Lechia poskarżyła się na Mariusza Rumaka. Gdański klub wysłał list do Lecha, w którym narzeka na zachowanie trenera poznańskiej drużyny podczas przegranego przez Kolejorza piątkowego meczu na PGE Arenie.
Rumak miał pretensje do Ricardo Monitza za to, że holenderski trener Lechii przekracza swoją strefę i bezkarnie dyskutuje z sędziami. Po zakończeniu meczu chłodno pożegnał się z Monizem i przekazał mu swoje uwagi.
,,Wysyłamy pismo do Poznania, w którym stanowczo zwrócimy uwagę na niestosowne zachowanie trenera Rumaka. Jego atak na naszego szkoleniowca nie miał żadnego sensownego uzasadnienia. Protestujemy przeciwko takim sytuacjom, bo zupełnie niepotrzebnie zaogniają one atmosferę podczas meczu. Mam nadzieję, że władze Lecha podzielają nasz pogląd,,-powiedział na łamach Przeglądu Sportowego dyrektor sportowy i wiceprezes Lechii Andrzej Juskowiak, który jako zawodnik występował w Lechu a później pracował w poznańskim klubie w roli asystenta trenera.