– Każdy kto potrafi mówić, potrafi też śpiewać. Kiedyś głos nie był ozdobą lub skazą. Był narzędziem. Pieśni miały ważne funkcje w różnych okresach roku i życia. Śpiewanie ich przez wspólnotę było ważne – opowiedziała w Radiu Gdańsk pieśniarka i członkini Akademii Głosów Tradycji Joanna Gostkowska. W rozmowie z Tatianą Slowi wspomniała także o zbiórce na wydanie debiutanckiej płyty AGT i o tym, po co młodym kobietom, żyjącym w XXI wieku, stare pieśni.
Właśnie po te stare pieśni sięga w swoim repertuarze Akademia Głosów Tradycji. Siedem kobiet zafascynowanych tak zwanym „śpiewem naturalnym”, bez zbędnej brawury, lecz wsłuchane w siebie nawzajem wokalnie opowiadają o czasach i uczuciach minionych, czyli smutku panny młodej idącej do nieznanego domu i „nowej matki”, wdzięczności za żniwa, które pozwolą przeżyć do następnego lata oraz pełne pokory wobec końca życia pieśni pustonocne.
O terapeutycznej roli pieśni, o refleksji nad losem przodkiń i o muzycznej tożsamości regionu oddalonej czasem od tego co oznaczane jest hasłem „folklor” opowiedziała Joanna Gostkowska.
Posłuchaj rozmowy:
Akademia Głosów Tradycji zaprasza do wsparcia wydania debiutanckiej płyty. Link do zbiórki >>>TUTAJ.
Tatiana Slowi/pb