Ponad pięć milionów zyska budżet Słupska na podwyżce stawek podatku od nieruchomości. Zwiększenie opłat średnio o niemal 11 procent dla mieszkańców i podmiotów gospodarczych przegłosowała dziś rada miasta.
Radny Jan Lange z PO apelował by podwyżkę ograniczyć o połowę, czyli do średnio pięciu procent w skali roku. – Apeluję żebyśmy dbali o lokalnych przedsiębiorców i „kurę” , który znosi te jajka. Jeśli dociśniemy opłatami za bardzo to się to odbije na zyskach firm, możliwościach rozwoju i miejscach pracy czy bezrobociu. Nasza propozycja jest taka by ta podwyżka wyniosła maksymalnie 5 procent -mówił radny.
– Moją misją jest odpowiedzialność za miasta, za mieszkańców i za budżet – mówiła prezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – Proszę pamiętać, że skala obniżek podatków dla obywateli jest taka, że odbija się na dochodach bieżących samorządu. Przed nami też wyzwania związane z wyższymi kosztami energii, bo przetarg na przyszły rok wciąż przed nami. To nie jest maksymalna podwyżka jaką mogliśmy wprowadzić. To jest 90 procent, a nie 100 procent. Ja deklaruję, że w sprawach indywidualnych małych i średnich firm będziemy reagować. Mamy instrumenty takie jak rozkładanie na raty czy umorzenia części lub całości podatku.
Rada miejska w Słupsku zgodziła się również na podniesienie opłat za wyżywienia w żłobkach.Stawka rośnie z ośmiu do dziesięciu złotych dziennie i spowoduje zwiększenie opłat dla rodziców dzieci maksymalnie o 42 złote miesięcznie.
Przemysław Woś / kan