Mieszkańcy Sopotu przycisnęli ws. śmieci. Będzie metoda sopocka

Sopot chce zmienić uchwałę śmieciową. Władze miasta przygotowały zupełnie nową metodę naliczania opłaty za wywóz odpadów. Nazywa się „metodą sopocką” i łączy ryczałt z systemem wodnym. Nowa metoda to reakcja na oburzenie części mieszkańców przyjętą niedawno uchwałą zakładającą metodę powierzchniową.

Po uchwaleniu pierwszej metody zaczęła się wielka dyskusja, więc zleciliśmy badania opinii publicznej. Wynika z nich, że mieszkańcy Sopotu oczekują zupełnie nowego rozwiązania, innego od nieakceptowanych metod osobowej i powierzchniowej. Stąd też wymyśliliśmy metodę sopocką – wodno-ryczałtową. Każdy płaci w niej ryczałt w wysokości 14 złotych, a pozostała część opłaty będzie zależna od ilości zużytej wody, mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

Sopot rozpoczyna teraz kampanię promującą wśród mieszkańców swój unikalny w skali kraju pomysł na opłaty śmieciowe.

W piątek opozycyjny wobec Jacka Karnowskiego klub radnych Kocham Sopot złożył prezydentowi ultimatum albo uchwała śmieciowa zostanie zmieniona, albo ci poprą pomysł referendum w sprawie odwołania władz kurortu.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj