Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że z końcem roku Czesław Michniewicz przestanie pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Proces wyboru nowego szkoleniowca biało-czerwonych ma rozpocząć się „w najbliższym czasie”.
Jak podano w związkowym komunikacie, „po wnikliwiej analizie wszystkich informacji, PZPN zdecydował nie przedłużać wygasającej z końcem roku umowy Czesława Michniewicza”. – W imieniu zarządu PZPN chcieliśmy serdecznie podziękować Czesławowi Michniewiczowi za 11 miesięcy pracy na stanowisku selekcjonera. Jak wiemy, trener przejął kadrę w bardzo trudnym momencie. Mimo tych okoliczności, zdołał wywalczyć awans na mundial, utrzymał także miejsce w elicie Ligi Narodów. Poprowadził również reprezentację do pierwszego od 36 lat awansu do fazy pucharowej mistrzostw świata. Za to Czesławowi Michniewiczowi należą się podziękowania – powiedział cytowany w komunikacie prezes PZPN Cezary Kulesza.
– Jednak, aby właściwie ocenić pracę selekcjonera, musieliśmy wziąć pod uwagę również inne kluczowe kwestie, takie jak długofalowy pomysł na dalsze funkcjonowanie reprezentacji oraz kierunek jej rozwoju. Dlatego, po wielu spotkaniach i analizach, podjęliśmy niełatwą decyzję o zakończeniu współpracy. Czesław Michniewicz jest doświadczonym szkoleniowcem i jestem przekonany, że nie będzie długo czekał na propozycje nowej pracy. Życzymy mu powodzenia i dalszych sukcesów w karierze – czytamy dalej w wypowiedzi prezesa.
PZPN poinformował, że „w najbliższym czasie” rozpocznie proces wyboru nowego selekcjonera, który poprowadzi reprezentację Polski w nadchodzących kwalifikacjach mistrzostw Europy. – Chcemy, aby w eliminacjach Euro reprezentację poprowadził trener gwarantujący jej rozwój i realizację zakładanych celów. Nowy selekcjoner musi również poprawić wizerunek drużyny narodowej i odbudować zaufanie kibiców. Nasz wybór musi być przemyślany, dlatego nie będziemy deklarować konkretnych dat prezentacji selekcjonera. Jednocześnie zapewniamy, że wybór nowego szkoleniowca jest dla zarządu PZPN kwestią priorytetową – podkreślił prezes Kulesza.
ZREALIZOWAŁ CELE, ALE…
52-letni Michniewicz został selekcjonerem w styczniu 2022 po tym, jak z pracy zrezygnował Portugalczyk Paulo Sousa. Zrealizował wszystkie zadania – awansował w marcu po finałowym barażu ze Szwecją (2:0) do mistrzostw świata, utrzymał drużynę w najwyższej dywizji Ligi Narodów (z „polskiej” grupy spadła Walia), a na mundialu w Katarze wyszedł z grupy.
Sporo wątpliwości wzbudził jednak styl biało-czerwonych w fazie grupowej, w której zremisowali z Meksykiem 0:0, wygrali z Arabią Saudyjską 2:0 i przegrali z Argentyną 0:2.
Jeszcze bardziej na jego niekorzyść, jak podawały media, działały sprawy wokół reprezentacji, m.in. tzw. afera premiowa.
mat. pras./PAP/mrud