Wóz gaśniczy pod choinkę. Taki prezent dostali strażacy- ochotnicy w Borzęcina koło Słupska. Samochód podarowali im koledzy strażacy z zaprzyjaźnionej niemieckiej gminy Schwarzenbek-Land w powiecie Herzogtum Lauenburg. Pojazd służył dotąd strażakom ochotnikom z miejscowości Berkenthin. Mercedes już dojechał do nowego miejsca służby, ma jeszcze niemieckie napisy, ale niebawem będzie brał udział w akcjach gaśniczych zamiast wysłużonego Żuka. Pojazd ma kompletne wyposażenie gaśnicze, może jednorazowo zabrać dziewięć osób.
Nowy wóz bojowy strażaków ochotników z Borzęcina koło Słupska ma na liczniku niespełna 35 tysięcy kilometrów. Jest w idealnym stanie, choć wyprodukowano go w 1986 roku. Ma posłużyć co najmniej dziesięć lat.
Używany do tej pory Żuk jest nieco młodszy, ale strażacy z Borzęcino mówią, że pojazdów nie ma co porównywać. Mercedes jest większy, może pracować nawet w trudnych warunkach drogowych. Ma wyciągarkę i dużo mocniejszy silnik. Już po świętach strażacy zarejestrują pojazd, od nowego roku będzie już w służbie. Ochotnicza Straż Pożarna w Borzęcinie należy do prężniejszych w powiecie słupskim. Należy do niej około czterdziestu osób.