Szczęśliwy pies uważa swojego opiekuna za szefa, a nie równorzędnego partnera. W związku z tym rezygnacja z wychowania będzie miała przykre skutki nie tylko dla nas, ale również dla zwierzęcia. W audycji „Psie Porady w Radiu Gdańsk” Agnieszka Kępka, międzynarodowy sędzia kynologiczny i behawiorystka, zdradzała w rozmowie z Magdą Szpiner tajniki psiej pedagogiki.
Na początku audycji ekspertka ostrzegała przed kleszczami, które zagrażają psom i kotom również zimą. – Tak naprawdę kleszcze mogą być nieczynne w temperaturze -20 stopni, a takich jeszcze nie mamy. Przypomnę jeszcze, że te, które się pojawiały, są często zmutowane, czyli bardzo niebezpieczne. Dodam, że jeśli nie stosujemy żadnej ochrony, możemy mieć po jednym spacerze na przykład 20 kleszczy, a jeżeli stosujemy jakiekolwiek preparaty, możemy mieć ich dwa lub trzy. To nie znaczy, że nie będziemy mieć nic, ale będziemy mieć ich o ileś mniej niż normalnie – tłumaczyła.
Właściwym tematem audycji było jednak wychowywanie psa. Specjalistka podkreślała, że za niewłaściwe zachowanie pupila winę zawsze ponosi jego opiekun, który niczego od niego nie wymaga.
– Oczywiście można wychowywać psa zgodnie z modą, która na szczęście już przechodzi, a według której dzieci chowało się bezstresowo, ale wtedy trzeba ponosić konsekwencje swojej decyzji, a nigdy nie obwiniać psa o samowolkę czy nieposłuszeństwo. On będzie zachowywał się tak, jak go sobie, że tak powiem, nie wychowaliśmy, bo chodzi o całkowity brak wychowania i pokazania miejsca w stadzie – wyjaśniała.
Kępka zauważała, że konieczność wychowania zazwyczaj nie budzi kontrowersji. – Przecież nasz gatunek, ludzi, też wychowujemy. Normalni ludzie uczą, że dziecko ma mówić „proszę”, „dziękuję”, „przepraszam”; tylko tym wychowanym bezstresowo wszystko wolno. Bardzo chcielibyśmy przebywać w otoczeniu ludzi, którzy nie przejawiają chamstwa, brutalności, którzy nie mówią tylko „ja”, ale mają na uwadze innych, czyli wychowujemy też siebie. Tak samo trzeba wychować psa, a wcześniej odpowiedzieć na pytanie, czy wszyscy dorośli ludzie w domu, którym jest pies, na pewno tego chcą? Wystarczy zastanowić się, jak będzie wyglądała sytuacja, kiedy tylko jedna osoba zajmie się wychowaniem psa i tylko ona będzie miała nad nim kontrolę – wskazywała.
Posłuchaj całej audycji:
MarWer