Krzysztof Rutkowski zeznawał w Gdańsku w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Prywatny detektyw spędził w pomorskiej komendzie wojewódzkiej 40 minut. Jak mówił po przesłuchaniu dziennikarzom, nie jest w stanie przekazać publicznie żadnej z informacji, które dał policji. Rutkowski nie potwierdził też doniesień medialnych sugerujących, że detektyw dotarł do świadka, który twierdzi, że Iwona Wieczorek została przypadkową ofiarą morderstwa na zlecenie.
Krzysztof Rutkowski zajmuje się sprawą od początku, czyli od ponad trzech lat. Iwona Wieczorek zaginęła w lipcu 2010 roku. Wracała z sopockiego klubu pasem nadmorskim w środku nocy. Nigdy nie dotarła do domu. Ostatni raz widziana była na jednej z kamer z monitoringu w pobliżu granicy Gdańska i Sopotu.