Chorował na nowotwór mózgu, teraz pomaga gdańskiemu szpitalowi. Obecnie student, a kilka lat temu pacjent onkologiczny założył fundację, która wspiera Klinikę Pediatrii, Hematologii, Onkologii i Endokrynologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. Piotr Zieliński przekazał dziś lekarzom i małym pacjentom dwa pulsoksymetry.
Pulsoksymetr to urządzenie elektroniczne służące do nieinwazyjnego pomiaru przezskórnego. Pozwala monitorować funkcje życiowe dzieci, których stan zdrowia jest ciężki. Przede wszystkim bada tak zwaną saturację, czyli wysycenie krwi tlenem. Jednocześnie rejestruje puls serca, mówi szefowa kliniki profesor Elżbieta Adamkiewicz-Drożyńska.
Przyznaje, że to kropla w morzu potrzeb, bo sprzętu brakuje, a stary się zużywa.
Dlatego to bardzo cenny dar dla pacjentów, dodaje profesor.
Jeden pulsoksymetr kosztuje około pięciu tysięcy złotych.
Piotr Zieliński nie spoczywa na laurach. Planuje dużą akcję charytatywną. Chce pomóc w zbieraniu pieniędzy na oddział dzienny chemioterapii dziecięcej, który ma powstać w klinice.