Nad ulicą Brzozową mają powstać cztery platformy widokowe, z których będzie można podziwiać panoramę miasta. Mieszkańcy zebrali już około trzystu podpisów przeciw inwestycji. Chcą ją zablokować, bo – jak podkreślają – już teraz na schodach przy ulicy Górnej odbywają się nocne imprezy, które utrudniają im życie. Mieszkańcy uważają, że nowa inwestycja tylko spotęguje problemy.
– Od wiosny do jesieni mamy tu imprezy młodzieży do późnej nocy lub wczesnego ranka na schodach przy ulicy Gdyńskiej. Muzyka, śpiewy, krzyki i przekleństwa. Jak się zwróci uwagę, to rzucają nam kamieniami w szyby albo słoikami z dżemem w elewację. Teraz już boję się odzywać do tych młodych ludzi. Tu jest potrzebny monitoring żeby było bezpieczniej. Zgadzamy się, że schody wymagają modernizacji, ale jak zbudują tu cztery punkty widokowe, to miejsc do imprezowania będzie więcej. Konsultacje społeczne w tej sprawie to farsa. Pan dyrektor Borecki z ZIM powiedział, że teren jest miasta i ono zrealizuje inwestycję. My zbieramy podpisy przeciwko i proszę nam wierzyć – znaleźliśmy jedną osobę, która jest za, reszta jest przeciw – mówią mieszkańcy.
ZAKRES INWESTYCJI NIE JEST PRZESĄDZONY
Wiceprezydent Słupska Marta Makuch podkreśla, że projekt zagospodarowania schodów oraz terenów zielonych przy ulicy Górnej jest w fazie konsultacji i zakres inwestycji nie jest przesądzony.
– Musimy wyważyć interesy wszystkich, sprawa nie jest przesądzona i są możliwe korekty w tym projekcie – nawet jeśli chodzi o monitoring czy liczbę punktów widokowych. Co do konsultacji i słów pana dyrektora ZIM, nie będę się wypowiadać, bo nie byłam na tym spotkaniu -dodaje wiceprezydent Słupska.
Tymczasem mieszkańcy alarmują, że na skarpie przy ulicy Gdyńskiej przeprowadzono już badania wiercenia gruntu.
Posłuchaj reportażu reportera Radia Gdańsk:
Przemysław Woś/aKa