Twitterze, że na Ukrainę przybyły z USA kolejne cztery mobilne systemy artylerii rakietowej HIMARS.

– Cztery kolejne HIMARS-y przybyły od naszych amerykańskich partnerów! Dziękuję Joe Bidenowi i Lloydowi Austinowi III oraz Amerykanom – napisał Reznikow.

– Wspaniała wiadomość przed Ramstein 6, dokąd jadę jutro – dodał ukraiński minister obrony.

Systemy HIMARS trafiły na Ukrainę w ramach nowej transzy wartego ponad 12 mld pakietu pomocy dla Ukrainy i zostały przekazane bezpośrednio z amerykańskich magazynów.

PAP/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj