Dziesięć tysięcy kibiców obejrzy w Ergo Arenie mecz Polska – Francja w eliminacjach do ME piłkarzy ręcznych. Oba zespoły mają na koncie po dwa zwycięstwa – nad Łotwą i Włochami. W MŚ, które w styczniu odbyły się w Polsce i Szwecji, znacznie lepiej spisali się nasi rywale, którzy zdobyli srebrne medale, na inaugurację pokonując biało-czerwonych dwiema bramkami 26:24.

W roli selekcjonera zadebiutuje Bartosz Jurecki. Za trzy dni poprowadzi drużynę w rewanżu w Aix-En Provence. Z powodu urazów nie zagrają podstawowi zawodnicy drużyny narodowej – Ariel Pietrasik, Michał Daszek i Michał Olejniczak. Do drużyny wraca za to nieobecny podczas mundialu obrotowy PSG – Kamil Syprzak.

Trójkolorowi na mecz z Polską przyjechali w najmocniejszym składzie, choć dojdzie do pewnych korekt względem MŚ. Zgrupowanie opuścili Hugo Descat i Yanis Lenne. W ich miejsce Guillaume Gille dowołał Benoit Kounkouda z Industrii Kielce. Na parkiecie zobaczymy także innych zawodników znanych znanych z PGNiG Superligi – Nicolasa Tournat i Dylana Nahi.

REMISOWY BILANS

Mecz w Ergo Arenie będzie 44. spotkaniem Polski i Francji. Dotychczas siedmiokrotnie padł remis. Porażek i zwycięstw było po 18. Ostatnie zwycięstwo biało-czerwonych miało miejsce przed siedmioma laty. 19 stycznia 2016 roku reprezentacja Polski pod wodzą Talanta Dujszebajewa wygrała w Tauron Arenie Kraków 31:25.

Z kolei Ergo Arena po raz 61. gości reprezentację Polski. Biało-Czerwoni triumfowali tu 42 razy, remisując sześciokrotnie i przegrywając 12 spotkań.

POŻEGNANIA

Przed meczem nastąpi uroczyste pożegnanie Marcina Lijewskiego, który w biało-czerwonych barwach grał przez 16 lat, m.in zostając wicemistrzem świata. Był także mistrzem Polski w barwach Wybrzeża, a potem również trenerem. W przerwie spotkania uhonorowani zostaną także inni medaliści mistrzostw świata z 2007, 2009 i 2015 roku: Karol Bielecki, Tomasz Tłuczyński, Patryk Kuchczyński i aktualny trener Wybrzeża – Mariusz Jurkiewicz.

Początek meczu Polska – Francja w ERGO Arenie o godz. 18:00, relacje w wiadomościach Radia Gdańsk.

Włodzimierz Machnikowski/ua