Przyczyną śmiertelnego wypadku w Słupsku była utrata przytomności przez 73-letniego kierowcę. W lutym na ulicy Szczecińskiej samochód zjechał z jezdni i uderzył w idącą chodnikiem 76-letnią kobietę, która zginęła na miejscu. Prokuratura ma opinię biegłego w sprawie tragedii.
Magdalena Gadoś, prokurator rejonowy w Słupsku, poinformowała, że z opinii biegłego lekarza wynika, iż 73-letni mężczyzna stracił przytomność za kierownicą. Powodem miały być kłopoty kardiologiczne. W celu ustalenia szczegółów prokuratura przesłucha lekarza, który wydał opinię. Być może wystąpi również o dodatkowe opinie biegłych. Pewne jest, że 73-latek nie miał wpływu na to, co dzieje się z samochodem, który zjechał na przeciwległy pas ruchu, a potem na chodnik i śmiertelnie potrącił 76-letnią kobietę. Oprócz kierowcy w aucie była dwójka pasażerów, ale pomimo dachowania pojazdu nic poważnego im się nie stało.
Prokuratura Okręgowa w Słupsku bada inne wątki sprawy. Chodzi o upublicznienie nagrania wypadku z monitoringu straży miejskiej w Słupsku i drastycznych zdjęć ofiary wypadku.
Przemysław Woś/MarWer