Belgia i Niemcy jadą do domu. Maroko z pierwszym miejscem w „grupie śmierci”

(Fot. EPA/Tolga Bozoglu)

Wygranie grupy z brązowymi oraz srebrnymi medalistami ostatnich mistrzostw świata brzmi, jakbyśmy mówili o światowej potędze pokroju Brazylii lub Francji. Dokonało tego jednak Maroko, które w tyle zostawiło Chorwację oraz Belgię, tych drugich eliminując przy okazji z turnieju.

Marokańczycy nie pozostawili złudzeń i pokonali grającą już tylko o honor Kanadę, co przy remisowym wyniku meczu Belgii z Chorwacją, dało im sensacyjne 1. miejsce w grupie. Mało kto po losowaniu grup spodziewał się ich awansu. Można nawet śmiało powiedzieć, że przez większość Marokańczycy byli uważani za tych, którzy będą „rozdawać” punkty swoim grupowym rywalom i zakończą ją na ostatnim miejscu. Narracja zmieniła się już po wygranym meczu z Belgią, a triumf nad Kanadyjczykami potwierdził tylko, że nie był to wypadek przy pracy. Teraz reprezentacja Maroka będzie musiała w 1/8 finału zmierzyć się z Hiszpanią i nikomu nie przychodzi już na myśl, aby móc ich w tym meczu lekceważyć.

Belgia, która zasilana była przez ostatnie lata swoim złotym pokoleniem, pożegnała się z Katarem już na etapie fazy grupowej. Mnóstwo nieporozumień, konflikty w szatni i ostatecznie antybohater w postaci Romelu Lukaku, doprowadziły do klęski, o której Belgowie będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Specjalne „wyróżnienie” Lukaku dotyczy przede wszystkim meczu z Chorwacją, podczas którego napastnik Interu zmarnował wiele stuprocentowych sytuacji, przez co prześmiewczo okrzyknięty został najlepszym zawodnikiem reprezentacji Chorwacji. Zwycięstwo dałoby Belgom awans, jednak mecz zakończył się bezbramkowym remisem, co pozwoliło wicemistrzom świata wyjść z grupy z 2. miejsca.

Niemcy dla Hiszpanii, a Hiszpania dla Niemiec. Zwycięstwo jednych było na rękę drugim i wzajemnie. Niemcy ze swojego zadania się wywiązały i pokonały Kostarykę 4:2, choć bywało gorąco. Nie można tego powiedzieć jednak o Hiszpanii, która sensacyjnie uległa Japończykom, przez co wyeliminowała Niemców z mundialu oraz utraciła pierwsze miejsce w grupie na korzyść Azjatów. Patrząc na rywali w 1/8, trafią jednak na słabsze „na papierze” Maroko, w czasie gdy Japonii przyjdzie zmierzyć się z Chorwacją. Niemcy przeżywają za to duży kryzys i nie wychodzą z grupy już drugi mundial z rzędu.

GRUPA E

Japonia – Hiszpania 2:1 (0:1)

Kostaryka – Niemcy 2:4 (0:1)

GRUPA F

Chorwacja – Belgia 0:0 (0:0)

Kanada – Maroko 1:2 (0:2)

jk

 

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj