449. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Wiceminister obrony Ukrainy: pod Bachmutem zdobyliśmy kolejny kilometr terenu

(Fot. General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Trwa 449. dzień pełnoskalowej wojny rozpoczętej przez Rosję. Nocą w całej Ukrainie obowiązywał alarm przeciwlotniczy podyktowany kolejnym – dziewiątym w maju – zmasowanym atakiem rakietowym. Rosjanie użyli 14 samolotów bombowych, a alarm trwał około trzech godzin i został odwołany po godz. 6. Większość pocisków zostało zestrzelonych, niestety jeden trafił w obiekt przemysłowy. W wyniku ataku zginęła co najmniej jedna osoba, a dwie zostały ranne. Wojsko Ukrainy wciąż dzielnie się broni. Nocą podano również informację, iż portugalskie wojsko będzie szkolić ukraińskich pilotów myśliwców.

18:49 Wiceminister obrony Ukrainy: na niektórych odcinkach frontu pod Bachmutem zdobyliśmy kolejny kilometr terenu

Na południowych przedmieściach Bachmutu przez cały dzień trwały zacięte walki. Wróg przeszedł do ofensywy i próbował odzyskać utracone tereny, ale poniósł straty i nie udało mu się osiągnąć zakładanych celów; na niektórych odcinkach nasze wojska zdobyły kilometr terenu – napisała w czwartek na Telegramie wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar.

– Wróg sprowadził do Bachmutu większość swoich rezerw i znacząco wzmocnił siły, lecz wszystkie ataki zostały odparte przez naszych żołnierzy – poinformowała wiceminister.

Hanna Malar dodała też, że siły ukraińskie kontrolują południowo-zachodnią część Bachmutu.

– Wróg zaatakował również północne przedmieścia Bachmutu; ataki zostały odparte. W tym rejonie nasze wojska posunęły się naprzód o 500 metrów. Obrona Bachmutu i jego przedmieść spełnia swoje cele wojskowe. Obecnie zyskujemy czas na pewne zaplanowane działania – napisała Malar.

Położony w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy Bachmut, który jest niemal całkowicie zrównany z ziemią, Rosjanie próbują zająć już od ponad dziewięciu miesięcy. Obecnie walki toczą się zarówno w mieście, jak i wokół niego, a strona ukraińska opisuje ten odcinek jako „epicentrum” walk na całym wschodnim froncie.

18:38 Minister obrony: nie mamy w planach wysłania F-16 na Ukrainę

Norwegia nie ma w planach wysłania samolotów F-16 na Ukrainę, nie chcę spekulować na temat ewentualnych przyszłych darowizn – oświadczył w czwartek norweski minister obrony Bjoern Arild Gram, pytany przez dziennikarzy o możliwość przekazania myśliwców.

Jak przypomina agencja Reutera, Norwegia jest kolejnym po Wielkiej Brytanii oraz USA krajem, który wyklucza wysłanie myśliwców F-16 na Ukrainę.

Gram spotkał się w czwartek w Northwood pod Londynem ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Benem Wallacem. Politycy poinformowali o przekazaniu Ukrainie przez oba kraje trzech radarów do lokalizacji artylerii oraz ośmiu artylerii dalekiego zasięgu MLRS.

Ministrowie obrony Norwegii oraz Wielkiej Brytanii podpisali również porozumienie „o współpracy w zwalczaniu zagrożeń ze strony łodzi podwodnych”. Umowa obejmuje także ochronę infrastruktury krytycznej, a jej źródłem jest akt sabotażu dokonany na gazociągu Nord Stream we wrześniu 2022 roku.

18:24 Ukraina obchodzi Dzień Wyszywanki: to znak naszej tożsamości i prawdziwa zbroja w wojnie z Rosją

Mieszkańcy Kijowa wyszli w czwartek na ulice miasta ubrani w tradycyjnie haftowane koszule, obchodząc Dzień Wyszywanki, która dla wielu jest oznaką ukraińskiej tożsamości narodowej. „Dziś jest to także prawdziwa zbroja w wojnie z Rosją” – mówili PAP.

W stolicy Ukrainy od rana widać było ludzi w białych, lnianych koszulach z czerwonym, błękitnym lub czarnym haftem na kołnierzykach i mankietach. Kobiety szły do pracy w wyszywanych sukienkach, mężczyźni włożyli wyszywanki do garniturów, a uczniowie ubrali je pod mundurki.

– Wyszywanka jest symbolem identyfikacji i poczucia przynależności do jakiejś ogromnej wspólnoty. Kiedy idziesz tak ubrana po ulicy i widzisz inną osobę w wyszywance, to włącza ci się sygnał: O! To swój! To człowiek z mojej strony barykady – wyjaśniła Natałka Didenko, znana telewizyjna meteorolog i popularyzatorka kultury ukraińskiej.

Z okazji Dnia Wyszywanki w tradycyjnej koszuli ukraińskiej wystąpił prezydent Wołodymyr Zełenski, który złożył hołd ofiarom ludobójstwa Tatarów krymskich w 79. rocznicę ich deportacji z Krymu. Prezydent opublikował swoje zdjęcie w wyszywance ze zdobieniami, które – jak podkreślił – „symbolizują jedność narodu ukraińskiego i krymskotatarskiego”.

– Są to symbole naszej siły i chęci życia we własnym domu. Niech tegoroczny Dzień Wyszywanki będzie przypomnieniem tego, przez co przeszedł nasz naród i jak silna jest nasza kultura – napisał na Twitterze.

W Dniu Wyszywanki, w czwartek nad ranem, Kijów i inne miasta Ukrainy po raz kolejny zostały zaatakowane przez Rosję rakietami dalekiego zasięgu. Choć tym razem nie było ofiar, odłamki znowu spadły na cywilne budynki i uszkodziły samochody.

Natałka Didenko opowiada, że gdy obudziły ją syreny alarmowe, a potem dźwięki wybuchów zestrzeliwanych rosyjskich pocisków, założyła wyszywankę w geście protestu. Wybrała jedną z 40 takich koszul, które posiada w swojej kolekcji.

– Po dzisiejszym ostrzale ubierałam wyszywankę z podwójnym zadowoleniem. Bo jest nie tylko piękna. Założyłam ją w jakimś takim geście protestu. Pomyślałam: popatrzcie, jesteśmy żywi, jest nas bardzo wielu i nie zamierzamy się poddać. Wyszywanka jest zbroją w wojnie z Roją – powiedziała.

Haftowana koszula, zwana na Ukrainie wyszywanką, jest elementem stroju ludowego, który używany jest po dziś dzień. Ukraińcy zakładają takie koszule na ważne wydarzenia rodzinne, święta religijne i państwowe. Dzień Wyszywanki obchodzony jest na Ukrainie w trzeci czwartek maja.

17:00 Prezydent Zełenski: dopóki Krym nie wróci do Ukrainy, nie może być mowy o normalizacji stosunków międzynarodowych

Dopóki Krym nie wróci do Ukrainy, nie może być mowy o normalizacji stosunków międzynarodowych – powiedział w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas oficjalnych obchodów dnia pamięci o ludobójstwie Tatarów krymskich z 1944 roku.

– Cały czas działamy na rzecz wyzwolenia Krymu; powrót półwyspu do systemu państwowego Ukrainy jest przesądzony (…) Obecnie coraz więcej przywódców innych państw zdaje sobie sprawę, że bez powrotu Krymu (do Ukrainy) (…) nie ma mowy o obowiązywaniu prawa międzynarodowego w pełnej mocy – podkreślił Zełenski.

Ukraiński przywódca przypomniał, że administracja państwowa przygotowuje się do reintegracji Krymu i poinformował, że podpisał dekret zatwierdzający skład Rady Doradczej ds. wyzwolenia półwyspu – napisał portal Ukrinform.

– Jestem przekonany, że nadejdzie czas, kiedy wszyscy będziemy mogli spotkać się 18 maja z przekonaniem, że na naszym Krymie – w jego kwitnących ogrodach i gościnnych domach – toczy się wolne życie (…) i nie ma śladu okupacji. Tak będzie! – powiedział Zełenski.

18 maja jest na Ukrainie Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa Tatarów krymskich, upamiętniającym ich deportację przeprowadzoną przez władze sowieckie w 1944 roku, a przez parlament Ukrainy uznanym za ludobójstwo.

15:48 Firma z USA przekaże armii ukraińskiej 200 dronów do walki z Rosją

Amerykańska firma Red Cat Holdings przekaże 200 dronów swojej produkcji walczącym z Rosją siłom zbrojnym Ukrainy – poinformowało przedsiębiorstwo w oświadczeniu prasowym.

Według producenta, drony te mają wysoki stosunek mocy do masy, co zapewnia szerokie możliwości manewrowe. Bezzałogowe statki Red Cat mogą być używane w walce, kiedy brakuje sygnału GPS i jest on blokowany przez systemy walki elektronicznej – opisał w czwartek portal Militarnyj.

Firma planuje dostarczyć drony na Ukrainę w czerwcu bieżącego roku. Na liście znajdują się m.in. nowe „nocne” statki Teal 2 – są one specjalnie przystosowane do wykonywania trudnych zadań bojowych w nocy, wyposażone w kamerę termowizyjną Hadron 640R amerykańskiej firmy Teledyne FLIR. Teal 2 może przebywać w powietrzu przez 30 minut i wykonywać zadania w promieniu do 5 km na wysokości do 3 tys. metrów.

Teal 2 są już wykorzystywane w wojsku i przez siły paramilitarne. W zeszłym roku amerykańska agencja celna i ochrony granic podpisała umowę z firmą Red Cat na dostawę 54 bezzałogowych statków Teal 2.

15:47 Szef MSZ Ukrainy DmytroKułeba: Rosja jest wyzwaniem na skalę globalną

Rosja jest wyzwaniem na skalę globalną – powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba podczas wystąpienia na konferencji PISM Strategic Ark 2023.

– Musimy pokazać jedność przeciwko rosyjskiej agresji. Rosja jest wyzwaniem na skalę globalną – powiedział minister Kułeba podczas dyskusji zatytułowanej „Strategic Utility of Unity” w ramach konferencji Stategic Ark 2023 zorganizowanej przez Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, w której udział biorą ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy Zbigniew Rau i Dmytro Kułeba oraz szef PISM Sławomir Dębski.

15:14 Włoskie media: możliwa jest watykańska misja pokojowa na Ukrainie i w Rosji; zgodzili się na nią prezydenci Zełenski i Putin

Możliwa jest watykańska misja w sprawie pokoju na Ukrainie – o takiej hipotezie informuje w czwartek religijny portal Il Sismografo. Według tego źródła na taką misję wysłanników papieża Franciszka zgodzili się osobno zarówno prezydent Wołodymyr Zełenski, jak i Władimir Putin.

Portal religijny podaje, że obaj prezydenci wyrazili osobno zgodę na rozmowy ze specjalnymi wysłannikami papieża na temat możliwości zawieszenia broni. Wysłannikiem na Ukrainę miałby być przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch kardynał Matteo Maria Zuppi, a w Rosji arcybiskup Claudio Gugerotti, prefekt dykasterii ds. Kościołów Wschodnich i były nuncjusz apostolski w Wielkiej Brytanii, na Ukrainie, Białorusi, Armenii, Gruzji i Azerbejdżanie.

O możliwej misji pokojowej Franciszek powiedział po raz pierwszy dziennikarzom 30 kwietnia w drodze powrotnej z Budapesztu do Rzymu.

12:59 Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy: Kijów to obsesyjny i niedosiężny cel Putina

Sekretarz rady bezpieczeństwa Ołeksij Daniłow ocenił, komentując atak rosyjski na Kijów, że wymierzony był on w symboliczne miejsca miasta i że stolica Ukrainy jest „maniakalnym i niedosiężnym celem” Władimira Putina.

– Kijów pozostaje maniakalnym i niedosiężnym celem Putina. Rosyjskie ostrzały rakietowe są wymierzone w symboliczne miejsca Kijowa – napisał Daniłow na Twitterze.

Przedstawiciel władz Ukrainy określił ataki rosyjskie jako „bezsensowne” i „superkosztowne”. Są one potrzebne Kremlowi, by „podnieść temperaturę patriotycznej histerii” wewnątrz Rosji – uznał Daniłow.

Jak argumentował, w Rosji „rozpoczyna się proces rozpaczy i rozczarowania władzą” z powodu „nieudanej ofensywy i niepowodzeń na froncie”.

Wojska rosyjskie przeprowadziły w nocy ze środy na czwartek dziewiąty od początku maja zmasowany atak z powietrza na Kijów. Miasto zostało ostrzelane rakietami, odpalonymi z rosyjskich samolotów z rejonu Morza Kaspijskiego. Następnie nad stolicą Ukrainy pojawiły się drony zwiadowcze wroga. Obrona przeciwlotnicza strąciła rosyjskie pociski. Brak informacji o poszkodowanych.

12:56 Ukraiński ekspert: brytyjskie pociski Storm Shadow są właściwie niewykrywalne dla rosyjskich systemów obronnych

Przekazane Ukrainie przez Wielką Brytanię pociski manewrujące Storm Shadow mogą poruszać się na bardzo niskiej wysokości, dlatego są właściwie niewykrywalne dla rosyjskich systemów obrony przeciwrakietowej – ocenił ukraiński ekspert ds. wojskowości Ołeksandr Kowałenko.

Jak pokazał już przypadek rakiet hipersonicznych Kalibr zestrzeliwanych przez amerykańskie systemy Patriot, szczytowe osiągnięcia rosyjskiej myśli technologicznej okazują się bezradne w starciu z zachodnimi konkurentami. Podobną przewagę mają również pociski Storm Shadow – podkreślił Kowałenko w rozmowie z niezależną rosyjską telewizją Nastojaszczeje Wriemia.

– Oprócz wszystkich innych zalet tego uzbrojenia, takich jak m.in. własny system walki radioelektronicznej, Storm Shadow posiadają jeszcze tę interesującą cechę, że przez większość czasu mogą lecieć na bardzo niskiej wysokości, czyli około 30 metrów nad ziemią. To ważne, ponieważ nawet najnowocześniejsze rosyjskie systemy obrony przeciwrakietowej S-400 Triumf mogą śledzić tylko cele poruszające się na wysokościach powyżej 40 metrów – wyjaśnił ekspert.

Jak dodał, komponenty Storm Shadow umożliwiające walkę w sferze radioelektronicznej są w stanie zmylić rosyjskie środki obrony powietrznej. W efekcie prawdopodobnym scenariuszem jest omyłkowe zestrzeliwanie przez najeźdźców własnych obiektów, np. śmigłowców.

11 maja minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace potwierdził wcześniejsze doniesienia mediów, że rząd w Londynie przekazał Ukrainie pociski Storm Shadow. Już kolejnego dnia pojawiły się nieoficjalne informacje, że ukraińska armia mogła użyć tego uzbrojenia podczas ataku na cele wroga w okupowanym Ługańsku w Donbasie.

Skonstruowane przez Wielką Brytanię i Francję pociski manewrujące Storm Shadow mają zdecydowanie większy zasięg niż jakiekolwiek inne zachodnie pociski przekazane do tej pory Ukrainie. Według specyfikacji producenta ich maksymalny zasięg to 560 km, choć w wersji eksportowej jest to między 250 a 300 km. Dla porównania przekazane Ukrainie amerykańskie systemy HIMARS mogą razić cele oddalone o około 80 km.

Storm Shadow przybliżą ukraińską wolność i zwycięstwo – oświadczył w ubiegłym tygodniu ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow.

11:58 Ukraiński sąd skazał na 15 lat więzienia informatora Rosjan

Na 15 lat więzienia skazał ukraiński sąd mieszkańca obwodu chersońskiego na południu kraju, który w trakcie okupacji tych terenów przekazywał siłom rosyjskim informacje o osobach nastawionych proukraińsko – oznajmiła prokuratura generalna w Kijowie.

Skazanym jest 44-letni mieszkaniec hromady (gminy) Biłozerka w obwodzie chersońskim. Według śledczych na początku czerwca 2022 roku, gdy miejscowość znajdowała się pod okupacją rosyjską, mężczyzna zaczął współpracować z Rosjanami. Przekazywał wojskowym, kto z mieszkańców nastawiony jest proukraińsko, a nawet towarzyszył im w drodze do domów tych osób.

We wskazanych domach Rosjanie przeprowadzali rewizję; mieszkańcy padali ofiarą presji fizycznej i psychicznej – podało biuro prokuratora generalnego na Telegramie.

Sąd uznał, że mężczyzna dopuścił się zdrady i skazał go na 15 lat pozbawienia wolności oraz konfiskację majątku. Do czasu uprawomocnienia się wyroku skazany pozostanie w areszcie.

10:55 Wojsko z ironią o eksplozji na Krymie: linia kolejowa po prostu nie wytrzymała; to zmęczenie materiału

Linia kolejowa pod Symferopolem na Krymie po prostu nie wytrzymała i z powodu zmęczenia materiału nie będzie przez pewien czas wykorzystywana – oznajmił w ironiczny sposób przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow, komentując czwartkowe doniesienia o kolejnej eksplozji na okupowanym przez Rosję półwyspie.

W godzinach porannych rosyjskie media i kanały w sieciach społecznościowych poinformowały, że w pobliżu Symferopola, na linii kolejowej Symferopol-Sewastopol, prawdopodobnie doszło do wybuchu. Według przekazywanych doniesień wykoleiło się pięć wagonów przewożących zboże. Ruch pociągów pomiędzy głównymi miastami okupowanego Krymu został tymczasowo wstrzymany.

– Tą trasą transportowane są m.in. broń, amunicja, pojazdy opancerzone i inne rodzaje sprzętu wykorzystywanego podczas rosyjskiej agresji na Ukrainę – po to, żeby zabijać ukraińskich cywilów i żołnierzy. (…) Infrastruktura Krymu zacznie funkcjonować w normalny, bezpieczny sposób wówczas, gdy półwysep powróci (pod kontrolę) Ukrainy. Dopóki znajdują się tam rosyjscy terroryści, spokoju nie będzie – zadeklarował Jusow, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.

Poczynając od sierpnia 2022 roku, na Krymie niemal co kilka dni odnotowywane są wybuchy. W przypadku ukraińskich ataków przy pomocy dronów rosyjska administracja za każdym razem utrzymuje, że jest to jakoby efekt działań obrony przeciwlotniczej lub skutecznego niszczenia nadlatujących bezzałogowców.

W drugiej połowie marca sztab generalny ukraińskiej armii potwierdził, że siły ukraińskie przeprowadziły atak na linię kolejową w mieście Dżankoj na północy Krymu. Jak wówczas wyjaśniono, ta operacja miała na celu całkowite lub przynajmniej częściowe zniszczenie tras zaopatrzeniowych wroga w kierunku okupowanych terenów południa Ukrainy.

Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Ukraina i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego.

10:31 Ukraińskie media: Rosjanie dwa razy próbowali zabić dowódcę wojsk Obrony Terytorialnej Ukrainy

Rosjanie dwukrotnie usiłowali zabić dowódcę wojsk Obrony Terytorialnej Ukrainy generała Ihora Tancurę; nie jest jasne, skąd mieli dane o trasie podróży generała podczas jego wizyty na froncie – podał portal Ukrainska Prawda.

Portal przypomina, że właściciel rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn ogłosił 2 maja, że jego ludzie zabili ukraińskiego generała. Jak twierdził Prigożyn miał zostać zniszczony samochód opancerzony, którym Tancura jechał z miasta Czasiw Jar do Bachmutu w obwodzie donieckim.

Do ataku tego rzeczywiście doszło; auto generała zostało ostrzelane, jednak Tancury w nim nie było – wyjaśnia Ukrainska Prawda. Jak dodaje, dowódca tego dnia jechał w samochodzie eskorty, który zdołał wydostać się spod ostrzału.

Atak ten był faktycznie drugą próbą zabicia generała – powiedziały Ukrainskiej Prawdzie źródła w kręgach wojskowych. Wcześniej strona ukraińska przechwyciła informacje, z których wynikało, że siły rosyjskie wiedziały, jaką trasę obierze Tancura w trakcie kilkudniowej wizyty na froncie. Dzięki przechwyceniu danych trasę udało się zmienić, jednak nie wiadomo, skąd w obu przypadkach Rosjanie mieli te informacje – podkreśla portal.

Generał Tancura stanął na czele wojsk Obrony Terytorialnej Ukrainy w maju 2022 roku. Zastąpił generała Jurija Hałuszkina, który dowodził tymi wojskami od początku ich istnienia, czyli od stycznia 2022 roku. Wcześniej Tancura był szefem sztabu – zastępcą dowódcy wojsk lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy.

10:09 W. Zełenski: wierzymy, że już w lipcu zostaną podjęte decyzje umożliwiające Ukrainie dołączenie do NATO

Wierzymy w to, że już w lipcu na szczycie NATO w Wilnie zostaną podjęte decyzje, które będą zmierzały do umożliwienia Ukrainie dołączenia do Sojuszu – powiedział podczas konferencji PISM Strategic Ark 2023 w Warszawie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

W Warszawie rozpoczęła się dwudniowa konferencja PISM Strategic Ark 2023 z udziałem m.in. prezydenta Andrzeja Dudy, szefów MSZ Polski i Ukrainy – Zbigniewa Raua i Dmytra Kułeby (zdalnie), a także szefa Sztabu Generalnego gen. Rajmunda Andrzejczaka.

Podczas otwarcia konferencji głos zabrał zdalnie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który przypomniał, że wojna wywołana przez Rosję na Ukrainie trwa już ponad rok.

– I to też pokazuje, jak ważny jest dzisiejszy dzień, 18 maja. To jest moment, aby wyciągać wnioski z historii, aby zrozumieć jakich błędów nie możemy ponownie popełniać – powiedział Zełenski.

Jak mówił, „nie mamy prawa przegrać (tej wojny), nie możemy dopuścić do tego, aby nasz opór miał mniejszą siłą, nie możemy pozwolić sobie na utratę jedności w naszym sojuszu”.

– Musimy walczyć, aż do ostatecznego zwycięstwa – zaznaczył prezydent Ukrainy.

Zełenski zwrócił uwagę, że teraz Rosja zaczyna mówić aktywnie o pokoju i o dyplomacji.

– Ale, tak naprawdę chodzi tylko o to, że brakuje jej zasobów, brakuje jej pieniędzy na kontynuowanie działań wojennych. Rosja nie potrzebuje pokoju. Rosja potrzebuje czasu, aby przygotować nowe plany, aby przygotować nowy sprzęt, nową broń i przez wieki tak to wyglądało – podkreślił prezydent Ukrainy.

Zaznaczył, że „Rosja tak naprawdę jest sukcesorem przestępczego reżimu”.

– I te zbrodnie są cały czas popełniane. Było tak na Krymie w 2014 roku, potem w Donbasie, w Chersoniu, w Mariupolu. I jeżeli sprawcy nie spotyka kara, to zawsze znów popełnia zbrodnie. Dlatego ważne jest to, aby sprawcy odpowiedzieli za swoje zbrodnie przed Międzynarodowym Trybunałem (Karnym) – powiedział Zełenski.

W jego ocenie, „to, co robi Ukraina, jest symbolem odwagi”.

– I już sto lat temu śpiewając „Hej sokoły” wojska polskie i ukraińskie walczyły o naszą wspólną wolność. Dzisiaj tak samo, jak sto lat temu zobaczymy ponowne zwycięstwo. To będzie nasze zwycięstwo i wasze zwycięstwo. To będzie zwycięstwo Ukrainy, Europy, świata i ludzkości – podkreślił prezydent Ukrainy.

Przypomniał też, że 18 maja zeszłego roku NATO otrzymało wnioski o członkostwo złożone przez Finlandię i Szwecję (Finlandia już jest członkiem NATO).

– I ta perspektywa, że NATO będzie rozszerzane dalej daje również szanse Ukrainie, daje Ukrainie poczucie, że też kiedyś będzie mogła dołączyć do Sojuszu – podkreślił Zełenski.

– Wierzymy w to, że już w lipcu (na szczycie NATO w Wilnie) zostaną podjęte decyzje, które będą zmierzały do umożliwienia Ukrainie dołączenia do Sojuszu – zaznaczył prezydent Ukrainy.

9:19 Rzecznik ukraińskiego wojska: nasze oddziały posunęły się naprzód pod Bachmutem od 150 do 1700 metrów

W ciągu minionej doby oddziały ukraińskie posunęły się naprzód w okolicach szturmowanego przez wojska rosyjskie Bachmutu na odległość od 150 do 1700 metrów – poinformował rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy pułkownik Serhij Czerewaty.

– Chociaż nasze oddziały nie mają teraz przewagi w sprzęcie, amunicji i ludziach, to w trakcie walk idą naprzód na flankach; udało się w ciągu doby przejść na odległość od 150 do 1700 metrów – powiedział Czerewaty.

Rzecznik, którego cytuje agencja Interfax-Ukraina, dodał, że w okolicach położonego w obwodzie donieckim Bachmutu doszło do 25 starć bojowych. Rosjanie przeprowadzili na pozycje ukraińskie sześć ataków lotniczych i prawie 490 ataków artyleryjskich.

8:44 Ukraińskie siły powietrzne: w nocy zestrzelono 29 z 30 rosyjskich rakiet manewrujących

Podczas nocnych ataków rakietowych Rosji armia Ukrainy zestrzeliła 29 z 30 rakiet manewrujących, odpalonych z samolotów, okrętów i systemów naziemnych przeciwnika – poinformowało w czwartek rano dowództwo ukraińskich sił powietrznych.

