Nie żyje aktor Teatru Muzycznego w Gdyni Sebastian Münch. Zmarł w czwartek w wyniku choroby. Miał 32 lata. – Jesteśmy bardzo zasmuceni wiadomością o śmierci Naszego Kolegi i Przyjaciela Sebastiana. Opuścił naszą scenę zdecydowanie za wcześnie, miał 32 lata. Pozostaniesz na zawsze w naszych sercach – tak piszą o swym zmarłym koledze Przyjaciele z Teatru Muzycznego w Gdyni.
Sebastian Münch był absolwentem gdańskiej Akademii Muzycznej im. S. Moniuszki w klasie śpiewu prof. Ryszarda Minkiewicza. W 2003 r. ukończył z wyróżnieniem Szkołę Muzyczną II stopnia w Gdańsku. Od trzech lat był Aktorem Teatru Muzycznego.
Obdarzony niezwykle ciepłym głosem promieniował optymizmem i miał dar bawienia publiczności. Widzowie zapamiętali pełen komizmu epizod barta Maynarda w musicalu „Spamalot”, ale także rolę Anioła w musicalu „Grease”. Z dużym wyczuciem zagrał postać Henryka Szlangbauma w „Lalce”. Jako świetny wokalista dał się poznać również w przedstawieniach: „Błogosławieni Pieśni Gospel” czy „Bal w Operze”.
Występował także m.in. w Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy, Operze Nova w Bydgoszczy i Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku oraz za granicą – w Republice Mołdawskiej, Rumunii i wielokrotnie w Niemczech m.in. na Festiwalu Schlossfestspiele w Schwerinie.
Msza św. pogrzebowa odbędzie się w poniedziałek, 28 października 2013 r., o godz. 10:00 w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Gdańsku – Wrzeszczu. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godz. 12:30 w nowej kaplicy przy cmentarzu Srebrzysko.