Grupę przestępczą, która wyłudzała podatek VAT, rozbili funkcjonariusze Zarządu w Olsztynie Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Pomorskiego Urzędu Celno–Skarbowego w Gdyni. Akcję przeprowadzili na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Działania przeprowadzono na terenie województw pomorskiego, mazowieckiego i podlaskiego. Zatrzymano łącznie dziewięć osób. To zarówno liderzy grupy, księgowi oraz prezesi pełniący role tzw. „słupów”.
SKOMPLIKOWANY SCHEMAT
Jak informuje prokurator Marzena Muklewicz, podejrzanym przedstawiono zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wystawiania poświadczających nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie dla określenia wysokości należności publicznoprawnej faktur VAT, popełniania przestępstw karno-skarbowych, a także zarzuty dotyczące oszustw i poświadczania nieprawdy.
– Członkowie grupy wykorzystywali fikcyjnie działające pomioty, które miały zajmować się obrotem artykułami oraz usługami branży motoryzacyjnej. W okresie od stycznia 2019 roku do września 2022 roku, w ciągu pozornych transakcji gospodarczych wystawiali nierzetelne faktury o łącznej wartości ponad 17 milionów złotych. Straty Skarbu Państwa wyniosły co najmniej 4 miliony złotych. W łańcuchu transakcyjnym znajdowały się zarówno podmioty działające w sposób charakterystyczny dla tzw. „znikających podatników” – niewykazujące zakupów i nieodprowadzające podatków z tytułu dokonywanej sprzedaży, a jedynie wystawiające i wprowadzający do obrotu fikcyjne faktury, „pośrednicy” – wykorzystywani do maskowania i wydłużania rzeczywistej drogi środków finansowych, jak i działający w sposób legalny i nielegalny „końcowi nabywcy”, których rzeczywiste zarządzanie sprawami finansowymi należało do osoby odpowiedzialnej za zorganizowanie tego przestępczego procederu – opisuje prokurator Muklewicz.
POMORSKI WĄTEK
W początkowej fazie przestępczej działalności zaangażowane były w nią firmy z terenu województwa pomorskiego. W 2019 roku to one pełniły głównie rolę „buforów”, przez które przechodziły środki finansowe, a także nierzetelna dokumentacja księgowa. W 2020 roku w związku z przeprowadzanymi przez urzędy skarbowe kontrolami, podmioty z terenu województwa pomorskiego były stopniowo „wygaszane”, a ich miejsce zaczęły zastępować podmioty z terenu województwa mazowieckiego. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, stosując łańcuch powiązań licznych podmiotów gospodarczych i wzajemnych przepływów finansowych, członkowie grupy byli w stanie wytworzyć fikcyjne faktury na wielomilionowe kwoty, które ostatecznie księgowane były w spółkach skupionych w rzeczywistym władaniu kierującego grupą.
Cztery z zatrzymanych osób zostały aresztowane na trzy miesiące. Wszystkim grozi 15 lat więzienia. Na poczet przyszłych kar i grzywien funkcjonariusze zabezpieczyli 50 000 złotych w gotówce. Wystąpiono także z wnioskiem o zabezpieczenie nieruchomości należących do podejrzanych, których wartość szacowna jest na ponad 8 milionów złotych.
Grzegorz Armatowski/mrud