Sąd Rejonowy w Słupsku na trzy miesiące tymczasowo aresztował 69-latka, który podejrzany jest o śmiertelnie ugodzenie nożem 34-letniego syna.
W mieszkaniu przy ulicy Długosza w Słupsku Marek K. i Waldemar K. pili alkohol. Pomiędzy ojcem i synem doszło do gwałtownej sprzeczki. 69-latek miał ugodzić syna nożem w klatkę piersiową. Marek K. po zdarzeniu zadzwonił po pogotowie, ale 34-latek zmarł mimo podjętej reanimacji.
Policja zatrzymała Marka K. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa, 69-latek przyznał się do winy i wyraził skruchę. Sąd Rejonowy w Słupsku tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Śledczy postawili również zarzut zacierania śladów przestępstwa świadkowi tragedii, 48-letniej Andżelice L., która po zdarzeniu wyrzuciła do śmietnika nóż, którym zadano śmiertelny cios. Policjanci znaleźli narzędzie zbrodni. Kobieta została objęta dozorem policji i zakazem opuszczenia kraju. Markowi K. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Przemysław Woś / kan