Inwestycje w morskie siłownie wiatrowe pozwolą stworzyć około dziesięciu tysięcy miejsc pracy. Nasza baza w Łebie to zatrudnienie dla około stu specjalistów – mówił Michał Kołodziejczyk, prezes Equinor w Polsce. Spółka wraz z Polenergią zakończyła trwające około ośmiu miesięcy badania geologiczne dna Bałtyku na potrzeby stworzenia dwóch farm wiatrowych – Bałtyk II i Bałtyk III.
Prace polegały między innymi na wykonaniu kilkudziesięciometrowych odwiertów. To niezbędny element, aby postawić sto wiatraków.
– Tu nie ma co ukrywać. Przygotowanie takiej farmy w sposób bezpieczny – a to jest dla nas najważniejsze – i w sposób profesjonalny tak, żeby później ta farma działała dobrze przez cały jej okres życia, czyli ponad 25 lat – przynajmniej na tyle jest teraz kontrakt – wymaga dobrego zaplanowania oraz zbadania wszystkich czynników, które wpływają na życie takich farm. I tutaj, jeśli chodzi o nasze projekty, to przygotowujemy się do oddania pierwszego prądu w 2027 roku – dodawał prezes Equinor w Polsce Michał Kołodziejczyk.
Posłuchaj całej rozmowy:
Przemysław Woś/ol