Rośnie liczba osób, które rezygnują ze szczepień ochronnych i nie szczepią też swoich dzieci. Na ten problem zwracają uwagę inicjatorzy projektu „Med Fake”. Ma on budować zaufanie społeczeństwa do szczepień. Spotkanie na ten temat zostało zorganizowane przez Warszawski Uniwersytet Medyczny. Gdański Uniwersytet Medyczny był gospodarzem miejsca.
Jak przekonuje kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych GUMed Tomasz Smiatacz, szczepienia to jedna z najlepszych form prewencji chorób. Zamiast leczyć, zapobiegamy ich wystąpieniu. Ratują zdrowie i życie. Jednoznacznie dowodzą temu przesłanki i dane naukowe. Tymczasem liczba uchyleń od szczepień w Polsce w 2021 r. wyniosła ponad 61,3 tys. Wstępne szacunki wskazują, że dane za rok 2022 będą pod tym względem znacząco gorsze. W pierwszych trzech kwartałach zarejestrowano 68,8 tys. uchyleń.
WSZĘDOBYLSKIE FAKE NEWSY
Coraz więcej osób ma wątpliwości co do zasadności szczepień. Przyczyny takiej sytuacji Filip Raciborski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego upatruje w docierającym z mediów społecznościowych natłoku fake newsów. Wpływają one na dezinformację. Trudniej nam zweryfikować, które informacje są prawdziwe, a które błędne. Przeglądając treści w internecie warto zwracać uwagę na to, kto jest nadawcą informacji i czy aby na pewno są to osoby ze środowiska naukowego. W przypadku fake newsów popularne jest również propagowanie jednostkowych przypadków.
– Bardzo niski odsetek jest osób, które są mocno i proaktywnie nastawione na szczepienia, a także tych, które są antyszczepionkowcami. Cała masa ludzi jest pośrodku i są oni zdezorientowani, komu ufają i w co wierzą – dodaje dr Paulina Mularczyk–Tomczewska z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
OBAWY RODZICÓW
Rodzice, którzy chcą jak najlepiej dla swoich dzieci przez zalew informacji docierających z różnych stron są zdezorientowani, sami nie wiedzą już komu ufać i jaką podjąć decyzję, by nie zaszkodzić swojemu maleństwu. Dr Mularczyk-Tomczewska zwraca uwagę na to, że kluczową rolę w ostatecznej decyzji rodziców mają praktyki stosowane przez placówki zdrowotne. Są one opracowywane również w ramach tego projektu.
– Ważne jest, żeby rodzicowi, który przychodzi do placówki zdrowia i nie wie, czy ma dziecko szczepić, czy ma go nie szczepić, zapewnić przestrzeń do rozmowy. Oczywiście biorąc uwagę to, jak zorganizowany jest system zdrowia, bo często tego czasu brakuje. Może to być niekiedy trudne do zrealizowania, ale rzeczywiście placówki, które realizują taką politykę i dają rodzicowi czas, rozmawiają z nim, słuchają jego obaw, pokazują też, w jaki sposób dziecko może być narażone w sytuacji, kiedy nie będzie zaszczepione, często przekonują rodzica. Dzięki temu podejmują decyzje o tym, żeby zaszczepić dziecko – wyjaśnia.
POPULARNE BŁĘDNE PRZEKONANIA
Jednymi z najpopularniejszych powielanych błędnych przekonań są stwierdzenia, że szczepionki mogą powodować autyzm czy osłabiają odporność dziecka. Badania naukowe wyraźnie temu zaprzeczają.
Dużo kontrowersji w społeczeństwie polskim budzi kwestia tzw. NOP, czyli niepożądanego odczyn poszczepiennego. Należy jednak zwrócić uwagę, że przy szczepieniu u zdecydowanej większości osób występuje jedynie łagodna naturalna reakcja organizmu na szczepienie, np. lekko podniesiona temperatura ciała. Bardzo ważne jest, by w trakcie szczepienia przekazać rodzicom w sposób jak najbardziej zrozumiały informacje o tym, jakich reakcji organizmu mogą się spodziewać i co dokładnie należy zrobić. Jeśli pojawią się wątpliwości, to powinno im się ułatwić kontakt z personelem medycznym, by mieli poczucie bezpieczeństwa zdrowia dziecka.
Projekt Med Fake realizuje konsorcjum czterech uczelni w składzie: Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego, SWPS Uniwersytet Humanistyczno-Społeczny, Warszawski Uniwersytet Medyczny oraz Akademia Leona Koźmińskiego.
W Polsce przeciwko grypie szczepi się poniżej dziesięciu procent społeczeństwa.
Aleksandra Trembicka/mm