Docenili wkład w promocję regionu. Po raz 11. przyznano certyfikaty „Zielone Serce Pomorza”

(fot. Radio Gdańsk/Kinga Siwiec)

Docenili smak, jakość wykonania, walory estetyczne i wkład w promocję regionu – lokalna grupa działania Partnerstwo Dorzecze Słupi po raz jedenasty przyznało certyfikaty „Zielone Serce Pomorza”.

W konkursie organizowanym przez lokalną grupę działania Partnerstwo Dorzecze Słupi doceniane są produkty i usługi promujące region, w którego skład wchodzi dziewięć gmin powiatu bytowskiego i cztery słupskiego. Certyfikaty zostały przyznane po raz jedenasty.

– Z roku na rok widać, że laureaci rozwijają się coraz bardziej. Jest lepsza jakość zarówno usług, jak i produktów. Zawsze były to wartościowe rzeczy, ale teraz są dodatkowo lepiej opakowane, bardziej interaktywne, przystępniejsze dla ludzi. To już nie jest tak, że wyprodukujemy na przykład szkatułkę na biżuterię i ją wystawimy. Musimy z nią jeździć, pokazywać ją, sprzedawać, opakowywać coraz lepiej. Tak samo jest z produktami spożywczymi, które muszą mieć datę ważności, schludną etykietę, a przede wszystkim muszą być dostępne. To wszystko się dzieje – tłumaczy Agata Giejbo, wieloletnia jurorka.

ZWYCIĘZCY

W tym roku w kategorii „Kulinaria regionalne” nagrodę główną zdobyło Koło Gospodyń Wiejskich Malwy z Sierzna za „Kaszubską pieczarkę w słoiku”.

W kategorii „Usługi i wydarzenia lokalne” zwyciężyła Jarosława Bułka-Demkowycz za „Zagrodę Edukacyjną Cud Miód”.

W kategorii „Wyroby rękodzielnicze i rzemieślnicze” wygrała Magdalena Januszczyk-Łabacka z Manufaktury Leo za wyroby skórzane inspirowane wzornictwem kaszubskim.

Kinga Siwiec/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj