Benefis Konrada Mielnika, dyrektora artystycznego Radia Gdańsk i organizatora Gdańskiego Festiwalu Muzycznego, odbył się w piątek w Gdańsku. Na co dzień jest dziennikarzem, często prowadzi koncerty muzyki klasycznej, ale niewiele osób wie, że z zawodu jest pianistą. Przewrotnie benefis odbył się z okazji… 30-lecia ostatniego występu naszego redakcyjnego kolegi jako pianisty. Gośćmi benefisu Konrada Mielnika w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku byli głównie muzycy, między innymi organista Roman Perucki (dyrektor Filharmonii Bałtyckiej), saksofonista Przemek Dyakowski, dyrygent Jan Łukaszewski (Polski Chór Kameralny Schola Cantorum Gedanensis) i dyrygentka Sylwia Anna Janiak (Bałtycka Filharmonia Młodych).

– Działa czynnie na rzecz kultury muzycznej Gdańska – podkreśla Roman Perucki. Dodaje, że był świetnym muzykiem, ale porzucił pianistykę… kiedy się ożenił. – Zajął się dziennikarstwem, organizacją imprez, recenzowaniem m.in. płyt, brał udział w wielu produkcjach muzycznych. To wszystko jest jego wielkim wkładem w gdańską kulturę i ma tu wiele muzycznych dzieci – podkreślił dyrektor Filharmonii Bałtyckiej.

Dyrygentka Sylwia Anna Janiak mówi, że wspiera on nie tylko uznanych artystów, ale także młodych muzyków. – Dla mnie jest profesjonalistą, życzliwym i dobrym człowiekiem. Przyczynił się do tego, że powstała moja orkiestra, Bałtycka Filharmonia Młodych.

– Spotykamy się bardzo często przy okazji koncertów, które on prowadzi słowem, a ja prowadzę muzycznie. Tak wygląda nasza współpraca od wielu lat – mówi dyrektor Polskiego Chóru Kameralnego Jan Łukaszewski. Dodaje, że Konrad Mielnik ma niezwykle piękny głos i może powinien zostać śpiewakiem, a nie pianistą. Ciepłą, niezwykłą barwę głosu podkreśla także jazzman Przemysław Dyakowski. Z uznaniem mówi, że ma dużą wiedzę i prowadząc koncert zawsze opowiada jakąś ciekawą anegdotkę.

– Czuję się bardziej dziennikarzem niż pianistą, bo tego zawodu nie wykonuję od 30. lat. Benefis robi się zawsze z jakieś okazji, więc wymyśliliśmy taką a nie inną okazję – przyznaje z uśmiechem Konrad Mielnik.