Trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca, który w Łebie spowodował kolizję. 40-latek ściął uliczną latarnię.
Do zdarzenia doszło około północy na alei Świętego Mikołaja. Kierowca stracił panowanie nad samochodem i zjechał na pobocze, uderzając w latarnię, którą złamał. Badanie alkomatem wykazało, że miał w wydychanym powietrzu około trzech promili. Nie miał za to prawa jazdy, bo wcześniej sądownie odebrano mu uprawnienia do kierowania pojazdami.
Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia oraz wysoka grzywna i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Przemysław Woś/MarWer