Nawet kilka milionów złotych kary grozi właścicielowi firmy zajmującej się handlem odzieżą używaną z Pomorza, który nie oddawał niesprzedanego towaru do utylizacji. O sprawie poinformował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Część tekstylnych odpadów firma we własnym zakresie rozwoziła do pojemników na używaną odzież. Przez 11 miesięcy na terenie kilku pomorskich gmin podrzucono ich w sumie 20 ton.
Jak informuje inspekcja środowiskowa, właściciel odpowiedzieć może między innymi za zbieranie i przetwarzanie odpadów bez wymaganych decyzji, brak wpisu do rejestru Bazy Danych Odpadowych i brak monitoringu miejsc magazynowania. Za każde z przewinień grozi do miliona złotych kary.
Sebastian Kwiatkowski/ua