261. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy. Zełenski: „historyczny dzień”

(Fot. EPA/STR)

261. dzień trwa bohaterska obrona Ukrainy przed najeźdźcami rosyjskimi. Ukraińskie wojska efektywnie przesuwają się i wyzwalają miejscowości wokół Chersonia, podczas gdy siły rosyjskie wycofują się na wschodni brzeg Dniepru.


21:32 Na Ukrainie pojawiła się mapa obiektów użyteczności publicznej czynnych podczas przerw w dostawach prądu

Przez ostatni miesiąc cała Ukraina, w tym jej stolica boryka się z problemem przerw w dostawach elektryczności, spowodowanych rosyjskimi atakami rakietowymi na obiekty infrastruktury krytycznej; generatory prądotwórcze podrożały nawet o 200 proc., lecz trudno je kupić.

Około trzech tygodni temu pojawiła się inicjatywa stworzenia mapy, na której będą oznaczone sklepy i inne zakłady użyteczności publicznej czynne podczas przerw w dostawach prądu. W piątek została ona opublikowana i jest dostępna tutaj. Ponadto zostały też stworzone aplikacje na Android i iOS, które można użytkować w każdym regionie Ukrainy.

Przedtem podobne mapki o mniejszej skali zaczęły się pojawiać na lokalnych grupach społecznościowych, w których mieszkańcy bloku czy osiedla dzielili się informacjami, gdzie są dostępne generatory prądotwórcze, turystyczne kuchenki, a przede wszystkim – gdzie jest najbliższy czynny sklep spożywczy.

50-letnia Ołena osobiście sprawdzała, które sklepy na jej osiedlu maja agregaty prądotwórcze, ponieważ bardzo dba o jakość kupowanych przez siebie artykułów spożywczych. – Ceny bardzo wzrosły i nie mogę sobie pozwolić, by kupować za te pieniądze zepsute mleko, śmietanę czy mięso – opowiada kobieta. – Sprawdziłam każdy ze sklepów spożywczych w okolicy i rozmawiałam z ich administratorami, by dowiedzieć się, czy chociaż lodówki są podłączone do generatorów, gdyż ciężko znoszę różnego rodzaju zatrucia pokarmowe i jakość artykułów spożywczych jest dla mnie bardzo ważna – dodaje.

Pracownica jednego z kijowskich banków Jarosława powiedziała w rozmowie z korespondentką PAP, że jej oddział w czasie przerwy w dostarczaniu elektryczności jest podłączany do generatora i ma zmieniony grafik pracy. – Gorzej jest w weekendy, ponieważ nasi klienci skarżą się, że mieli problem z pobraniem pieniędzy z bankomatów – mówi kobieta. – W miniony weekend bardzo długo nie było prądu. Dlatego teraz rozważamy możliwość pełnienia dyżurów przez służby techniczne naszego oddziału w celu przełączania sieci do generatora, by w tak ciężkim czasie ułatwić życie naszym klientom – dodała.

19:44 Mieszkańcy Chersonia: dziś nikt nie będzie spać

W ciemnościach – bo po zmierzchu w Chersoniu nie ma już prądu – mieszkańcy wyzwolonego miasta wiwatują na ulicach na cześć żołnierzy ukraińskich. W Chersoniu nikt nie będzie dziś spał – mówi dziennikarzowi BBC jeden z mieszkańców o imieniu Ołeksij.

Trąbiące klaksony aut, skandowanie „Z-S-U!” (skrót od nazwy Siły Zbrojne Ukrainy), oklaski i po prostu krzyki radości słychać na ulicach Chersonia. Grupy ludzi stoją na ulicach, unoszą do góry telefony komórkowe z włączonymi latarkami. To niemal jedyne oświetlenie towarzyszące tym manifestacjom radości, prócz ognisk rozpalonych na ulicach i smug świateł samochodowych.

Taki obraz wieczornego świętującego Chersonia opublikował prezydent Wołodymyr Zełenski w piątek w swoich mediach społecznościowych. – Nasi. Nasz. Chersoń – napisał Zełenski.

Sceny radości rejestrują wojskowi ukraińscy, którzy wkraczają do miasta; Zełenski wyjaśnił, że w Chersoniu są obecnie siły specjalne. „28. brygada” – przedstawia się uśmiechnięty brodacz mówiący do kamery telefonu. Inny wojskowy stojąc na wzniesieniu przed wiwatującym tłumem klaszcze razem z nim unosząc ręce do góry.

Takich scen udokumentowano wiele w Chersoniu w piątek, gdy poinformowano o wejściu sił ukraińskich do miasta. Na wielu budynkach natychmiast pojawiły się ukraińskie flagi narodowe, w tym na najważniejszym pod względem rangi oficjalnej – gmachu administracji obwodowej. Na postumencie przed nim rozciągnięto błękitno-żółty banner.

– Chersoń czekał na ZSU – głosi plakat na zdjęciu, na którym grupa mieszkańców, w tym dzieci, otacza uzbrojonego żołnierza. Na plakacie dorysowano uśmiechnięty arbuz, bo południowe miasto słynie z tych owoców. Arbuz jest w piątek najpowszechniejszym memem w ukraińskich mediach społecznościowych.

Żołnierzy ukraińskich nie widać w mieście wiele, są w centrum Chersonia – powiedział rozmówca BBC, Ołeksij. – Wszyscy chcą ich uściskać, a oni nie wiedzą, co robić – dodał.

Ludzie na ulicach śpiewają i tańczą. – Nikt nie będzie dzisiaj spał – powiedział Ołeksij. – Od dzisiejszego ranka wszyscy płaczą – dodał

Z wypowiedzi przedstawicieli Ukrainy wynika, że przez najbliższe dni trwać będzie umacnianie kontroli nad miastem, poszukiwanie min-pułapek i pozostających w mieście Rosjan. O takim przeczesywaniu terenu mówili w piątek przedstawiciele władz regionalnych i policji.

Władze Ukrainy poinformowały w piątek wieczorem, że rozpoczynają w Chersoniu transmisję ukraińskich kanałów telewizyjnych.

18:51 Prezydent Zełenski: dziś jest historyczny dzień – odzyskujemy Chersoń

Dziś jest historyczny dzień, Ukraina odzyskuje południe swego kraju i Chersoń – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu wideo. Wyjaśnił, że w Chersoniu są oddziały sił specjalnych, a armia zaczyna wkraczać do miasta.

– Nasi obrońcy są teraz na przedmieściach, brakuje już całkiem niewiele, zaczynamy już wkraczać (do Chersonia). Ale oddziały specjalne są już w mieście – powiedział Zełenski. Podkreślił, że mieszkańcy Chersonia czekali na wyzwolenie i „nigdy nie wyrzekali się Ukrainy”.

18:35 Sztab Generalny Ukrainy: oddziały ukraińskie na niektórych odcinkach doszły do Dniepru

Oddziały ukraińskie doszły na niektórych odcinkach do prawego brzegu Dniepru; armia kontynuuje wyzwalanie terenów na kierunku Chersonia – poinformował sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy w piątek, kilka godzin po ogłoszeniu wyzwolenia Chersonia.

– Siły obrony kontynuują wyzwalanie ziem ukraińskich na kierunku Chersonia. W trakcie skutecznych działań kontrofensywnych oddziały naszych wojsk w niektórych miejscach doszły już do prawego brzegu Dniepru – głosi komunikat opublikowany na Facebooku.

Sztab dodał, że armia prowadzi teraz działania związane z „wykrywaniem i niszczeniem przeciwnika” w różnych miejscowościach.

– Ze względu na bezpieczeństwo operacji jej rezultaty zostaną ogłoszone oficjalnie w późniejszym terminie – zastrzegł sztab generalny.

Jak głosi komunikat, wojska rosyjskie starają się powstrzymywać ukraińską kontrofensywę i ulepszają umocnienia linii obrony rosyjskiej na lewym brzegu Dniepru i na północy anektowanego Krymu. Rosjanie nadal prowadzą ofensywę w Donbasie, na kierunku Bachmutu i Awdijiwki – poinformował sztab.

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) ogłosił w piątek, że okupowany od ośmiu miesięcy Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy, a do miasta wkraczają oddziały ukraińskich sił zbrojnych. Wywiad wezwał wojskowych Rosji, by się poddali i zapewnił, że każdy z nich, kto stawi opór, zostanie zlikwidowany.

18:26 Niemieckie media: były doradca wojskowy Merkel myli się w prawie każdej kluczowej kwestii dot. wojny na Ukrainie

Dwa dni przed ogłoszeniem, że rosyjscy żołnierze wycofują się Chersonia, emerytowany generał Erich Vad, były doradca wojskowy byłej kanclerz Angeli Merkel oświadczył, że wycofania się Rosji „nie należy się spodziewać”. Od czasu rosyjskiej inwazji Vad mylił się w prawie każdej kluczowej kwestii dotyczącej wojny na Ukrainie – pisze w piątek dziennik „Bild”.

W środę ogłoszono, że rosyjscy żołnierze wycofują się z Chersonia.

– A ktoś, kto przedstawia się jako czołowy ekspert w Niemczech, po raz kolejny całkowicie się mylił w swojej prognozie: emerytowany generał brygady Erich Vad, były doradca wojskowy byłej kanclerz Angeli Merkel – pisze „Bild”.

Dwa dni przed ogłoszeniem przez Kreml, że wycofa się z Chersonia, Vad z przekonaniem oświadczył w rozmowie z telewizją ntv, że wycofania się Rosji „nie należy się spodziewać”. Trzeba założyć, że „będzie tu kilka tygodni walk”, mówił Vad. Region Morza Czarnego jest „tak ważny strategicznie, że oni (Rosjanie) po prostu nie mogą stamtąd wyjść”.

– Od czasu rosyjskiej inwazji Vad mylił się w prawie każdej kluczowej kwestii wojny – zauważa gazeta.

W dniu rosyjskiego ataku Vad oświadczył: „Z wojskowego punktu widzenia sprawa się skończyła. A ja oceniam, że to tylko kwestia kilku dni i nic więcej” – przypomina dziennik.

W rozmowie z telewizją ZDF wyjaśnił zaledwie miesiąc później: dostawa czołgów bojowych i transporterów opancerzonych na Ukrainę byłaby „militarnie nonsensowna”.

Dla Vada bardzo szybko było jasne: „Myślę, że Putin wygra tę wojnę, ponieważ rosyjskie siły zbrojne są nowoczesne, dobrze wyposażone i mają wiele przewagi”.

Ponadto były generał Bundeswehry odmówił Ukrainie jakiegokolwiek stanowiska negocjacyjnego, zamiast tego widząc przy stole negocjacyjnym tylko USA i Rosję.

– Klucze do negocjacji pokojowych nie znajdują się w Brukseli, Berlinie czy Paryżu, ale tak naprawdę w Waszyngtonie i Moskwie, a nie w Kijowie, jak często się twierdzi – mówił Vad.

– Rzeczywistość pokazuje jednak, że obrana przez Ukrainę droga militarna doprowadziła do tego, że w czwartek wojska rosyjskie zaczęły wycofywać się z Chersonia – pisze „Bild”.

18:16 Doradca ministra obrony Ukrainy: Chersoń pod niemal pełną kontrolą Ukrainy

Siły ukraińskie niemal całkowicie kontrolują Chersoń, jednak wojna jest daleka od zakończenia i jest „zbyt wcześnie na beztroskę” – powiedział doradca ukraińskiego ministra obrony Jurij Sak w komentarzu opublikowanym w piątek przez BBC.

