W środę, 30 listopada biało-czerwonych czeka trzeci mecz podczas mundialu w Katarze. Spotkanie te może okazać się najtrudniejszym, gdyż naszym rywalem będzie Argentyna z Lionelem Messim na czele. My mamy jednak w zanadrzu Roberta Lewandowskiego, a pojedynek tych dwóch znakomitych piłkarzy elektryzuje kibiców na całym świecie.
Czesław Michniewicz zapewnił podczas konferencji, że dla niego jest to mecz między Polską a Argentyną, a nie między Lewandowskim a Messim, choć doskonale zdaje sobie sprawę, że tych dwóch zawodników to główny powód zainteresowania tym meczem w światowym futbolu. – Myślę, że cały świat czekał na spotkanie Lewandowskiego z Messim od momentu losowania grup mundialu, ale ja podchodzę do tego na chłodno. To będzie mecz Polska – Argentyna, a nie pojedynek tych zawodników. Messi jest fantastycznym piłkarzem, podobnie jak Robert. Nikt z tym nie dyskutuje. Nie będę robić porównania, kto jest lepszy. O gustach nie rozmawiamy – podkreślił selekcjoner.
ROZDARTE SERCA KATALOŃCZYKÓW
Wydawana w Barcelonie gazeta “El Periodico”, zapowiadając środowy pojedynek biało-czerwonych z zespołem “Albiceleste”, zauważa, że kibice Barcy mogą mieć rozdarte serca w związku z tym, że rywalizacja Lewandowski-Messi będzie pojedynkiem pomiędzy największą dziś gwiazdą tego klubu, a jego dawną legendą.
Messi opuścił „Dumę Katalonii” w trudnych okolicznościach, gdy zadłużony klub nie miał możliwości przedłużenia jego kontraktu. Ten z bólem serca i w dobrym relacjach z klubem, przeszedł do Paris Saint-Germain. Barcelona popadła w kryzys i odkąd Argentyńczyk opuścił drużynę, nie byli w stanie nawet wyjść z grupy Ligi Mistrzów. W poszukiwaniach nowej gwiazdy Barcelona sięgnęła po Roberta Lewandowskiego, który świetnie zaaklimatyzował się w Hiszpanii. Kapitan reprezentacji Polski w barwach FC Barcelony zdobył 13 goli w 14 spotkaniach.
IKONY WSPÓŁCZESNEGO FUTBOLU
Środowe spotkanie będzie dla Messiego 22. występem na mundialu, co oznacza, że kapitan zespołu “Albiceleste” wyprzedzi legendarnego Diego Maradonę, który miał ich na swoim koncie 21. Piłkarz PSG pobije tym samym rekord mundialowych występów wśród piłkarzy z Argentyny.
Dla „Lewego” będzie to dopiero 6. mundialowy mecz. Głównym tego powodem jest 12-letnia przerwa reprezentacji Polski od udziału w mistrzostwach świata. Lewandowski jest za to najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Polski. Ma on na swoim koncie już 77 trafień w biało-czerwonych barwach. Dla porównania zajmujący drugą pozycję Włodzimierz Lubański zdobył w reprezentacji Polski 48 goli.
Messi w piłce klubowej i reprezentacyjnej osiągnął już niemalże wszystko. Brakuje mu jedynie mistrzostwa świata z Argentyną, a ze względu na to, że mundial w Katarze jest prawdopodobnie jego ostatnim, jest zmotywowany bardziej niż kiedykolwiek. Po falstarcie z Arabią Saudyjską wydawało się, że jego marzenia legną w gruzach. Argentyna wraca jednak do gry, jednak potrzebuje zwycięstwa z Polską.
Lewandowskiemu sukcesów z reprezentacją brakuje, jednak w piłce klubowej nie może narzekać na brak trofeów. Kapitan reprezentacji Polski w barwach Bayernu osiągnął wszystko, co mógł, a teraz próbuje swoich sił w Barcelonie. Wiemy już jednak, że w pierwszym sezonie w „Dumie Katalonii” nie uda mu się zdobyć Ligi Mistrzów, z którą Barcelona pożegnała się już w fazie grupowej.
Mecz Polski z Argentyną odbędzie się w środę, 30 października, na Stadium 974 w Doha. Śledzić zmagania Roberta Lewandowskiego z Leo Messim będziemy mogli na kanałach TVP1 i TVP Sport od godziny 20:00.
jk