Od rana zgłaszają Państwo skrzyżowania i przejazdy w Trójmieście, w których najczęściej dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń z udziałem rowerzystów. W wielu miejscach, kierowca samochodu nie ma szans, by zobaczyć nadjeżdżającego rowerzystę. Jak poinformował nas jeden ze słuchaczy, bardzo niebezpieczne skrzyżowanie drogi rowerowej z jezdnią występuje przy Castoramie w Gdańsku Oliwie. Zjeżdzając z al. Grunwaldzkiej na teren marketu przcinamy ścieżkę rowerową, a korzystający z niej rowerzyści, jadący z dużą prędkością, są kompletnie niewidoczni.

Pan Leszek przysłał do nas wiadomość, w której zwraca uwagę na skrzyżowanie al. Zwycięstwa z Hallera, koło Opery Bałyckiej. Jak informuje nasz słuchacz, kierowcy nie zawsze jeżdżą tam bezpiecznie. – Jadąc Zwycięstwa w stronę Wrzeszcza, koło Opery Bałtyckiej, a poźniej w stronę rynku. Kierowcy mając zieloną strzalkę, skrecają i nie patrzą na przejście – pisze pan Leszek.

Kolejne miejsce, które często pojawiało się w Państwa wiadomościach, to skrzyżowanie ulicy Piramowicza z Al. Zwycięstwa. Jak napisał do nas pan Jerzy, widoczność w tym miejscu jest bardzo ograniczona. – Niemozliwe jest upewnienie się o możliwości przejazdu, bez zatrzymania się na drodze dla rowerów. Rowerzyści bardzo szybko wyskakują zza wysokich ogrodzen – zauważa nasz słuchacz.

W Państwa korespondecji pojawiła się również Gdynia. Jak zauważają znawcy tematu z Rowerowej Gdyni, niebezpieczna jest droga rowerowa na ul. Unruga w rejonie Żelaznej. – Projektant niepotrzebnie odgiął tor scieżki biegnącej po lewej stronie chodnika. Efekt – rowerzyści wjeżdżają wprost pod koła wyjeżdzających z bramy, którzy nawet zatrzymując się nie mają szansy ich dojrzeć – pisze Rowerowa Gdynia

Innym niebezpiecznym miejscem w Gdyni, jest skrzyżowanie drogi rowerowej na ul. Gołębiej z wjazdem do GCT dla tirów. – Tylko czekać aż tragedia będzie – ostrzega pan Marcin.

Bardzo zdradliwe i niepozorne miejsce to róg al. Zwycięstwa i ul. Świętopełka w Orłowie. Chcąc skręcić w Świętopełka, kierowcy nie widzą jadących rowerzystów od strony Sopotu. Ci drudzy rzadko zwalniają i jadą na pewniaka, natomiast zaskoczeni kierowcy nagle zatrzymują się. Sprawę powinna rozwiązać szykana z barierek, która wymusi wyhamowanie rowezrzysty – pisze pan Tomek.

My zachęcamy Państwa do przesyłania kolejnych informacji o niebezpiecznych przejazdach rowerowych w Trójmieście. Do Państwa dyspozycji pozostaje adres mailowy kontakt@radio.gdansk.pl oraz numer telefonu 603 09 09 09 w przypadku smsów.