Mróz jest śmiertelnym zagrożeniem dla osób bezdomnych. Od początku grudnia na Pomorzu zamarzły dwie osoby.
W Słupsku od lat utrzymuje się stała liczba dwustu osób bez dachu nad głową. Co możemy zrobić, aby im pomóc? Wraz z przyjściem mrozu do ogrzewalni i świetlicy dla bezdomnych w Słupsku zagląda więcej osób. Choć w mieście od lat przebywa około 200 bezdomnych, to z pomocy placówek prowadzonych przez Stowarzyszenie MONAR korzysta codziennie zaledwie kilkanaście osób.
O problemie bezdomności mówi Iwona Butrym, dyrektor Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych i Bezdomnych w Słupsku:
Kinga Siwiec / kan