Kolizja promu Wawel podczas manewrów w kanale portowym w Gdańsku. Zahaczył o nabrzeże

(Fot. KFP/Krzysztof Mystkowski)

Prom Wawel uległ uszkodzeniu podczas manewrów w kanale portowym w Gdańsku. Pasażerowie bezpiecznie opuścili pokład, nie musiały interweniować żadne służby.

Prom Wawel należący do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej miał kolizję w gdańskim porcie. Podczas manewrów poszycie kadłuba jednostki, płynącej ze Szwecji, uległo uszkodzeniu. Na pokładzie było wówczas około 150 pasażerów. Dziura w burcie na szczęście znajduje się ponad lustrem wody, więc nie doszło do przecieku.

Do zdarzenia doszło na wysokości obrotnicy na wysokości Westerplatte. Kapitan jednostki próbował ją obrócić tak, by rufą mogła zacumować przy nabrzeżu. Prawdopodobnie silny wiatr uniemożliwił to zadanie i doszło do kolizji.

– Wszyscy już bezpiecznie opuścili pokład, nikomu nic się nie stało. Ładunki na pokładach samochodowych również zostały rozładowane (na pokładzie jednostki było przewożonych kilkadziesiąt tirów i samochodów osobowych) – przekazał Michał Arciszewski, rzecznik prasowy Polskiej Żeglugi Bałtyckiej Polferries.

Rzecznik dodał, że aktualnie tworzony jest raport z wypadku. O zdarzeniu został już także poinformowany klasyfikator statku. Najbliższe dwa odejścia promu są odwołane.

– Do wtorku prom będzie unieruchomiony, pozostanie w porcie w Gdańsku bez dokonywania żadnych wyjść w morze. Nie ma żadnego zagrożenia, by zaczął nabierać wody – przekazał Arciszewski.

Wszystkie kursy promu zostały zawieszone do odwołania. Teraz przyczyny zdarzenia zbada komisja techniczna. Polski Rejestr Statków oraz Towarzystwo Klasyfikacyjne muszą wydać swoją opinię.

AKTUALIZACJA 22 STYCZNIA

Prom „Wawel”, który sobotę uszkodził kadłub w trakcie manewrów na obrotnicy przy nabrzeżu Westerplatte prawdopodobnie pozostanie w porcie na dłużej – przekazał PAP przedstawiciel właściciela jednostki. Michał Arciszewski powiedział, że specjaliści techniczni pracują już przy uszkodzonym poszyciu.

– Kapitan jednostki złożył już też raport ze zdarzenia. Tak jak informowaliśmy, przynajmniej do wtorku prom jest zatrzymany, ale prawdopodobnie ten postój zostanie przedłużony. O konkretach będziemy informowali po weekendzie – wyjaśnił.

Posłuchaj rozmowy:

Anna Rębas/PAP/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj