Cztery niecki z podświetloną wodą, jacuzzi, sauny i bicze wodne. Tak ma wyglądać nowa kryta pływalnia w Elblągu. Dziś włodarze miasta pokazali projektu basenu, którego budowa ma się zacząć wiosną przyszłego roku. Centrum Rekreacji Wodnych, bo tak nazwano inwestycję kosztować będzie ponad 25 milionów złotych. Miasto chce zdobyć na budowę basenu środki unijne. Samorząd wystartował w konkursie na dofinansowanie inwestycji sportowych. Pieniądze rozdziela samorząd województwa, jest szansa na pozyskanie ponad 16 milionów złotych.
Prezydent Elbląga Jerzy Wilk jest przekonany, że spośród sześciu zgłoszonych do konkursu projektów, elbląski jest najlepszy. – Jeśli nie dostaniemy dofinansowania to będziemy starali się wybudować basen sami, ale może potrwać to dłużej, mówi prezydent Wilk.
Autor projektu krytej pływalni Grzegorz Latecki zaznaczał, że rozdzielenie szklaną szybą części sportowej od rekreacyjnej basenu pozwoli znacznie oszczędzić energie cieplną. – Temperatura w basenie sportowym jest niższa, niż w nieckach do nauki pływania, czy rekreacyjnych. Dzięki szybie oszczędzimy na podgrzewaniu wody, nie będą „mieszały się” temperatury, mówił Latecki podczas prezentacji.
Elblążanie chcą nowego basenu. W mieście jest tylko jedna ogólnodostępna kryta pływalnia i nie sposób jest kupić bilet, bo nie ma miejsc. Kryta pływalnia ma być wybudowana obok starego basenu otwartego przy ulicy Moniuszki. Pierwsi miłośnicy wodnych uciech będą mogli korzystać z nowej pływalni w Elblągu za półtora roku.