Niefrasobliwy żart mógł skończyć się dużymi stratami. W Ustce turyści ze Śląska w środku nocy odcumowali kuter i wypchnęli go w głąb portu. Wszystko jest na nagraniu.

Dzięki dobrej jakości nagraniu z monitoringu szybko udało się zidentyfikować sprawców. Są nimi dwaj młodzi turyści ze Śląska. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Gdańsk w Ustce byli na letniej koloni. W nocy wymknęli się opiekunce i wybrali na wycieczkę. Przechodząc przez port, postanowili ściągnąć cumy i odepchnąć kuter od brzegu.

ZOBACZ NAGRANIE Z MONITORINGU

– Policjanci z komisariatu w Ustce otrzymali zgłoszenie o łodzi, która stała przycumowana do brzegu kanału portowego w Ustce i została odczepiona przez nieznanych sprawców – mówi Jakub Bagiński, rzecznik słupskiej policji. – Następnie łódź przesuwała się po terenie kanału portowego w wyniku czego, uszkodziła jeden ze stojących tam jachtów.

Jak podkreśla Hubert Bierndgarski, bosman zarządu portu morskiego w Ustce, całe zdarzenie skończyło się nie najgorzej, biorąc pod uwagę, jak wielkich szkód mogła narobić nieoświetlona jednostka bez załogi.

– Młodym mogło się wydawać, że to dobra zabawa, ale ten kuter waży 35 ton – mówi bosman. – Siłą inercji, z prędkością, jaką płynął, mógł uderzyć w inne jednostki i poważnie je uszkodzić. Jeśli ktoś inny by w tym czasie płynął, mogłoby dojść do kolizji. Nigdy nie wiadomo, co w takiej sytuacji mogłoby się wydarzyć. Takich rzeczy się po prostu nie robi.

Posłuchaj rozmowy z bosmanem portu w Ustce:

Kinga Siwiec/ar