Chcemy zbudować port serwisowy, który będzie miał też inne funkcjonalności. To będzie nie tylko element serwisowy do obsługi farm, ale też centrum kompetencji morskiej energetyki wiatrowej. Tam chcemy ulokować ośrodek, który będzie spełniał część szkoleniową i będzie platformą do rozwoju nowych technologii – mówił Dariusz Lociński, wiceprezes zarządu ds. rozwoju PGE Baltica, podczas drugiej debaty zorganizowanej pod szyldem III Forum Morskiego Radia Gdańsk.
Dariusz Lociński wyjaśniał między innymi, czy wojna wpłynęła również na organizację morskich farm wiatrowych. – Ta sytuacja nie ogranicza się tylko do kwestii portowych, ale kładzie się cieniem na całą gospodarkę. Zwłaszcza, że energetyka jest podstawą gospodarki, bo zasila wszystkie nasze sektory. Tak też było tutaj. Nastąpił istotny wzrost cen. To ważny element dla developera, który jest w momencie kluczowych decyzji dla projektu, kiedy musi zdefiniować horyzonty finansowe i kapitalizację. To sytuacja, w której projekty często są realizowane w formule dłużnej. Wszystko wymagało niezwykle dużego wysiłku, by dostosować ten model do obecnej sytuacji i wymagań, aby był akceptowalny dla inwestora i banków. Wpisuje się w to jeszcze element transformacji i bezpieczeństwa energetycznego. Jest tutaj bardzo dużo wątków do połączenia w tym obszarze. Jako inwestor bardzo wysoko podnosimy local content, staramy się traktować go poważnie w różnych aspektach. Jest rezultat tej ciężkiej pracy, ponieważ została podpisana umowa na dostawę turbin. To kluczowy element i wskaźnik, że projekt jest realny i będą realizowane dalsze działania. Jesteśmy zdeterminowani w tym przedsięwzięciu – wyjaśnił.
Wiceprezes zarządu ds. rozwoju PGE Baltica wyjaśniał także, jakie są różnice między portami instalacyjnymi, a portami serwisowymi.
– Są inne role przypisane do portów instalacyjnych, i inne do portów serwisowych. Instalacja to z samej definicji duże gabaryty i obciążenia. Chcemy, żeby capex był niższy i cena energii była jak najbardziej konkurencyjna. Chcemy postawić go w takich parametrach, by optymalizować czas montażu, gdyż operacje na morzu są bardzo kosztowne. To tysiące euro dziennie. Port jest przyszykowany w taki sposób, by mogły operować tam co najmniej dwa statki. Jeśli chodzi o port serwisowy, to jest port, który ma dwie funkcjonalności. Jest portem wspierającym w trakcie budowy, gdzie będzie realizowany proces wsparcia, czyli dowożenia kadr lub mniejszych podzespołów na mniejszych statkach. Nasz port serwisowy jest już wybrany. Druga rola to rola, którą przejmie później. Chcemy zbudować port serwisowy, który będzie miał też inne funkcjonalności. Zaplecze, które udało nam się pozyskać, na to pozwala. To centrum kompetencji, gdzie będzie cały proces obsługi farmy w momencie, gdy będzie ona oddana operacyjnie do użytkowania. To inna rola, inne statki i inna charakterystyka. Tam koncentrujemy się głównie na tym, żeby operować, dowozić i zabezpieczać produktywność, i ewentualnie wspierać proces budowy. W układzie docelowym to jest port operacyjny – tłumaczył Lociński.
Odniósł się on również do sytuacji portu serwisowego w Ustce. – W tej chwili jest wykonana już inwentaryzacja pewnych obiektów – wyjaśnił. – Szykujemy postępowanie, to robią polskie firmy. Robimy koncepcję programowo-przestrzenną, jak ten obszar będzie wyglądać. To jeden etap portu, który będzie realizowany. Toczą się również prace, związane z drugą częścią. To będzie nie tylko element serwisowy do obsługi farm, ale też centrum kompetencji morskiej energetyki wiatrowej. Tam chcemy ulokować ośrodek, który będzie spełniał część szkoleniową i będzie platformą do rozwoju nowych technologii. Taki jest zamysł w tym wszystkim. To będzie w obszarze starej sieciarni, tam też wykonujemy prace i szykujemy analizę programowo-przestrzenną. Gros tych obiektów to obiekty, które nie spełniają warunków, by stworzyć nowoczesne rozwiązania na najbliższe 30 lat. Powstanie nowa infrastruktura. Najprawdopodobniej pierwsze prace rozbiórkowe rozpoczną się z początkiem przyszłego roku. W 2025 roku będą już realizowane prace na obiekcie, mają one być zapleczem pierwszego doraźnego działania dla potencjalnych wykonawców na morzu – mówił wiceprezes zarządu ds. rozwoju PGE Baltica.
Zapis całej debaty dostępny jest >>>TUTAJ.
ua