Adam Mandziara ponownie znalazł się w radzie nadzorczej zdegradowanej Lechii. 56-letni właściciel klubu był wcześniej przewodniczącym tego gremium, ale we wrześniu 2022 roku zrezygnował z pełnienia tej funkcji.
W poniedziałek odbyło się nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy klubu. Zmienił się skład rady nadzorczej – powołano do niej Mandziarę oraz Arkadiusza Gerwela, który w niedzielę przestał sprawować funkcję wiceprezesa zarządu. Z rady odszedł natomiast Bogdan Oworuszko.
– Sytuacja na dziś wymaga mojego powrotu. Spadek z ekstraklasy wymusił konieczność restrukturyzacji klubu, związane z tym dokapitalizowanie spółki, kontynuowanie procesów sprzedaży i inne zadania, które bez obecności właściciela są niemożliwe do realizacji – wyjaśnił na oficjalnej klubowej stronie Mandziara.
W skład rady nadzorczej wchodzi obecnie sześć osób: Adriana Mandziara, czyli żona właściciela, Marta Jabłońska, Dariusz Krawczyk, Sławomir Czarniecki, Mandziara oraz Gerwel.
TAK JUŻ BYŁO
Mandziara znalazł się w Lechii w maju 2014 roku – najpierw był prokurentem nowego właściciela, następnie, z przerwami od grudnia 2014 do 29 kwietnia 2021 roku, prezesem zarządu. Po rezygnacji został członkiem rady nadzorczej spółki, a na początku maja 2021 roku jej przewodniczącym.
W niedzielę 4 września 2022 r. poinformował, że podczas najbliższego posiedzenia rady nadzorczej Lechii przestanie być jej przewodniczącym i osiem dni później, zgodnie z zapowiedzią, zrezygnował z tej funkcji.
W minionym sezonie Lechia, po 15 latach, spadła z ekstraklasy. Działacze zapewniają, że biało-zieloni przystąpią do rozgrywek 1. ligi, ale klub ma ogromne problemy finansowe i liczne zaległości wobec piłkarzy, trenerów oraz pracowników. Po odejściu Hiszpana Davida Badii nie jest jeszcze znany nowy trener gdańskiej drużyny.
PAP/jk