Sak przypomniał o wcześniejszym odparciu ataku na Kijów i wyzwoleniu Charkowa na wschodzie kraju i dodał: „teraz niemal całkowicie kontrolujemy Chersoń”. Wyraził nadzieję, że plany dowództwa sił zbrojnych pozwolą na kontynuowanie kontrofensywy. Ostrzegł jednak, że „jest zbyt wcześnie na beztroskę”, bowiem „wojna jest daleka od zakończenia”.

– Rosjanie nadal terroryzują ludność cywilną, w dzisiejszym ostrzale rakietowym Mikołajowa zginęło sześć osób (…). Tak więc, to jeszcze nie koniec. Będziemy iść dalej, ostrożnie, oceniając wszelkie ryzyko – powiedział Sak.

Przedstawiciele sił zbrojnych i policji Ukrainy przekazali w piątek, że siły ukraińskie po wkroczeniu do Chersonia przeczesują i kontrolują wyzwalane obszary. Część wojskowych rosyjskich mogła pozostać w mieście; niewykluczone są prowokacje.

Chersoń, główny ośrodek obwodu chersońskiego, przylegającego do anektowanego Krymu, był jedynym miastem obwodowym, które udało się zająć Rosjanom. Doszło do tego w pierwszych dniach inwazji rozpoczętej 24 lutego. Po ponad ośmiu miesiącach okupacji strona rosyjska ogłosiła wycofanie swoich wojsk z prawego brzegu Dniepru. To efekt skutecznej ukraińskiej kontrofensywy na południu kraju. W piątek wywiad wojskowy Ukrainy poinformował, że do miasta wkraczają oddziały ukraińskie.

17:52 Policja rozpoczęła w Chersoniu „przedsięwzięcia stabilizacyjne”

W wyzwolonym spod okupacji rosyjskiej Chersoniu policja ukraińska rozpoczęła „przedsięwzięcia stabilizacyjne”, czyli przeczesywanie i kontrolowanie terenu; działania te potrwają kilka tygodni – poinformował w piątek komendant główny policji Ihor Kłymenko.

Szef policji powiedział w telewizji publicznej, że tempo tych działań stabilizacyjnych będzie zależeć od tego, ilu mieszkańców pozostaje teraz na wyzwalanych obszarach, jak i od zakresu informacji, jakie policja będzie otrzymywać teraz z różnych źródeł.

Wcześniej w piątek doradca ministra obrony Ukrainy Jurij Sak ostrzegł, że w Chersoniu nadal są żołnierze rosyjscy, którzy przebierają się w odzież cywilną i próbują „wtopić się” w ludność miejscową. Wezwał Rosjan, by przechodzili do niewoli.

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w piątek, że Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy, a do miasta wkraczają oddziały ukraińskich sił zbrojnych. Wywiad wezwał wojskowych Rosji, by się poddali i zapewnił, że każdy z nich, kto stawi opór zostanie zlikwidowany.

Chersoń, główny ośrodek obwodu chersońskiego, przylegającego do anektowanego Krymu, był jedynym miastem obwodowym, które udało się zająć Rosjanom. Doszło do tego w pierwszych dniach inwazji rozpoczętej 24 lutego. Po ponad ośmiu miesiącach okupacji strona rosyjska ogłosiła wycofanie swoich wojsk z prawego brzegu Dniepru. To efekt skutecznej ukraińskiej kontrofensywy na południu kraju.

17:20Doradca ministra obrony Ukrainy: wyzwolimy wszystkie nasze ziemie, również Krym

Wyzwolimy naszą ziemię i przywrócimy ukraińskie terytorium w ramach międzynarodowo uznanych terytoriów, które obejmują Krym – powiedział doradca ukraińskiego ministra obrony Jurij Sak, cytowany w piątek przez BBC.

– Jestem przekonany, że nasza strategia nadal będzie na dobrym poziomie, jak to miało miejsce w Kijowie, Czernihowie, Charkowie i teraz Chersoniu – dodał.

Wypowiedź Saka nastąpiła po piątkowym oświadczeniu ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), który poinformował, że Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy, a do miasta wkraczają oddziały ukraińskich sił zbrojnych. Wywiad wezwał rosyjskich żołnierzy, by się poddali i zapewnił, że każdy z nich, kto stawi opór, zostanie zlikwidowany.

Chersoń był jedynym miastem obwodowym, które udało się zająć Rosjanom. Doszło do tego w pierwszych dniach inwazji rozpoczętej 24 lutego. Po ponad ośmiu miesiącach okupacji strona rosyjska ogłosiła wycofanie swoich wojsk z prawego brzegu Dniepru. To efekt skutecznej ukraińskiej kontrofensywy na południu kraju.

17:02 Ukraińska armia: nie wykluczamy, że Chersoń będzie celem zmasowanych ostrzałów rosyjskich

Armia ukraińska nie wyklucza, że Rosjanie przeprowadzą zmasowane ostrzały Chersonia – powiedziała w piątek rzeczniczka dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk. Przekazała, że w wyzwolonym Chersoniu oddziały ukraińskie prowadzą „ciężką bojową pracę”.

– Trwa ciężka bojowa praca, jest ona dość trudna i ciężka, ale mieszkańcy demonstrują swoje poparcie dla niej – powiedziała Humeniuk.

Rzeczniczka, cytowana przez portal ZN.UA, oceniła, że rzeka Dniepr jest teraz pewną przeszkodą dla dalszych postępów sił ukraińskich.

– Zdajemy sobie sprawę z możliwego niebezpieczeństwa grożącego z lewego brzegu, na którym znajdują się pozycje wroga – wskazała Humeniuk. Zapewniła, że siły ukraińskie pracują nad tym, by „zapewnić ochronę tym obszarom, które na razie są wyzwalane”.

Krótko wcześniej w piątek przedstawiciel władz regionalnych obwodu chersońskiego Serhij Hłań poinformował, że siły ukraińskie, które wkroczyły do Chersonia, przeszukują teren w poszukiwaniu pozostających tam oddziałów wroga.

