Zamiast żeliwnych słupków będą półautomatyczne. Urzędnicy chcą rozwiązać problem wjazdów na Długą

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Czterdzieści pneumatycznych słupków będzie zabezpieczało wjazd na ulicę Długą i Długi Targ w Gdańsku. Zastąpią ustawione na drogach dla pieszych i niszczone przez kierowców słupki żeliwne. Jak mówiła Agata Lewandowska, miejska inżynier ruchu w Gdańsku, inwestycja zostanie zrealizowana w tym roku.

– Zastosowane obecnie rozwiązania są nieskuteczne z powodu dewastacji. Planujemy wprowadzić tak zwane pilomaty. Są chowane ręcznie i zwalniane na klucz. Zabezpieczą ciągi piesze na drogach prowadzących do ulicy Długiej i Długiego Targu. Urządzenia stanąć mają także przy ulicach Kołodziejskiej, Piwnej oraz Ogarnej – przekazała Lewandowska.

Aktualnie na terenie Głównego Miasta działa tylko pięć podobnych słupków, między innymi właśnie przy ulicy Piwnej, Kołodziejskiej i Ogarnej. W ocenie urzędników sprawdzają się. – Tak jak do tej pory wydawaliśmy klucze do słupków uchylnych na terenie miasta, tak i do tych słupków dostęp będą miały służby komunalne, policja i straż miejska – deklaruje miejska inżynier ruchu.

ODPOWIEDŹ NA POTRZEBY

Przypadków bezprawnego wjazdu na drogi dla pieszych jest kilkadziesiąt rocznie.A dokładnie: w 2022 r. operatorzy miejskiego monitoringu przekazali policji 20 zgłoszeń oraz sporządzili 40 notatek dotyczących łamania przez kierowców przepisów w rejonie ul. Długiej i Długi Targ. Dodatkowo pracownicy studia monitoringu przekazali też 25 zgłoszeń do patroli straży miejskiej. Łącznie to 85 ujawnionych przypadków wjazdu.

Mieszkańcy czekają na zmiany. – Pomysł jest dobry, bo widzi się, jak samochody jeżdżą w poprzek. Straż miejska częściej sprawdza parkowanie niż zakazy przejazdu – podsumowuje jeden z kierowców.

W ciągu kilku lat drogowcy zamierzają zbudować system słupków automatycznych, wyposażonych w kamery odczytujące tablice rejestracyjne. Będą działały w poszerzonej do wysokości Podwala Staromiejskiego strefie ograniczonej dostępności. Inwestycja wymaga uzgodnień z konserwatorem zabytków.

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Sebastian Kwiatkowski/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj