Przed Warzywniakiem w Oliwie tłum. Tak jakby za czasów PRL-u rzucili świeży towar. To akwarele i wiersze przyjechały z Portugalii. Swoją twórczość prezentują Katarzyna i Jacek Krenz. Ona tłumaczka, dziennikarka i pisarka. On architekt i akwarelista. Prywatnie małżeństwo, które od 9 lat mieszka w Portugalii.
Jego akwarele wiszą na ścianach, jej wiersze fruwają pod sufitem zawieszone na sznurkach. Rozmowy toczą się oczywiście wokół Porugalii.
Wyjachali tam jako dojrzali ludzie. On otrzymał propozycję pracy na uczelni. Ona nie wiedziała co będzie robić. Zaczęła pisać powieści. Mówi, że w Polsce beletrystyki nigdy by nie napisała. W ojczystym kraju było za dużo zajęć i za głośno. W Portugalii pojawiła się cisza i potrzeba pisania.
Nauczyli się języka, a Portugalia nauczyła ich nowego trybu życia. Przestali się spieszyć. Na szybkie życie nie pozwala upał. Smakują chwile.
Posłuchaj rozmowy z Katarzyną i Jackiem Krenz nagranej w Warzywniaku 09.08.2013.
Tak wygląda harmonijkowy notatnik rysownika o którym Jacek Krenz wspomina w rozmowie.