– Zdajemy sobie sprawę, że jakaś część Rosjan pozostała, przebrała się (w stroje cywilne). Nie zdołali się przeprawić przez Dniepr i rozpierzchli się po Chersoniu. Szukają dróg, aby przejść przez Dniepr i trafić na lewy brzeg – powiedział Chłań. Wyraził ocenę, że pewna część żołnierzy rosyjskich podda się, inni zaś „będą zlikwidowani przez ukraińskie siły zbrojne”.

16:04 Władze regionalne: w Chersoniu jest wielu Rosjan, możliwe są prowokacje

W Chersoniu wyzwolonym przez siły ukraińskie nadal ukrywa się wielu wojskowych Rosji przebranych w stroje cywilne; możliwe są prowokacje – ostrzegł w piątek Serhij Chłań, lojalny wobec Kijowa deputowany do rady obwodu chersońskiego.

Wielu Rosjan nie zdołało przedostać się na drugi brzeg Dniepru; przebierają się oni w stroje cywilne i ukrywają się w mieście – powiedział radny, cytowany przez agencję Ukrinform. Nie wykluczył, że wróg może uciec się do prowokacji na terenie Chersonia. Ocenił, że na wyzwalanych obszarach siły ukraińskie muszą teraz przeprowadzić kontrole i najbezpieczniej dla mieszkańców będzie, by pozostawali w domach. Należy zachować ostrożność – mówił Chłań.

W samym Chersoniu sytuacja humanitarna jest trudna – opisywał radny.

– Sytuacja z chlebem jest trudna, tak samo z benzyną; od prawie tygodnia nie ma energii elektrycznej (…), sytuacja humanitarna jest trudna. Okupanci sztucznie doprowadzili tę sytuację do stanu krytycznego – powiedział Chłań. Przypomniał, że Rosjanie wysadzili obiekty infrastruktury w mieście, w szczególności – elektrociepłownię i stację rozdzielczą.

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w piątek, że Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy, a do miasta wkraczają oddziały ukraińskich sił zbrojnych. Wywiad wezwał wojskowych Rosji, by się poddali i zapewnił, że każdy z nich, kto stawi opór zostanie zlikwidowany.

Chersoń, główny ośrodek obwodu chersońskiego, przylegającego do anektowanego Krymu, był jedynym miastem obwodowym, które udało się zająć Rosjanom. Doszło do tego w pierwszych dniach inwazji rozpoczętej 24 lutego. Po ponad ośmiu miesiącach okupacji strona rosyjska ogłosiła wycofanie swoich wojsk z prawego brzegu Dniepru. To efekt skutecznej ukraińskiej kontrofensywy na południu kraju.

15:51 Mieszkańcy Chersonia wiwatują na cześć armii ukraińskiej

Mieszkańcy Chersonia zgromadzeni na ulicach miasta wiwatują na cześć armii ukraińskiej, ludzie wyszli na ulice z flagami narodowymi Ukrainy – wynika z nagrań opublikowanych przez portal Suspilne.

Na placu Wolności, przed monumentalnym gmachem kina Ukraina, zgromadzeni ludzie skandują „Z-S-U!” (ZSU – to skrót nazwy Siły Zbrojne Ukrainy-PAP) i „Chwała ZSU!”, klaszczą i gwiżdżą na znak entuzjazmu. Wielu mieszkańców ma ze sobą flagi ukraińskie – jedni trzymają niewielkie flagi, inni owinęli się sztandarami.

Widać auto, które z trudem przeciska się przez tłum; ludzie cisną się w kierunku samochodu. Widać, że z okna auta ktoś, ubrany w strój wojskowy, macha ręką do ludzi.

Wcześniej już w mediach ukraińskich pojawiły się zdjęcia i nagrania z Chersonia pokazujące ludzi pozdrawiających żołnierzy ukraińskich. Opublikowano też zdjęcia wojskowych zawieszających ukraińską flagę państwową na budynku policji.

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w piątek, że Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy, a do miasta wkraczają oddziały ukraińskich sił zbrojnych. Wywiad wezwał wojskowych Rosji, by się poddali i zapewnił, że każdy z nich, kto stawi opór zostanie zlikwidowany.

Chersoń, główny ośrodek obwodu chersońskiego, przylegającego do anektowanego Krymu, był jedynym miastem obwodowym, które udało się zająć Rosjanom. Doszło do tego w pierwszych dniach inwazji rozpoczętej 24 lutego. Po ponad ośmiu miesiącach okupacji strona rosyjska ogłosiła wycofanie swoich wojsk z prawego brzegu Dniepru. To efekt skutecznej ukraińskiej kontrofensywy na południu kraju.

15:12 Ambasador UE w Kijowie: wraz z Ukrainą do Chersonia wraca Europa

„Wraz z Ukrainą powraca również Europa” – napisał w piątek na Twitterze ambasador UE w Kijowie Matti Maasikas, komentując doniesienia o wkroczeniu oddziałów ukraińskich do Chersonia i wyzwoleniu miasta spod okupacji rosyjskiej.

– Wraz z Ukrainą powraca również Europa. Oto Chersoń teraz – napisał dyplomata dołączając zdjęcie, na którym w centrum Chersonia powiewa flaga ukraińska i flaga Unii Europejskiej.

Krótko wcześniej ukraiński wywiad wojskowy HUR poinformował, że Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy, a do miasta wkraczają oddziały ukraińskich sił zbrojnych.

15:04 Ukraiński wywiad wojskowy: Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy

Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy, do miasta wkraczają oddziały ukraińskich sił zbrojnych – poinformował w piątek ukraiński wywiad wojskowy (HUR).

– Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy, do miasta wkraczają oddziały ukraińskich sił zbrojnych. Drogi odwrotu okupantów rosyjskich są pod kontrolą ogniową armii ukraińskiej. Wszelkie próby przeciwdziałania Siłom Zbrojnym Ukrainy będą udaremnione. Każdy żołnierz rosyjski, który stawi opór, zostanie zlikwidowany – głosi oświadczenie HUR przekazane przez agencję Interfax-Ukraina.

