Ulica Hutnicza w Gdyni niebezpieczna dla rowerzystów

Działacze Rowerowej Gdyni twierdzą, że ulica Hutnicza to najbardziej niebezpieczne połączenie miasta z północną częścią Małego Trójmiasta (Redą, Rumią i Wejherowem). Cykliści przygotowują kolejną Masę Krytyczną razem ze Stowarzyszeniem Morsy Gdyńskie im. Jana Bobczyka. Decyzja nie jest przypadkowa. Właśnie na Hutniczej swoją ostatnią podróż na rowerze zakończył w tragicznych okolicznościach patron gdyńskich morsów. Miasto straciło wyjątkowego pedagoga i propagatora aktywnego podejścia do codziennego życia. Człowieka, który inspirował innych aby przekraczali tzw. strefę komfortu i stawiali czoła wyzwaniom. Zgodnie z tradycją Rowerowa Gdynia chce ustawić trzecią już w mieście rowerową duszę – biały rower upamiętniający miejsce tragicznej śmierci rowerzysty pod kołami auta.

Wóz satelitarny Radia Gdańsk stanął przed dworcem kolejki SKM w Gdyni skąd w piątek 28 marca o godz. 18:00 wyruszają rowerzyści na przejazd. Gośćmi Włodzimierza Raszkiewicza byli Anna Imianowska ze Stowarzyszenia Morsy Gdyńskie, Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. komunikacji rowerowej i Łukasz Bosowski z Rowerowej Gdyni, rozmawiali o Hutniczej i bezpieczeństwie na rowerze.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj