Dwóch nietrzeźwych kierowców zatrzymała bytowska policja. To bilans noworocznego weekendu.
W niedzielę przed godziną 4 rano w Pomysku Małym kierujący volkswagenem 18-latek wypadł z drogi. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zobaczyli mężczyznę, który siedzi za kierownicą samochodu. Przyznał on policjantom, że chwilę wcześniej pił alkohol i chciał odprowadzić pojazd do miejsca zamieszkania. Badanie trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Nastolatek najprawdopodobniej zasnął za kierownicą.
– Do drugiej niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę wieczorem, około godziny 20 – mówi Dawid Łaszcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej policji w Bytowie. – Świadkowie zaalarmowali mundurowych, że mężczyzna z dużą prędkością wjechał w rośliny na środku ronda przy ul. Mierosławskiego w Bytowie. Oprócz niego, mercedesem podróżował również pasażer. Policjanci ustalili, że pojazdem kierował 46-letni obywatel Ukrainy. Funkcjonariusze wyczuwali od mężczyzny alkohol, tracił też równowagę – dodaje.
Mężczyzna odmówił jednak badania alkomatem na miejscu, więc policjanci udali się z nim na pobranie krwi do szpitala, celem ustalenia stanu trzeźwości. Jeśli potwierdzi się, że w jego organizmie był alkohol, odpowie on za kierowanie pojazdem i spowodowanie kolizji pod jego działaniem. Obu kierowcom grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Kinga Siwiec/ua