Do ataków użyto dziesięciu bombowców rosyjskiego lotnictwa strategicznego: dwóch Tu-160 i ośmiu Tu-95, które wystrzeliły w cele na Ukrainie pociski manewrujące Ch-101 oraz Ch-555 – podano w komunikacie na Facebooku. Wcześniej władze Kijowa mówiły o 14 samolotach.

Siły rosyjskie zaatakowały także z okrętów na Morzu Czarnym, używając do tego rakiet typu Kalibr oraz z naziemnych systemów rakietowych z wykorzystaniem rakiet Iskander-K – przekazano.

– Siły obrony powietrznej Wojsk Lotniczych we współpracy z innymi rodzajami sił obrony Ukrainy zniszczyły 29 rakiet manewrujących. Strącono także dwa drony uderzeniowe Shahed 136/131 oraz jeden dron zwiadowczy – podkreślono w komunikacie.

W wyniku rosyjskich ataków zginęła co najmniej jedna osoba, a dwie zostały ranne. Stało się to w Odessie, na południu Ukrainy, gdzie rosyjski pocisk trafił w obiekt przemysłowy. W Kijowie odłamki rakiet spowodowały pożar garaży i uszkodziły zaparkowane na ulicach samochody.

7:33 ISW: w walkach o Bachmut Rosjanie mówią o postępach w mieście, a Ukraińcy – na flankach

Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) informuje w najnowszym raporcie, że oddziały rosyjskie szturmujące od sierpnia 2022 roku Bachmut w obwodzie donieckim posunęły się naprzód, a siły ukraińskie mają sukcesy w atakach prowadzonych wokół tego miasta. Takie oceny wynikają z wypowiedzi przedstawicieli obu stron.

Jak wskazują analitycy, wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar oświadczyła w środę, że siły rosyjskie poczyniły pewne postępy w Bachmucie, ale armia ukraińska posuwa się naprzód na niektórych odcinkach wokół miasta. Rzecznik sił ukraińskich na wschodzie kraju pułkownik Serhij Czerewaty oświadczył, że w ciągu minionej doby przesunęły się one o 500 metrów na niektórych odcinkach w okolicy Bachmutu.

W Moskwie resort obrony ogłosił, że siły powietrznodesantowe Rosji poczyniły niewielkie postępy w Bachmucie, a zarazem potwierdził kontrataki ukraińskie na zachód i północny zachód od miasta. ISW zwraca uwagę, że „jeden ze znanych rosyjskich blogerów wojennych” zasugerował, że „siły rosyjskie tracą inicjatywę w rejonie Bachmutu, mimo ograniczonego charakteru kontrataków ukraińskich w tym rejonie”.

Analitycy podkreślają, że przedstawiciele Ukrainy przyznali w ostatnich dniach, iż ukształtowanie terenu hamuje ukraińskie operacje kontrofensywne w obwodzie chersońskim na południu kraju. W tym kontekście ISW przytacza wypowiedź rzeczniczki armii ukraińskiej na południu Natalii Humeniuk, która oceniła, że media powinny „zapomnieć” o działaniach ofensywnych Ukrainy na kierunku chersońskim.

7:19 Władze Chin po wizycie swego wysłannika w Kijowie: będziemy wspierać Ukrainę w miarę posiadanych możliwości

Będziemy nadal rozwijać obopólnie korzystną i opartą na wzajemnym szacunku współpracę z Ukrainą, a także wspierać ten kraj w miarę posiadanych możliwości – oświadczyło MSZ Chin po wizycie specjalnego wysłannika rządu ChRL Li Hui w Kijowie.

– Chiny zawsze odgrywały konstruktywną rolę w łagodzeniu sytuacji humanitarnej na Ukrainie, czyniąc to w sposób, jaki uważały za stosowny – podkreślił resort, cytowany przez agencję Reutera.

Specjalny przedstawiciel rządu ChRL Li Hui przebywał na Ukrainie we wtorek i środę. Według władz w Kijowie wysłannik Pekinu spotkał się z szefem ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułebą. Strona chińska powiadomiła w czwartek, że Li przeprowadził również rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Minister Kułeba szczegółowo poinformował wysłannika Chin o zasadach przywrócenia trwałego i sprawiedliwego pokoju opartego na poszanowaniu suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy – powiadomiło w środę MSZ w Kijowie. Szef ukraińskiej dyplomacji miał też zwrócić uwagę na znaczenie udziału ChRL we wdrażaniu „formuły pokojowej” opracowanej przez prezydenta Zełenskiego, inicjatywy zbożowej na Morzu Czarnym oraz bezpieczeństwa nuklearnego.

