Jest szansa, że w tym roku ogrzewanie w Słupsku nie będzie droższe. Firma Engie Słupsk uruchomiła nową gazową elektrociepłownię, która jednocześnie produkuje energię elektryczną i cieplną. Prezes Agnieszka Jezierska podkreślała, że sytuacja na rynku paliw oraz nowa inwestycja pozwalają myśleć o utrzymaniu dotychczasowego cennika dla klientów.
– Nasza najnowsza zakończona inwestycja jest warunkowo odebrana. Są tam jeszcze drobiazgi, które muszą być poprawione, ale one nie przeszkadzają w sprawdzaniu, czy pracuje prawidłowo. Ciepło już trafia do sieci. To jest produkcja ciepła i energii w skojarzeniu, czyli jednocześnie. Nie wiem, czy damy radę być tańsi taryfowo, ale wiele wskazuje na to, że nie będziemy drożsi. Nie zmieniamy taryfy ciepła. Ceny dziś na rynkach energii na giełdzie są niższe niż przed wybuchem wojny na Ukrainie. Jeśli nic się nie zmieni, to wiele wskazuje na to, że nie będzie potrzebna podwyżka. Jeżeli by się okazało, że to się utrzyma, to nie będzie powodów dla podnoszenia cen – tłumaczyła prezes Agnieszka Jezierska.
Nowa elektrociepłownia w Słupsku kosztowała około 63 miliony złotych netto. Spółka zapowiadała podniesienie w ubiegłym roku cennika o 64 proc. Zmiana przepisów ograniczyła podwyżkę do 40 proc. Rozwiązania obowiązują od jesieni ubiegłego roku, a nowelizacja ma wejść w życie 1 lutego 2023.
Przemysław Woś/ol