Wzdłuż jeziora Gardno koło Słupska powstaje 18-kilometrowy wał przeciwpowodziowy. Inwestycja zapewni ochronę przed podtopieniami kilkunastu niewielkim miejscowościom i Słowińskiemu Parkowi Narodowemu. Okoliczne tereny narażone były na tzw. cofkę, czyli wpychanie wody z Bałtyku przez północny wiatr do jeziora, co podnosiło jego poziom i powodowało podtopienia. Budowa wałów nie jest jeszcze skończona, ale mieszkańcy już zauważyli poprawę sytuacji.
– Tak naprawdę, te działania to obudowa zniszczonych wałów, część z nich pochodzi jeszcze z czasów około wojennych. Wały w wielu miejscach się rozpadły, dzieła zniszczenia dokończyły bobry, powiedział Mariusz Nierebiński, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Gdańsku.
Roboty przy budowie około dwumetrowego wału potrwają jeszcze około roku. Zmodernizowano też trzy przepompownie. To pierwsza tak duża inwestycja przeciwpowodziowa na tym terenie od czterdziestu lat. Całość będzie kosztować około trzydziestu dwóch milionów złotych.