Wywiad wojskowy wezwał żołnierzy rosyjskich, by nie próbowali zbiec z miasta w strojach cywilnych i aby oddawali się do niewoli.

– W przypadku dobrowolnego poddania się Ukraina gwarantuje Wam, że zachowacie życie i bezpieczeństwo. Przestrzegamy konwencji genewskich, gwarantujemy żołnierzom wyżywienie, pomoc medyczną i możliwość wymiany na żołnierzy ukraińskich sił zbrojnych znajdujących się w niewoli w Federacji Rosyjskiej – dodano w oświadczeniu.

Chersoń był jedynym miastem obwodowym, które udało się zająć Rosjanom – doszło do tego w pierwszych dniach inwazji rozpoczętej 24 lutego. Po ponad ośmiu miesiącach okupacji strona rosyjska ogłosiła wycofanie swoich wojsk z prawego brzegu Dniepru. To efekt skutecznej ukraińskiej kontrofensywy na południu kraju.

15:02 Minister obrony Wielkiej Brytanii: braliśmy pod uwagę, że broń dla Ukrainy trafi do Iranu

Ryzyko, że przekazywane Ukrainie zachodnie uzbrojenie może zostać przechwycone przez Rosję i wysłane do Iranu, było brane pod uwagę, ale ponieważ nie zawiera ono najnowocześniejszych technologii nie jest to dużym problemem – zapewnił w piątek brytyjski minister obrony Ben Wallace.

Odniósł się on w ten sposób do informacji podanej we wtorek wieczorem przez stację Sky News, że w sierpniu w zamian za ponad 160 dronów irańskiej produkcji Rosja przekazała Iranowi 140 mln euro w gotówce oraz po jednej sztuce z przechwyconej broni, która była przeznaczona dla Ukrainy – brytyjską wyrzutnię pocisków przeciwpancernych NLAW oraz amerykańskie pociski Javelin i Stinger.

Według źródła, na które powoływała się Sky News, Irańczycy najprawdopodobniej rozbiorą je na części, aby przestudiować zachodnie technologie i skopiować je na potrzeby produkowanej przez siebie broni, bo wiadomo, że takie działania Iran podejmował już wcześniej.

Wallace zapewnił, że ministerstwo obrony przygląda się tym doniesieniom, ale nie jest to wielkim problemem.

– Oczywiście nie chcemy, aby te rzeczy się działy. Ale zasadniczo jest to ryzyko, które podjęliśmy, gdy zdecydowaliśmy, że ważne jest, aby pomóc Ukrainie – powiedział w Sky News.

Wyjaśnił, że wyrzutnie pocisków przeciwpancernych NLAW, których kilka tysięcy Wielka Brytania przekazała Ukrainie, są ogromnie skuteczne w wojnie, ale nie są wyposażone w opracowywaną dopiero technologię nowej generacji.

– To oznacza, że będą różnice między tym, co Irańczycy – jeśli mają NLAW-y – będą rozwijać i tym, co mamy i to samo dotyczy amerykańskich Javelinów. Tak więc, nie jestem szczególnie zaniepokojony. Ale oczywiście było to ryzyko, które podjęliśmy w ramach kalkulacji – wskazał.

Dodał, że to działa w obie strony, bo zdobyte przez Ukraińców rosyjskie uzbrojenie daje państwom zachodnim wyjątkowy wgląd w możliwości wojsk rosyjskich.

– Rosja straciła znaczną liczbę swojej broni najwyższej klasy – została ona przechwycona w setkach i tysiącach. To jest niesamowita okazja dla krajów NATO, aby zrozumieć technologie, które Rosja opracowuje, a to da nam strategiczną przewagę w przyszłości – powiedział brytyjski minister obrony.

14:03 Po kolejnej wymianie jeńców do kraju wraca 45 żołnierzy

45 ukraińskich wojskowych wraca do domu z rosyjskiej niewoli – poinformował w piątek szef gabinetu prezydenta Andrij Jermak.

– Odbyła się kolejna wymiana (jeńców) – udało się uwolnić 45 wojskowych ukraińskich sił zbrojnych – powiadomił Jermak w Telegramie.

Do kraju sprowadzono również ciała dwóch poległych żołnierzy.

13:44 Media: w centrum Chersonia mieszkańcy czekają na ukraińskich żołnierzy

W ukraińskich mediach pojawiają się zdjęcia z centrum Chersonia, na których widać ukraińskie flagi i grupki mieszkańców, którzy – według tych relacji – wyszli na ulice w oczekiwaniu na pierwszych ukraińskich żołnierzy.

Sieci społecznościowe, a za nimi ukraińskie media, publikują zdjęcia mieszkańców Chersonia, którzy w oczekiwaniu na wojska ukraińskie wyszli na plac w centrum miasta.

Chersoń to jedyne miasto obwodowe, które udało się zająć Rosjanom – doszło do tego w pierwszych dniach inwazji. Po ponad ośmiu miesiącach okupacji, strona rosyjska ogłosiła wycofanie swoich wojsk z prawego brzegu Dniepru. To efekt skutecznej ukraińskiej kontrofensywy na południu kraju.

Oficjalnie władze ukraińskie potwierdziły na razie wyzwolenie 12 miejscowości w obwodzie chersońskim. Sytuacji w samym Chersoniu i ruchów wojsk wokół miasta władze nie komentują. Mieszkańców regionu władze proszą o wyjątkową ostrożność.

12:25 Ekspert: Odwrót Rosjan to wynik skutecznej i dobrze zaplanowanej operacji ukraińskiej armii

Wszystko wskazuje na to, że wojska rosyjskie wycofują się z prawobrzeżnej części obwodu chersońskiego, co jest efektem konsekwentnej i dobrze zaplanowanej operacji armii ukraińskiej – ocenia w rozmowie z PAP analityk wojskowy Mariusz Cielma.

– Wszystko wskazuje na to, że Rosjanie rzeczywiście wycofują się z prawego brzegu Dniepru i z Chersonia, który zaledwie nieco ponad miesiąc temu nielegalnie ogłosili „częścią Rosji” – mówi Mariusz Cielma, redaktor naczelny „Nowej Techniki Wojskowej”.

– Widać, że ta zorganizowana forma odwrotu została dzisiaj zakończona, bo pojawiły się w sieciach społecznościowych zdjęcia wysadzonego Mostu Antonowskiego. To by wskazywało na to, że ta zasadnicza część operacji, najwyraźniej prowadzonej od kilku tygodni, została zakończona – uważa Cielma.

Ekspert zaznacza, że jest to efekt skutecznej i „wypracowywanej tygodniami” operacji sił ukraińskich, które konsekwentnie „tydzień po tygodniu, niszczyły trasy logistyczne i punkty dowodzenia przeciwnika” na południu Ukrainy.

– Na prawym brzegu Dniepru mogły zostać jeszcze jakieś rosyjskie siły, ale spodziewałbym się, że Rosjanie wycofali swoje główne i najbardziej cenne jednostki, takie jak np. spadochroniarzy i większą część sprzętu. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby +poświęcono+ na tym odcinku jakąś ilość rezerwistów z ostatniej fali mobilizacji czy pozostawiono jakieś zabłąkane oddziały – dodał Cielma.

9 listopada władze rosyjskie ogłosiły wycofanie swoich sił na lewy brzeg Dniepru. Strona ukraińska oficjalnie tego nie potwierdziła, zaznaczając, że spora część rosyjskich sił wciąż pozostaje na prawym brzegu Dniepru. W czwartek minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow mówił agencji Reutera, że rosyjskie wojska na wyjście z Chersonia potrzebują „co najmniej tygodnia”.

– Sytuacja nabrała dynamiki. Widzimy zniszczony kluczowy most, co oznaczałoby, że przerzut głównych rosyjskich sił uznano za zakończony. Dzisiaj pojawiło się zdjęcie, na którym widać ukraińską flagę, powieszoną na pomniku przed siedzibą władz, co oznacza, że prawdopodobnie Rosjanie już tak bardzo nie kontrolują tego, co się dzieje w Chersoniu – mówi Cielma.

Oprócz tego z Chersonia dociera szereg – nieoficjalnych na razie – informacji o niszczeniu przez Rosjan obiektów infrastruktury, takich jak kotłownie, elektrociepłownia czy wieża telewizyjna.

Szereg zachodnich ekspertów, analizując ruchy rosyjskich wojsk, oceniał, że Rosjanie mogą zostawić na prawym brzegu część sił, by hamować wojska ukraińskie i osłaniać rosyjski odwrót. Z relacji w mediach ukraińskich wynika, że teren, który opuszczają Rosjanie jest bardzo mocno zaminowany, co ma spowolnić ruchy ukraińskich oddziałów.

– Siły ukraińskie działają ostrożnie. W publikowanych w sieciach społecznościowych nagraniach widać, że jako pierwsze do odzyskiwanych miejscowości wchodzą bardzo dobrze wyszkolone jednostki rozpoznania, które są przygotowane na to, że wróg może być blisko – dodaje Cielma.

Ocenia, że o ile na pełne przejęcie kontroli nad Chersoniem może być potrzebne jeszcze kilka lub kilkanaście dni, to pierwsze ukraińskie jednostki mogą się pojawić w mieście „w ciągu godzin”.

Oficjalnie ukraińskie władze nie podają szczegółów na temat działań swoich wojsk w obwodach chersońskim i mikołajowskim na południu kraju, chociaż potwierdziły już wyzwolenie kilkunastu miejscowości. Tradycyjnie, ze względu na bezpieczeństwo działań armii, sztab i władze podają informacje z pewnym opóźnieniem.

Cielma ocenia, że decyzja o „skróceniu frontu” zapadła kilka tygodni temu i jej zapowiedzią były słowa nowego dowódcy rosyjskiej wojny gen. Surowikina, który mówił, że pod Chersoniem Rosję mogą czekać „niełatwe decyzje”.

– Rosyjski minister obrony mówił, że na front trafiło 80 tys. zmobilizowanych rezerwistów. Ci ludzie – jak wiemy to z różnych źródeł – przeszli zaledwie krótkie przeszkolenie lub żadnego. Być może ostatecznie decyzja o wyjściu z obwodu chersońskiego zapadła, gdy stało się jasne, że tymi rezerwami, bardzo słabo przygotowanymi do walki, nie udało się zatkać „dziur” na froncie – dodał Cielma.

Analityk zaznacza, że „obecnie strategicznie to Rosja się broni, a Ukraina ma inicjatywę, potencjał i możliwości”.

– Podejmowane przez Rosjan działania ofensywne w kilku miejscach w Donbasie nie zmieniają tej sytuacji – ocenia Cielma.

10:45 Media: Rosjanie podczas odwrotu zniszczyli Most Antonowski przez Dniepr

Wojska rosyjskie podczas odwrotu z prawego (zachodniego) brzegu Dniepru zniszczyły Most Antonowski na Dnieprze – powiadamiają ukraińskie media, powołując się mieszkańców, a także na rosyjskie doniesienia i nagrania.

Kanał Suspilne Cherson w Telegramie publikuje zdjęcia zniszczonego mostu, przekazane przez mieszkańców.

O zniszczeniu mostu informuje m.in. Ukraińska Prawda, powołując się na nagrania rosyjskich korespondentów, opublikowane w piątek. Widać na nich, że część mostu zapadła się i jest on zniszczony. Według rosyjskich źródeł most wysadzili rosyjscy żołnierze podczas wycofywania się na lewy brzeg Dniepru.

