Szelmostwa „Grzecznej Dziewczynki” wg Tomasza Wandzla [RECENZJA]

Pomorze też ma swojego Christiana Greya. B. to namiętny, ale egoistyczny kochanek, który pojawia się i znika. Gdy staje na drodze Kingi, ta zadaje sobie pytanie, czy można kochać dwóch mężczyzn jednocześnie? I jak wiele można poświęcić dla chwilowych uniesień i zmysłowej gry? Książka o miłości nie musi być laurką opowiadającą o cudownym uczuciu, o którym skrycie marzy każda kobieta. Tomasz Wandzel pokazał drugie oblicze miłości, która staje się okrutną, spalającą siłą. Tym potężniejszą, kiedy spokojna, ułożona i dobrze wychowana młoda kobieta odkrywa w sobie diabła i zmienia się w namiętną kochankę, która nie zważa na konsekwencje.

„Grzeczna Dziewczynka” to trzecia powieść Tomasza Wandzla, niewidomego pisarza i radnego z Prabut. Opisał anatomię zdrady w oparciu o życie młodej kobiety, wiecznie spełniającej oczekiwania swoich rodziców. Opowiada o miłosnych trójkątach, bo takich w powieści są aż cztery, i wiążących się z nimi uniesieniach, rozczarowaniach, zazdrości i tragicznych konsekwencjach.

Wandzel niezwykle wciągająco opowiada historię pierwszych doświadczeń miłosnych świeżo upieczonej studentki prawa i przypadkowo poznanego mężczyzny, debiutującego pisarza. Kilkunastoletnia, niełatwa znajomość zaowocuje nieznanymi nigdy wcześniej doznaniami seksualnymi i odkryciem przez bohaterkę drzemiącej w niej „diabelskiej natury”.

Kinga to córka idealna, nazywana przez rodzinę i przyjaciół „Grzeczną Dziewczynką”. Postanawia wyrwać się spod rodzicielskiego klosza i wyjechać na studia do Krakowa. Zgodnie z wolą ojca wybiera studia prawnicze i zamieszkuje u wujka w ogromnej ponurej krakowskiej willi. Nie potrafi znaleźć wspólnego języka z rówieśnikami, wśród których panuje podział na dzieci prawników, czyli „prawiczków” i tych drugich – „łomiarzy”. Ten stan zmienia się pewnego wieczoru, kiedy Kinga po raz pierwszy spektakularnie daje dojść do głosu drzemiącemu w niej temperamentowi. Ten dzień zmieni w jej życiu wszystko.

Tomasz Wandzel swoją książką wpisuje się w królujący obecnie w literaturze popularnej trend „porno dla kobiet”, który swoją popularność zawdzięcza „50 twarzom Greya”. Na szczęście w odróżnieniu od fatalnie napisanego najsłynniejszego współczesnego erotyku, „Grzeczna dziewczynka”, w której również nie brakuje pikantnych fragmentów i bardzo zmysłowych opisów miłosnych uniesień, nie przekracza granic dobrego smaku.

Styl powieści jest prosty i przejrzysty. Nie ma dłużyzn, a jednocześnie Wandzel potrafi bardzo plastycznie opisywać rzeczywistość. Krótkie zdania nadają rytm wciągającej fabule. Smaczku nadaje fakt, że książka ma wiele trójmiejskich akcentów, duża część akcji toczy się w Gdańsku i Sopocie.

Powieść świetnie się zaczyna. Bohaterka – naiwna i infantylna Kinga – jest autentyczna. Jej postać sprawia, że kobiety z rozrzewnieniem będą wspominać swoje studenckie lata, pierwsze imprezy i poważne związki. Jednak akcja dzieje się na przestrzeni kilkunastu lat, bohaterka kończy studia, znajduje pracę, zakłada rodzinę. Dorasta, ale nie dojrzewa. Jako trzydziestolatka z poukładanym życiem jest równie naiwna, jak studentka pierwszego roku. To denerwuje, do tego irytuje jej bezbarwność i brak charakteru.

Pośrodku fabuła trochę kuleje, bywa że jest niespójna a zdarzenia przeskakują. Ale w tego typu literaturze to nie przeszkadza. Najważniejsze są emocje, które towarzyszą głównej bohaterce, a te Wandzel odwzorowuje niemal mistrzowsko. Miło zaskakuje zakończenie, przewrotne i wzruszające, pozostające na długo w pamięci. Odróżnia to „Grzeczną Dziewczynkę” od miliona książek o podobnej tematyce i wywołuje w czytającym silne emocje, jak żaden inny fragment powieści.

„Grzeczna dziewczynka” śmiało może konkurować z amerykańskimi bestsellerami dla kobiet, dlatego z czystym sercem mogę ją polecić każdej miłośniczce literatury kobiecej. Warto po nią sięgnąć szczególnie w zimowe wieczory, bo zmysłowe opisy gry toczonej między kochankami rozgrzeją lepiej niż kubek herbaty.
Tomasz Wandzel urodził się w 1975 r. w Głuchołazach. Jest autorem powieści: „Hycel” i „Dom w chmurach”, która została doceniona i nagrodzona w ogólnopolskim konkursie na powieść współczesną. Zapalony turysta górski. Poza pracą zawodową jest niezależnym radnym w Prabutach.

Autor: Agata Olszewska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj