Nie tylko siedziba sztuki, ale także miejsce z murów, którego będzie można podziwiać zabytki Głównego Miasta. Taki będzie Teatr Szekspirowski w Gdańsku, który za rok zostanie otwarty. Dziś na budowę zaproszono dziennikarzy przy okazji trwającego Festiwalu Szekspirowskiego. Oprowadzał dyrektor teatru prof. Jerzy Limon. „Będzie tu chyba jedyne na świecie, wiszące drewniane foyer. Będzie wykonane z jasnego drewna. Generalnie w środku wszystko będzie wykonane z jasnych materiałów, bo na zewnątrz są ciemne cegły” – mówi przyszły gospodarz obiektu. W środku powstaje scena, której widownię będzie można modyfikować. Umożliwi oglądanie przedstawień nawet z czterech stron. Nad sceną będzie rozsuwany dach, umożliwiający granie przy świetle dziennym. „Jest on w tej chwili produkowany, zostanie zamontowany na przełomie października i listopada. Będzie się podnosił w ciągu trzech minut”- mówi prof. Limon.
Obiekt powstaje miedzy Podwalem Przedmiejskim a ulicą Za Murami. Będzie otoczony murem dostępnym dla wszystkich chętnych, nie tylko dla widzów teatralnych. Dzięki niemu będzie można oglądać gdańskie zabytki z innej perspektywy.
Obecnie prace na budowie przebiegają bez większych problemów. Przetarg na dokończenie inwestycji wygrała firma NDI SA z Sopotu i w lutym przejęła plac budowy. Z poprzednim wykonawcą, warszawską spółką Pol-Aqua, zerwano umowę ze względu na bardzo duże opóźnienia w pracach.
Teatr otwarty zostanie latem przyszłego roku. Wtedy przez kilka dni będzie udostępniony dla zwiedzających za darmo. Kolejny Festiwal Szekspirowski ma się więc tu odbywać. Pierwsza premiera odbędzie się jesienią przyszłego roku. Nie będzie miał stałego zespołu aktorskiego, będzie działał na zasadzie impresariatu.