09:17 Resort obrony W. Brytanii: Rosja atakami na infrastrukturę chce osłabić morale cywilów

Przeprowadzane falami rosyjskie uderzenia w infrastrukturę krytyczną Ukrainy, których efektem są przerwy w dostawach prądu i wody, mają na celu osłabienie morale ludności cywilnej – przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, od 10 października Rosja prowadzi na Ukrainie kampanię uderzeń wymierzonych w infrastrukturę elektroenergetyczną, które do tej pory następowały falami. Ostatnie intensywne uderzenia miały miejsce 31 października i po raz pierwszy objęły zapory wodne.

– Ataki spowodowały rozległe uszkodzenia stacji przesyłowych i elektrowni. Planowe i awaryjne przerwy w dostawach prądu stały się rutyną w niektórych częściach Ukrainy, szczególnie w Kijowie. Możliwość ich przywrócenia jest różna, a skutki ataków prawdopodobnie nie są odczuwalne jednakowo. Dalsza degradacja sieci w wyniku rosyjskich ataków prawie na pewno będzie miała konsekwencje dla połączonych systemów wodnych i grzewczych, które będą najbardziej odczuwalne przez ludność cywilną w zimie, gdy wzrośnie zapotrzebowanie – napisano.

– Rosyjskie ataki na wytwarzanie i przesył energii mają nieproporcjonalne skutki dla ludności cywilnej na Ukrainie, masowo wpływając na funkcje krytyczne, takie jak opieka zdrowotna i ogrzewanie. Trwające przedkładanie krytycznej infrastruktury narodowej nad cele wojskowe silnie sugeruje rosyjskie zamiary uderzenia w morale cywilów – oceniono.

9:00 Wołodymyr Zełenski złożył Polsce i Polakom życzenia z okazji Święta Niepodległości

Ukraińcy zawsze będą pamiętali pomoc Polaków, jesteście naszymi sojusznikami, wasz kraj – to nasza siostra – mówi Wołodymyr Zełenski po polsku w nagraniu z okazji Narodowego Święta Niepodległości.

– Kochana Polsko, twoja odzyskana niepodległość ma dzisiaj 104 lata i moje 104 słowa dla ciebie – mówi Zełenski w nagraniu opublikowanym w języku polskim w piątek rano.

Zełenski mówi, że Ukraina i Polska są razem. – Jesteś naszą siostrą. Różnie było między nami, ale jesteśmy krewnymi, jesteśmy wolni – mówi prezydent Ukrainy.

– Gdy nasza odzyskana niepodległość miała 30 lat, Polska (była) obok. Pamiętam nasze wspólne szczęście, radowaliśmy się razem. Kiedy znowu spotkaliśmy się ze starym wspólnym wrogiem, Polska (była) obok. Ukraińcy zawsze będą to pamiętali – zapewnił Zełenski.

– Będą pamiętać, jak nas przyjmowaliście, jak nam pomagacie. Polacy to nasi sojusznicy, wasz kraj – to nasza siostra. Wasza przyjaźń na zawsze. Nasza przyjaźń na zawsze. Nasza miłość na zawsze. Razem będziemy zwycięzcami – oświadczył Zełenski, w spontanicznym wystąpieniu w języku polskim składając Polsce życzenia z okazji Dnia Niepodległości.

08:43 Sztab informuje o 12 wyzwolonych miejscowościach pod Chersoniem, nieoficjalne dane mówią o znacznie większej liczbie

Sztab generalny ukraińskiej armii potwierdził wyzwolenie 12 miejscowości na kierunku chersońskim, podając ich nazwy. Według niepotwierdzonych informacji tych miejscowości jest znacznie więcej.

W informacji opublikowanej w piątek rano sztab generalny potwierdza wyzwolenie miejscowości: Dudczany, Piatichatki, Borozenske, Sadok, Bezwodne, Iszczenka, Kostromka, Krasnolubeck, Kałyniwske, Bobrowyj Kut, Bezimenne, Błagodatne.

Działania zbrojne wokół Chersonia trwają. Sztab zaznacza przy tym, że informacje o wyzwolonych miejscowościach są celowo potwierdzane z opóźnieniem, ze względu na „bezpieczeństwo operacji”.

Swoje dane opublikowali w nocy z czwartku na piątek analitycy projektu DeepState (deepstatemap.live), którzy weryfikują informacje na temat obecności wojsk w poszczególnych miejscowościach, posiłkując się dostępnymi publicznie danymi oraz kontaktując się z ich mieszkańcami. Według nich można mówić o wyzwoleniu blisko 30 miejscowości.

W czwartek ukraińskie sieci społecznościowe publikowały nagrania, na których widać ukraińskich żołnierzy różnych formacji, wchodzących do ukraińskich miejscowości, witanych przez mieszkańców, wieszających ukraińskie flagi. Na niektórych z nich mieszkańcy śpiewają hymn Ukrainy.

Armia Rosji ogłosiła odwrót dwa dni temu, jednak strona ukraińska podkreśla, że wciąż na prawym brzegu Dniepru pozostaje duże zgrupowanie sił rosyjskich. Ukraińcy zaznaczają przy tym, że „Rosjanie nie wycofują się, a są przeganiani przez siły zbrojne Ukrainy”. Tereny, z których „wycofuje się” rosyjska armia, są bardzo silnie zaminowane, co spowalnia ruch wojsk ukraińskich.

Późno wieczorem w czwartek i w nocy media społecznościowe, w tym ukraińskie kanały w Telegramie informowały m.in. o ostrzałach Mostu Antonowskiego przez Dniepr, a także Kachowskiej Elektrowni Wodnej i odgłosach wybuchów w Nowej Kachowce. W samym Chersoniu Rosjanie mieli wysadzić wieżę telewizyjną oraz szereg obiektów infrastruktury – kotłownie, elektrociepłownię i inne. Wszystkie te informacje są na razie niepotwierdzone.

08:09 Rosjanie ostrzelali blok w Mikołajowie – dwie ofiary śmiertelne

Wojska rosyjskie ostrzelały czteropiętrowy budynek mieszkalny w Mikołajowie na południu Ukrainy, zginęły dwie osoby – powiadomił szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim.

Rosjanie zaatakowali budynek mieszkalny pociskiem rakietowym. – Dwie osoby zginęły, dwie są ranne – napisał Kim w Telegramie w piątek rano.

07:51 ISW: wojska ukraińskie na południu idą do przodu; ukraińskie zwycięstwo w Chersoniu nie będzie ostatnie

Ukraińskie wojska efektywnie przesuwają się i wyzwalają miejscowości wokół Chersonia; inicjatywa jest po stronie Ukrainy, a Chersoń nie będzie ostatnim zwycięstwem – ocenia amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.

– Wojska ukraińskie w obwodzie chersońskim według stanu na 10 listopada stabilnie idą do przodu, podczas gdy siły rosyjskie wycofują się na wschodni(lewy) brzeg Dniepru – pisze ISW. Powołując się na informacje ukraińskich władz wojskowych oraz geolokalizację (niepotwierdzonych oficjalnie – PAP) materiałów w sieciach społecznościowych, analitycy ośrodka potwierdzają wyzwolenie szeregu miejscowości na północny zachód, zachód i północny wschód od Chersonia. Na niektórych odcinkach siły ukraińskie przesunęły się o 7 km.

Odwrót wojsk rosyjskich na razie wygląda na w miarę zorganizowany – zaznaczono. Trwające od sierpnia ostrzały rosyjskich linii logistycznych na prawym brzegu Dniepru skutecznie je osłabiły, zmuszając Rosjan do wycofania się. Oznacza to, że tereny do rzeki Dniepr zostaną wyzwolone w najbliższych dniach lub tygodniach – prognozuje ISW.

– Odwrót sił rosyjskich wymaga czasu, a walki w obwodzie będą trwać w miarę jak wojska ukraińskie będą się przesuwać i napotykać przygotowane wcześniej rosyjskie linie obrony, zwłaszcza wokół Chersonia – zaznacza ISW.

Inicjatywa jest po stronie Ukrainy, oceniają amerykańscy analitycy, a jej wojska działają skutecznie w kierunku dużego zwycięstwa w Chersoniu. – Ukraińskie zwycięstwo nadchodzi i nie będzie ostatnie – pisze ISW, zaznaczając, że walki będą kontynuowane w obwodzie donieckim i na północy obwodu ługańskiego.

Według analityków z USA to Rosji zależy na pauzie operacyjnej. – Zawieszenie broni pozwoliłoby Kremlowi na zrobienie przerwy, której rozpaczliwie potrzebuje, by odbudować swoje siły – czytamy. W Rosji trwa jesienna planowa kampania poborowa, w ramach której przeszkolonych ma być 120 tys. poborowych, którzy na front mieliby trafić wiosną.

– Siły ukraińskie najpewniej zamierzają wyzwolić jak najwięcej okupowanych terytoriów, zanim te rosyjskie posiłki trafią na front – wnioskuje ISW.

– Zawieszenie broni na okres zimy tylko pomogłoby Rosjanom, którzy wykorzystaliby przerwę, by wzmocnić swoją osłabioną obronę i kontynuować ludobójczą kampanię, mającą na celu zlikwidowanie ukraińskiej tożsamości na okupowanych terenach Ukrainy – zaznacza ISW.

Think tank ocenia, że zimą nie dojdzie do wstrzymania czy spowolnienia walk, choć takie prognozy pojawiają się na Zachodzie.

– Zimowa pogoda silniej uderzy w źle wyposażonych Rosjan, ale dobrze przygotowane wojska ukraińskie raczej nie zatrzymają swojej kontrofensywy z powodu zimy i mogą wykorzystać zamarznięty teren, by posuwać się do przodu skuteczniej niż w czasie jesiennych miesięcy, gdy ziemia jest rozmokła – pisze ISW.

Ośrodek ocenia, że jeśli w zimie dojdzie do wstrzymania walk, to będzie to wynikać z wyzwań logistycznych i osiągnięcia kulminacji kampanii na kilku odcinkach po obu stronach.

06:56 Zełenski: na południu to nie przeciwnik odchodzi, lecz przeganiają go nasze wojska

To nie przeciwnik odchodzi, lecz przeganiają go za wielką cenę Ukraińcy. Tak, jak wcześniej na wschodzie w obwodzie charkowskim, a jeszcze wcześniej na północy – w obwodach kijowskim, sumskim i czernihowskim – powiedział w czwartek wieczorem prezydent Wołodymyr Zełenski.

– To wszystko, co dzieje się teraz, osiągnięto w ciągu miesięcy brutalnej walki. Poprzez odwagę, ból i straty – powiedział Zełenski w wieczornym wystąpieniu, odnosząc się do nabierającej tempa kontrofensywy ukraińskiej w obwodach chersońskim i mikołajowskim na południu kraju.

– Musimy przejść całą drogę – na polu walki i w dyplomacji, żeby na naszej ziemi, na całej uznanej międzynarodowo granicy – były nasze, ukraińskie flagi. I nigdy więcej żadnych trzykolorowych flag wroga. Tak się stanie – powiedział Zełenski.

Prezydent Ukrainy potwierdził wyzwolenie miejscowości Kałyniwske, Bobrowyj Kut, Jewheniwka, Kociubynske, Snihuriwka. Wcześniej dowódca naczelny gen. Walerij Załużny powiedział, że od 1 października siły ukraińskie wyzwoliły 41 miejscowości i w sumie blisko 1400 km2.

Władze potwierdziły w piątek wyzwolenie w ciągu doby 12 miejscowości. W sieciach społecznościowych pojawiają się kolejne – na razie niepotwierdzone – informacje o wyzwalanych terenach wokół Chersonia.

W środę rosyjskie władze wojskowe poinformowały o decyzji wycofania wojsk okupacyjnych z prawobrzeżnej części obwodu chersońskiego. Strona ukraińska nie potwierdza tej informacji, zaznaczając, że duże zgrupowanie rosyjskich wojsk wciąż znajduje się na prawym brzegu Dniepru.

PAP/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj