Wysoka fala połączona ze wstecznym prądem oraz sprzyjająca kąpielom pogoda. Tylko tyle wystarczy, aby beztroski wypoczynek nad Bałtykiem mógł zmienić się w prawdziwy dramat. O tym, jak zachowywać się w wodzie mówił w studiu Radia Gdańsk kierownik gdańskich kąpielisk Łukasz Iwański. Ratownicy, od początku sezonu przeprowadzili kilkaset akcji ratunkowych, z których kilkanaście zakończyło się niepowodzeniem. W ten weekend w województwie pomorskim utopiło się aż czternaście osób. Statystyki wskazują na to, że najwięcej ofiar to osoby powyżej 50. roku życia. Wydarzenia ostatnich dni pokazują, że nawet doświadczony pływak może mieć problem z powrotem do brzegu.
Nierzadko, na pomoc tonącym ruszają świadkowie zdarzenia. Osoby te również są w niebezpieczeństwie, ponieważ topiący się często chaotycznie wymachują rękami i chwytają się wszystkiego, co może utrzymać ich na powierzchni. Poszkodowany może taką osobę wciągnąć pod wodę i tym samym uniemożliwić przeprowadzenie akcji ratunkowej.
Jeżeli mogę coś doradzić, ruszając na pomoc warto zabrać ze sobą dmuchany materac lub jakiś przedmiot, który będzie nas utrzymywał na wodzie, mówi Łukasz Iwański kierownik Kąpielisk Morskich w Gdańsku.
Według statystyk najmniejszy procent ofiar stanowią dzieci. Nieletni stanowią 27 proc. całkowitej liczby utonięć. Pomorscy ratownicy postanowili poprawić te statystyki i uruchomili akcję Mamo tu jestem. W czasie jej trwania, na terenie kąpielisk, rodzicom rozdawane są opaski dla pociech, na których można napisać numer telefonu, co znacznie ułatwi powrót zagubionego dziecka do rodziców i opiekunów.
Gość Radia Gdańsk radzi o czym należy b e z w z g l ę d n i e pamiętać udając się nad wodę:
– Czerwona flaga. Oznacza całkowity zakaz kąpieli. Wywieszana jest wtedy kiedy jest najniebezpieczniej. – Absolutnie nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu i zaraz po zjedzeniu posiłku. – Wchodząc do wody stopniowo ochładzając ciało. – Rodzice powinni przez cały czas mieć na oku swoje dzieci. Jest wiele sytuacji w których ratownicy muszą poszukiwać dzieci, które nawet nie wchodziły do wody tylko oddaliły się od rodziców. – Rozkładać siły. Często osobom, które odpływają od brzegu nie starcza sił na powrót. Należy pamiętać o tym, że prąd wsteczny jest wyjątkowo silmy. – Osoby, które nie posiadają dostatecznych umiejętności powinny trzymać się wyznaczonej strefy. Tzn. nie przekraczać żółtych boj. – Wykonywać polecenia ratowników. Numer ratunkowy do WOPR: 601 100 100