Po południu w Potoku Królewskim w rejonie ulicy Uphagena we Wrzeszczu zauważono mętną wodę, która podejrzanie mocno się pieniła. Z obawy przed skażeniem na miejsce wezwano specjalistyczne służby. Co wykazały analizy?
Na miejscu stawiło się dziewięć zastępów strażaków, w tym specjalistyczna grupa chemiczna z Gdyni. Przyjechali także przedstawiciele Inspekcji Ochrony Środowiska, Wód Polskich i Gdańskich Wód.
Ze specjalistycznych analiz wynika, że w zbiorniku wykryto uraninę. To organiczny barwnik używany przez ciepłowników do lokalizacji wycieków.
AWARIA SIECI CIEPŁOWNICZEJ
Zabarwiona woda pochodziła z sieci ciepłowniczej. Jak przyznali przedstawiciele Grupy GPEC, w pobliżu wykryto awarię. – Na ten moment usterka nie ma wpływu na dostarczanie ciepła dla mieszkańców – informują.
Używany przez ciepłowników barwnik spożywczy nie jest groźny dla środowiska. Podwójne analizy przeprowadzone przez strażaków wykazały, że woda w zbiorniku ma odczyn pH w okolicach 7 – typowy dla nieskażonej chemicznie wody.
Próbki do szczegółowych badań pobrali przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Sebastian Kwiatkowski/pb/aKa