12 maja rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin poinformował, że ambasador Li Hui, specjalny przedstawiciel chińskiego rządu do spraw euroazjatyckich, od 15 maja rozpocznie cykl wizyt w Europie, podczas których odwiedzi Ukrainę, Polskę, Francję, Niemcy i Rosję, aby omówić polityczne rozwiązanie kryzysu ukraińskiego z każdą z tych stron. Przywódca ChRL Xi Jinping zapowiedział tę wizytę 26 kwietnia podczas rozmowy telefonicznej z prezydentem Zełenskim.

Li Hui był ambasadorem Chin w Rosji w latach 2009-2019.

6:58 Władze Ukrainy: w nocnym atak rakietowym Rosji zginęła co najmniej jedna osoba, dwie zostały ranne

Co najmniej jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w nocnym ataku rakietowym Rosji na Ukrainę – poinformowały ukraińskie władze. Rosyjskie wojska użyły do uderzenia 14 samolotów bombowych. Alarm przeciwlotniczy trwał około trzech godzin i został odwołany po godz. 6 (godz. 5 w Polsce).

O jednej ofierze śmiertelnej i dwóch osobach rannych poinformowała Obwodowa Administracja Wojskowa w Odessie, gdzie rosyjski pocisk trafił w obiekt przemysłowy.

– Atak rakietowy w nocy: większość pocisków wroga została zestrzelona nad morzem (Czarnym) przez siły obrony powietrznej. Niestety, jest trafienie w obiekt przemysłowy: jedna osoba zginęła, dwie zostały ranne – napisał na Telegramie rzecznik odeskiej administracji Serhij Bratczuk.

W Kijowie był to już dziewiąty zmasowany atak od początku maja. Miasto zostało ostrzelane rakietami, odpalonymi z rosyjskich samolotów z rejonu Morza Kaspijskiego. Następnie nad stolicą Ukrainy pojawiły się drony zwiadowcze wroga.

– Według wstępnych informacji wszystkie wrogie cele w przestrzeni powietrznej Kijowa zostały wykryte i zniszczone! – poinformował szef Kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej Serhij Popko.

Mer Kijowa Witalij Kliczko powiadomił o wybuchach i odłamkach, które spadły w dzielnicach darnickiej i dnieprowskiej. W darnickiej spowodowały one pożar garaży. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Władze Kijowa oświadczyły, że do nocnego ataku Rosjanie użyli 14 samolotów bombowych Tu-95MS oraz Tu-160, które ostrzelały Ukrainę najprawdopodobniej pociskami manewrującymi Ch-101 oraz Ch-555.

5:26 Władze Ukrainy: eksplozje w Kijowie i innych regionach

Według władz wojskowych w czwartek o świcie w Kijowie i innych rejonach Ukrainy doszło do kilku eksplozji. Na razie nie ma informacji o ofiarach. W całym kraju obowiązuje alert przeciwlotniczy.

– Dane o ofiarach i zniszczeniach są weryfikowane – napisał na Telegramie Serhij Popko, szef administracji cywilnej i wojskowej Kijowa, podkreślając, że obrona przeciwlotnicza „działa”.

– Atak na stolicę trwa. Nie opuszczajcie schronów podczas alarmu lotniczego! – zaapelował na kanale Telegram mer Kijowa Witalij Kliczko.

Wojsko poinformowało również o rosyjskich atakach rakietowych w regionie winnickim w centrum kraju, a lokalne media doniosły o eksplozjach w Chmielnickim na zachodzie. Na Ukrainie obowiązuje alert przeciwlotniczy.

1:35 Portugalskie ministerstwo obrony: Armia przeszkoli ukraińskich pilotów wojskowych

Portugalskie siły powietrzne wezmą udział w szkoleniu ukraińskich pilotów myśliwców – podało źródło w ministerstwie obrony w Lizbonie, cytowane przez media.

Według lizbońskiej stacji CNN Portugal wojsko będzie również szkolić ukraińskich mechaników myśliwców.

Portugalskie ministerstwo obrony podało, że w „obecnej chwili nie zamierza przekazywać swoich myśliwców F-16 ukraińskiej armii”.

Resort przypomniał, że cztery myśliwce F-16 należące do portugalskich sił powietrznych stacjonują obecnie na Litwie, gdzie wykonują misję patrolowania nieba nad wschodnią flanką NATO.

PAP/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj