W bibliotece Politechniki Gdańskiej można korzystać z nowej coworkingowej przestrzeni. W wypożyczalni i czytelni stanęły dwie kabiny akustyczne, które służyć mają jako miejsce do pracy, nauki i spotkań w małym gronie. Nie dociera do nich zewnętrzny hałas, a prowadzone wewnątrz kabiny dyskusje nie zakłócą ciszy czytelni.
– Kabiny pozwalają na spotykanie maksymalnie czterech osób. To odizolowanie są akustyczne od przestrzeni zewnętrznej, natomiast niekoniecznie wizualnie. Dzięki temu, że mają przeszklone ściany, pozwalają na kontakt wzrokowy z otoczeniem. Pozwala to na pracę indywidualną w momencie, kiedy ktoś próbuje skupić się na projekcie czy nad nauką. Przestrzeń coworkingowa sprzyja także współpracy grupy, która potrzebuje przeprowadzić burzę mózgów czy głośno dyskutować. Chodzi o odizolowanie od reszty przestrzeni – wyjaśnia Anna Dąbrowska, pełniąca funkcję dyrektora biblioteki PG.
BARWY SPRZYJAJĄCE SKUPIENIU
Kolorystyka jest stonowana. W kabinach dominują odcienie szarości. Sprzyjać ma to wyciszeniu.
– Postawiliśmy na kolory szarości, które są spokojne, nie rozpraszają. Są też kolorami nowoczesnymi, wpasowującymi się w otoczenie. Osoba potrzebująca wyciszenia doskonale odnajdzie się w tych barwach, a osoba kreatywna poradzi sobie patrząc na kolory z zewnątrz właśnie przez szybę – mówi Anna Dąbrowska.
WYPOSAŻENIE
Kabiny wyposażone są w szereg udogodnień – regulowane oświetlenie LED oraz regulowaną wentylację uruchamianą czujnikiem obecności, dostęp do Internetu, gniazdo o napięciu 230V, 2 porty USB, kabel sieciowy RJ45. Istnieje możliwość powieszenia telewizora np. w celu wyświetlenia prezentacji.
Kabiny zostały zaopatrzone w dwie, dwuosobowe kanapy o tapicerce pochłaniającej dźwięk, a także stolik roboczy. Przezroczyste szyby zapewniają dostęp do światła dziennego.
DO KOŃCA WAKACJI BEZ REZERWOWANIA
Kabiny akustyczne będą ogólnodostępne dla użytkowników przez cały okres wakacji, w okresie powakacyjnym wprowadzony zostanie system rezerwacji miejsc.
Nowy element wyposażenia biblioteki PG stanowi pierwszy etap tworzenia dodatkowych przestrzeni roboczych dla czytelników.
Marta Włodarczyk/pb