Optymizm rugbystek po Igrzyskach Europejskich. Natalia Pamięta: dzieliło nas 14 minut od Paryża, ale nie zwieszamy głów

Kraków. Igrzyska Europejskie 2023, dzień medalowy w siedmioosobowym rugby na stadionie Wisły Kraków. 11 z 14 reprezentantek Polski w rugby 7 kobiet reprezentuje na codzień Biało-Zielone Ladies Gdańsk. Półfinał Polska - Czechy w rugby 7s kobiet zakończył się wynikiem 29-7.. N/z Natalia Pamięta i szarżująca Czeszka 27.06.2023 fot. Jarosław Respondek / KFP

Srebro Igrzysk Europejskich to tylko preludium do najważniejszych startów w karierach wielu polskich rugbystek. Nieustające w gonieniu najsilniejszych reprezentacji na świecie Polki, po raz kolejny udowodniły, że należą już do ścisłej europejskiej czołówki i śmiało marzą o wyjeździe na Igrzyska Olimpijskie. Jednym z filarów kadry jest Natalia Pamięta – 23 letnia rugbystka, która przebojem wkradła się do listy najzdolniejszych zawodnicze Starego Kontynentu.

Pamięta mimo młodego wieku ma w dorobku wiele sukcesów i MVP prestiżowych turniejów rugby kobiet. Z nią w składzie Biało-czerwone wywalczały także wicemistrzostwo i mistrzostwo Europy w 2021 i 2022 roku. Teraz gdańszczanka dołożyła do swojego dorobku srebro Igrzysk Europejskich.

DYSPROPORCJA POPULARNOŚCI

Polki przegrały w finale z Wielką Brytanią 0:33 walkę o bezpośrednią kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. – Nie będę ukrywać, rywalki były bardzo dobre i wygrały zdecydowanie. Są doświadczone, grają w World Series, no i były pewne siebie, a pewność siebie to jest połowa sukcesu. Uważam jednak, że wynik nie jest odzwierciedleniem naszej gry. Starałyśmy się naprawdę dobrze zagrać, stawiałyśmy się. Nie oszukujmy się, Wielka Brytania ma tysiące zawodniczek, a my w Polsce ile, 200? – pyta retorycznie 23-letnia reprezentantka Polski. Jak przekonuje, w finałowym starciu nawet na moment nie było mowy o odpuszczaniu, czy spuszczaniu głowy. – Dzieliło nas 14 minut od biletu do Paryża, rywalki wykorzystały nasze błędy, ale myślę że mamy ogromny potencjał. Gdyby to była sama Anglia, szansę na wygranie byłyby znacznie większe – dodaje Pamięta.

OGRAĆ AZJATKI

Kwalifikacje olimpijskie dopiero w przyszłym roku w Monako, ale już wiadomo, że zagra tam bardzo silny zespół z Azji, być może Chinki, lub Japonki. – To nie są drużyny poza naszym zasięgiem. Musimy przez ten rok mocno się przygotować. Wiemy czego chcemy, tym celem jest bilet do Paryża i damy radę, mocno w to wierzę – przekonuje reprezentantka Polski i zawodniczka Biało-zielonych Ladies Gdańsk.

Wcześniej jednak start w Hamburgu w Mistrzostwach Europy. Polki już w piątek zaczną rywalizację grupową. Posłuchaj rozmowy z Natalią Pamięta:

 

 

Paweł Kątnik

 

 

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj